Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

jak i czym wgrać linux live z obrazu iso na hdd (systemowy lub przenośny)

Zaczęty przez os.y, Styczeń 12, 2015, 01:28:59 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

os.y

głupie pytanie ?
można sobie pobrać obraz *.iso dystrybucji w wersji live
można sobie np.: programem BurnAvare Free v7.7 portable spod windowsa wypalić na CD lub DVD i z nich startować
można sobie np.: Universal-USB-Installer-1.9.5.8 czy LinuxLive USB Creator 2.9.1, czy live-usb-install-2.3.8 czy UNetbootin 6.08 czy YUMI-2.0.1.2 - wszystkie w wersji portable - spod windowsa wgrać na pendriv'a i z niego startować

a czym i jak wgrać taki obraz na HDD podłączony przez USB lub podstawowy (znajdujący sie na stałe w komputerze) i na specjalnie do tego celu utworzoną parycję by komputer wystartował w efekcie czego system linux live startować winien o wiele szybciej a po starcie siedzieć tylko w RAMie.

w sumie to chodzi mi i o takie jednorazowe rozwiazanie oraz opis łatwego padmieniania dysrybucji pracującej na takim samym rozwiązaniu

a jak ten sam cel osiągnąć spod systemów linuxowych które wystartowały z CD-DVD bądź PENDRIV'a ?

pozdrawiam

pavroo

Pytanie nie jest głupie.
Kiedyś dodawałem wpis do GRUB, który pozwalał na uruchomienie iso z konkretnej lokalizacji dysku twardego.
Sugeruję poczytać o GRUB i sprawdzić man-a.
Pozdrawiam
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

os.y

Adresy 2 stronek w języku polskim opisujace zachowanie gruba:
http://www.ulos.pl/grub2-bootowanie-obrazu-iso-z-dysku-hdd,4.html
http://www.ubuntu-pomoc.org/uruchomienie-systemu-z-obrazu-iso-z-poziomu-grub2/

Ale zabawę zacząłem od czegoś innego, tzn od podmiany na pendrivie z zainstalowaną wersją debian-live-7.7.0-i386-lxde-desktop.iso "wnętrzności" tzn zastąpiłem je tym, co otrzymałem po rozpakowaniu 7-zipem obrazu iso.
Restart, boot z pendriva i ... kicha. Tak się nie da.
Porównałem "wnętrznosci" debiana jakie znajdują się po instalacji na pendrivie i te jakie znajdowały sie w katalogu po rozpakowaniu 7-zipem.
Wniosek jeden : prócz zwykłego rozpakowania i stwozrenia procedury bootowania Universal-USB-Installer-1.9.5.8 dokonywał jeszcze innych czynności udrażniającycych sytem.

Porównałem i to, jaka jest różnica pomiedzy innymi dystrybucjami typu live tzn, pomiedzy tym co widoczne jest na pendriwie po zainstalowaniu i tym co widzimy po rozpakowaniu obrazu.
Wszędzie są róznice, i to istotne, bo przy niektórych dystrybucjach "widać" raptem kilkanaście MB danych a reszta jest ukryta. Niektóre instalatory tworzą wrecz ukryte partycje, które można dopiero zdjać przez formatowanie niskopoziomowe.

Nie odważyłem się zainstalować obrazu iso na czystym przenosnym HDD podłączonym przez złącze USB z obawy o to, ze dokonane zmiany mogą siegać i przestrzeni ogólnie niedostępnej (najnizszego poziomu na którym producenci zapisują swe dodatkowe, w zależnosci od wersji i konstrukcji dysku dane). Choć na poczatku kalkulowałem sobie, ze taką procedurę przeprowadzę, godząc sie z tym, ze instalacja wydzieli mi dla FATu stosowną przestrzeń a tesztę pozostawi nienaruszoną, na której GPartem bedę mógł założyc partycję użytkową.

