Mam nietypowy problem.
Chcę zainstalować Fedorę, uruchamiam ją z pendriva pojawia się menu graficzne i opcja zainstaluj.
Instalacja przebiega bez problemu.
W trakcie gdy fedora jest uruchomiona z pena mogę normalnie połączyć sie z routerem.
Gdy uruchamiam Fedore z dysku widzi wszystkie routery sąsiadów z wyjątkiem mojego.
Wpisywanie ręczne nic nie daje.
Fedora była instalowana na nowym czystm dysku
Używam na co dzien minta , i czasami windowsa( do gier), (zamieniając dyski) i nie mam żadnych problemów z Wi Fi.
Uruchamiałem również Liva Debiana i Kali, tez żadnych problemów.
Router to WRT1200AC na oryginalnym sofcie.
Dziwne że uruchomiona z pena nie ma problemu z rozpoznaniem sieci a zainstalowana z tego samego pendriva już jej nie widzi.
Kupiłem ksiązkę Linux Biblia by nauczyć sie Linuxa tam głównie opisany jest RHEL/ Fedora Debian troche też. Stwierdziłem że kupie jakiś używany dysk i zanistaluję sobie Fedore, niestety uczyc sie linuxa be znetu to troche jak zdac z prawa jazdy tylko teorie.
Raczej nie problem w routerze, ale w chipie wifi Twojego komputera. Fedora mocna przestrzega wymogów GPL itd. Napisz jaki masz, a pomożemy zainstalować stosowny sterownik, bo pewnie w tym problem.
Cała seria Sony VPC-EH ma:
Atheros AR9285 802.11b/g WiFi Adapter (b/g),
Mnie ciagle zastanawia czemu fedora uruchominoa z pendriva nie robie takiego problemu.
W takim razie wycofuję się. Problem nie w chipie. Atheros jest dobrze obsługiwany w kernelu. Muszę pomyśleć, albo ktoś Ci na szybko da jakąś odpowiedź.