Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Dziwny problem. Nie startuje płyta instalacyjna systemu.

Zaczęty przez martel, Październik 03, 2017, 09:46:00 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

martel

Witajcie.
Proszę o pomoc, bo kompletnie nie rozumiem o co chodzi.
Miałem dwa systemy Mandrivę 2011 i Kubuntu. Zrobiłem aktualizację kubuntu i system się wysypał i bo nie dało się go w żaden sposób uruchomić. Walczyłem z tym dość długo, ale ponieważ nic się nie dało się nic zrobić wgrałem na to Ubuntu. Jednak po 2 miesiącach używania stwierdziłem, że jednak wolę Kubuntu. No i dziwna sprawa, bo teraz w żaden sposób nie chce się zainstalować ani kubuntu ani mandriwa 2011.
Płyta startuje, mieli się, ale nie startuje instalacja.  :(
Próbowałem już chyba wszystkiego, formatowałem dysk i wgrałem ubuntu na czystym dysku, ściągnąłem system i nagrałem nowe płyty, nic nie pomaga.  :'(
Ciekawe, że bez problemu wgrywa się ubuntu, albo starsze wersje mandrivy, np. 2008. Wgrałem starą mandrivę i zrobiłem format dysku. To też nie pomogło. Tak to wygląda jakby na dysku został jakiś ślad, który blokuje te dwa systemu, ale czy to w ogóle możliwe?
Wiele razy instalowałem różne systemy, ale czegoś takiego nie widziałem.
Poradźcie co jeszcze można zrobić i jak zainstalować te systemy?
Może jakiś inny sposób na format dysku?
Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi.
pozdrawiam

robson75

A jakim programem formatowałeś dysk? Ja do formatowania dysku używam płyt instalacyjnych Windows 7 lub 10.
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

martel

najpierw ubuntu, potem mandriva 2008, potem znowu ubuntu
windowsa nie mam, można go skądś pobrać?

gom1

Od partycjonowania to jest GParted, a nie instalka Windows, no błagam.. :-)

https://gparted.org/download.php
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

martel


gom1

Partycjonowanie i formatowanie to dla niego chleb powszedni.

Ale nie musisz formatować. Wystarczy, że skasujesz wszystkie partycje na dysku. Potem przy instalacji Kubuntu wskażesz czysty dysk i instalator powinien sam zaproponować odpowiedni podział partycji.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

martel

no, tak ale jeżeli znowu nie wystartuje mi płyta instalacyjna?

robson75

Cytat: gom1 w Październik 03, 2017, 11:58:35 AMa nie instalka Windows, no błagam.. :-)
gom1 Ja nie namawiam do instalowania Windows, broń Boże, tylko zaproponowałem płytę instalacyjną Windows jako narzędzie do wyczyszczenia dysku.
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

gom1

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem :-) bez sensu pobierać obraz Windowsa, który ma 4GB, jeśli ma posłużyć tylko do usunięcia partycji na dysku. Od tego są inne narzędzia, które nie dość, że "ważą" mniej (ok. 300MB), to jeszcze są o wiele doskonalsze i służą dokładnie temu, co chcesz zrobić - czyli wyczyścić dysk, założyć nowe partycje i sformatować je.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

PomPom

gom1 dobrze mówi. Można windowsowo, ale po co. Gparted nie dość, że wygodniejszy, to zrobi też to lepiej i więcej potrafi.

OPie, mam nadzieję, że nie próbujesz w te kilkuletnie i niewspierane wersje.
myk byle jak jako tako

martel

CytatOPie, mam nadzieję, że nie próbujesz w te kilkuletnie i niewspierane wersje.
Nie :), wrzuciłem tylko, dla sprawdzenia, trzymam te płytki na pamiątkę :)

pavroo

@martel zapoznaj się z zasadami naszego forum.
Żadnego "Pomocy" w tytule wątku, nastepnym razem wątek ze wszystkimi wpisami zostanie skasowany.
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

martel

No i kolejny problem. Ściągnąłem oba pliki:
Download gparted-live-0.29.0-1-i686.iso
Download gparted-live-0.29.0-1-amd64.iso

Najpierw jeden potem grugi. Ale nie mogę żadnego nagrać na płytę. A sprawdzałem na 3 komputerach.
Na Ubuntu krzyczy że jest błąd, na Win zaczyna mielić płytę i przygotowywać do nagrania. Ale jak już kliknę "nagraj" to pojawia się "włóż zapisywalny dysk", a przecież jest dysk.
Na drugim win przemieli tak samo płytę, ale opcja "nagraj" jest nieaktywna.
W obu przypadkach na płycie jest coś zapisane, bo widać to na ścieżkach. Czasem tylko mały kawałek, czasem pół płyty, a czasem cała. Zmarnowałem 7 płyt i żadna nie startuje.
Więc w czym problem, albo może co robię nie tak???
pozdrawiam

gom1

Zawsze przed wypaleniem obrazu na płycie sprawdź sumę kontrolną. Być może plik ISO jest uszkodzony, źle się pobrał, jest niepełny:
https://gparted.org/gparted-live/stable/CHECKSUMS.TXT
Sprawdź sumy MD5, tu masz odpowiednie narzędzie pod Windows:
http://www.winmd5.com/
Jakim programem wypalasz te płyty?
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

PomPom

Wybacz, jeżeli palnę coś durnego i przeoczyłem coś, ale nie możesz po prostu nagrać na płytkę systemu, który chcesz wgrać (coś tam o Kubuntu wspominasz) i z poziomu live walnąć na szybkości sudo apt update && sudo apt install gparted? Może akurat ta płytka nagra się dobrze, a i nie będziesz musiał osobno mieć gparteda i osobno docelowe distro.
myk byle jak jako tako

Zobacz najnowsze wiadomości na forum