Nie wspomnę już o tym, że taka instalacja mogła by byc tylko jednorazowa. Przy zmianie na inną wersję systemu typu live wszystkie partycje z danymi były by niszczone.

pavroo

Jeśli nie chcesz instalować systemu na dysku twardym, a jedynie na USB, to proponuje kilka rozwiazań:
1. Zainstaluj (normalna instalacja) system na USB. Dzieki temu będziesz mógł dodawać nowe programy, aktualizować system, etc. W tym przypadku musisz uruchomić system Live z płyty lub innego USB.
2. Jeśli chcesz pracować tylko na systemie Live z USB, to nagraj go za pomocą np. Unetbootin lub polecenia dd.
W tym przypadku dane podczas restartu systemu będą czyszczone.
3. Nagraj Ubuntu lub jego odmianę na nośniku USB za pomocą dostępnego w iso programu. Będziesz musiał uruchomić Ubuntu Live z płyty lub innego USB. Będziesz miał możliwość wydzielenia dodatkowej przestrzeni na nośniki USB do zapisu swoich dany, nowy programów, etc.
4. Jeśi chcesz spersonalizować obraz ios live, to proponuję zainstalować, np. Sparkylinux na Virtualbox, dokonć znian (dograć potrzebne Ci programy) i zbudowac remix za pomoca programu Sparky Backup System, który dostępny jest w repozytorium. Takie zmodyfikowane iso nagraj na nośnik USB za pomocą programy Unetbootin lun polecenia dd.
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

os.y

Raczej chodzi mi o to by mieć system który odpali mi sie na różnych konfiguracjach sprzętowych - a to zapewniała  wersja live - oraz przestrzeń do zgrywania danych (duża ilość danych jednak szybciej sie nagrywa na talerze HDD niż na pendriv).
W tej chwili kożystam z systemu live odpalanego z pendriva a jako magazyn używam podlączany przez USB dysk przenosny lub w wersji mini pendraiv 32GB z takim Live systemem.
Laptop nie zdaje egzaminu.
Jakoś głupio obsługuje sie system z językiem czeskim a wręcz oczopląsu dostaje się, gdy widzi się  węgierski więc lepiej jest wystartować z ustawieniami polskimi i tak wertować zasoby dysku osadzonego na komputerze stacjonarnym na miejscu.

christo

Nie jest to głupie pytanie , kiedys mialem potrzebe to instalowalem w ten sposob knoppixa wchodzil bez problemu ( ma swój skrypt install ) dje sie też zainstalować slaxa bez problemu.Moze wiec popatrz po tych dystrybucjach.Jest taka różnica że może troszkę szybciej się instaluje i łatwiej usuwa.Z tym instalowaniem "niskoformatowym " to bym raczej wątpił aby coś takiego zachodziło.Osobiście wolę nawet pare instalek linuxa na dysku z jednym grubem i jedną partycją swap."Odcięcie" kawałka dysku ( do 20 Giga ) jest bezproblemowe nawet w czsie instalacji np.minta czy podobnego prostego distro, apotem łatwo wyczyścić bootsektor i wywalć partycję ( np. pod Live ).

Albedo 0.64

Jeśli dobrze zrozumiałem, chcesz to wykonać pod Windows. Sprawa jest banalnie prosta, zainteresuj się Lili USB Creator. Program specjalnie stworzony w tym celu, pozwoli ci na zainstalowanie prawie każdej  dystrybucji na USB w trybie live z persystencją czyli z zapisem ustawień. Problemy o których piszesz wynikają z specyficznego zapisu sektora rozruchowego, który umożliwia uruchomienie GRUB bez nadpisywania MBR na HDD. Przenoszenie rozpakowanego iso nie ma sensu a kombinacje na dysku twardym są ryzykowne.
MX Linux Xfce
Linux registered user 556565

os.y

Z mądrości praw Murphiego:
Jak wszystkie sposoby zawiodą rzeczytaj instrukcję.

Więc, pomny tej, za radą  Albedo 0.64 zabrałem sie za programik, który do tej pory lekceważyłem (paskudny ma wygląd), tzn za LinuxLive USB Creator 2.9.1 _pl - portable.
Wybrałem linuxową dystrybucje: KNOPPIX_V7.4.2DVD-2014-09-28-EN.iso
bo ta daje wybór pomiedzy wersją 32/64 bit, i lokalizacji (lang=pl).
Boleję tylko nad tym, że Pan Knoppler porzucił KDE 3.5 - obecne TDK - i babra się innym środowiskiem uszczęśliwiając wszystkich Compizem.

GPartem spod Knoppixa utworzyłem na całej przestrzeni HDD/USB jedną parycję.
Spod Windowsa wgrałem programikiem : LinuxLive USB Creator w/w Knoppixa - restart : BINGO
GPartem zmiejszyłem parycje  systemową, na wolnej przestrzeni utworzyłem dwie nastepne - restart : BINGO
GPartem jeszcze raz podzieliłem przestrzeń HDD/USB - już docelowo (Knoppix dostał gratis 6GB).
Spod Windowsa LinuxLive (LiLi) USB Creatorem wgrałem jeszcze raz Knoppixa - restart : BINGO !

Pozostaje jeszce hipotetyczny problemik dostępu do partycji NTFS ale może uda się i ten z czasem przeskoczyć.

Albedo 0.64 ... serdeczne dzięki

PS. Pobawiłem się też w międzyczasie próbą wgrania na HDD/USB Hirens Boot 15.2 DVD (też na Knoppixie).
Ani USB Disk Storage Format, ani Ggrub4dos11 nie rozpoznają partycji na takim dysku widząc tylko łącze USB z pełną przestrzenią HDD, ale nie potrafiąc wykonać na niej jakiegokolwiek działania. Najładniejszy z komunikatów był treści : [Volume is too big]
Gdyby ten program udało by mi się wgrać, ciekawe, na ile miałbym swobodny dostep do linuxowych parycji ?



os.y

a jeszcze i to...
pavroo, radzisz:
4. Jeśi chcesz spersonalizować obraz ios live, to proponuję zainstalować, np. Sparkylinux na Virtualbox, dokonć znian (dograć potrzebne Ci programy) i zbudowac remix za pomoca programu Sparky Backup System, który dostępny jest w repozytorium. Takie zmodyfikowane iso nagraj na nośnik USB za pomocą programy Unetbootin lub polecenia dd.

Na necie wyczytałem : "SparkyLinux – polska dystrybucja systemu operacyjnego typu Live zbudowana"...
Pobrałem, przerzuciłem na DVD-RW, odpaliłem SparkyLinux-3.6-x86_64-razorqt.iso i ... wszytko po angielsku.
Restart, klik prawym na SparkyLinux-3.6-x86_64-razorqt.iso - 7 pozycja : "Usuń" - klik.

Na necie wyczytałem : "Domyślnym pulpitem systemu jest LXDE"
Pobrałem, przerzuciłem na DVD-RW, odpaliłem SparkyLinux-3.6-x86_64-lxde.iso. i ... wszytko po angielsku.
Restart.
Zaglądnałem na : http://linuxiarze.pl/jezyk/. Pozycji : SparkyLinux nie ma
Klik prawym na : SparkyLinux-3.6-x86_64-lxde.iso - 7 pozycja : "Usuń" - klik.

Sobie a muzom...
Czy aby mówić/pisać po polsku trzeba znać ... angielski ?
Jeśli już ładnie pisze : ..."polska dystrybucja systemu operacyjnego" i "Domyślnym pulpitem systemu jest LXDE" to choć wypadało by, by domyślnym językiem LXDE był język polski. I myślę, że nie jestem jedynym który uważa, że : jeśli coś pisze po angielsku to znaczy tylko tyle, że "nic" nie pisze. Nie jestem pępkiem świata, i świat nie istnieje po to by mnie obsługiwać. Ale tak sobie dumam, iż właśnie takie traktowanie pospolitego użytkownika komputera na rynku lokalnym, takie nastawienie pasjonatów danej dystrybucji, jest powodem dla którego normalny użytkownik komputera, Linuxa jako takiego, no i konkretnych dystrybucji unika, nie dając tym satysfakcji tym, którzy ogrom pracy wkładają w jego propagowanie.

Przy wgrywaniu na HDD/USB Linuxa pierwsze co mi do głowy przyszło to użyć Knoppixa gdyż wiedziałem, iż w jednym wydaniu i wersja 32i64bit i, że "od startu" jezyk polski jest wiodącym.
Dużo komponentów Linuxa jak i programów jemu dedykowanych ma swą polonizację. Jeśli już ktoś całą swą pasję koncentruje na tworzenie "polskiej dystrybucji" to winien maksymalnie nasycić ją językiem polskim.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum