Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Dlaczego warto przejść na linuksa z windowsa

Zaczęty przez linux4ever, Listopad 10, 2025, 09:15:36 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Yattaman

Na moim PC CachyOS dostał dożywocie – za dobre sprawowanie i nie ma szans na apelację 😎🔥 Laptop: i use Arch, btw...😜

Tanker

#31
Cytat...bo myśl jest taka, że jak zapłacili za system, to on musi być dla nich najlepszy - znam to z pracy doskonale.
Natomiast hitem u mnie jest człowiek (lekarz btw), który uważa, że jak kupił system, to ja mu mam wszystkie błędy systemowe i oprogramowania usuwać ZA DARMO, bo on go kupił 🤣


Autentyczne z życia. Jakiś typ zamówił sobie firmę ogrodowa do zbudowania ogrodu wokół domu. Po dwóch tygodniach
dzwoni do firmy z jobami że my wszystko padło, A w słuchawce dostaje pytanie - A podlewał pan?
A tutaj lekarz. No już  tylko krzyż na drogę... :D



Ale jest coś na rzeczy bo bigteki ida w kierunku wynajmu a nie posiadania i powoli beda wymuszac różne uslugi droga subskrybcji i opłat z tym zwizanych.
A nie że kupiłeć windows i jest twój. Taki jest powoli  wymuszany trend w świecie nowych technologii. Przykładowo kupujesz nowe BMW z podgrzewanymi siedzeniami.
Ale żeby to działło muszisz u nich opłacić fee czyli subskrybcję na tak usługę. Idzie ku temu pany... :D

P.S. Natomiast jeśli ktoś posiada silny i prężny zwieracz to czekał bym na te zalety zamkniętego oprogramowania?! :D
LineageOS i Devuan ... tyle na dobry poczatek...

PomPom

Cytat: linux4ever w Listopad 10, 2025, 09:15:36 AMCzemu warto zamienić windowsa na linuksa ?

Żeby mieć inny interfejs, jak ktoś nie lubi windowsowego.

Żeby się pochwalić i po tygodniu wrócić na Windows.

Żeby prościej było przejść na MacOS.

Żeby nie musieć przejmować się tym, że Microsoft ma pozycję, ma pieniądze i ma garstkę utalentowanych ludzi, ale ma też jakichś kretynów, którzy chcą na siłę wprowadzać zmiany bez konsultacji z kimkolwiek i bez brania pod uwagę tego, żeby użytkownikowi było lepiej. Ta firma jest mistrzem w psuciu oprogramowania. Ich rozwiązania żyją w jakimś alternatywnym świecie, gdzie wszystko musi w jakiś sposób być inne niż przyjęło się, że jest najwygodniej. I to nie jest innowacja i odwaga, a wpychanie się na siłę. Microsoft sika przez ramię, stojąc tyłem.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Cytat: Tanker w Listopad 11, 2025, 10:37:39 AMAle jest coś na rzeczy bo bigteki ida w kierunku wynajmu a nie posiadania i powoli beda wymuszac różne uslugi droga subskrybcji i opłat z tym zwizanych.
A nie że kupiłeć windows i jest twój.
Gwoli ścisłości. Od strony prawnej, to nigdy żadne oprogramowanie udostępnione end-userowi nie było jego własnością. On wykupywał wyłącznie prawo do korzystania z tego oprogramowania w określonym, przewidzianym licencją, zakresie (no właśnie - coś jak najem). Oprogramowanie zawsze było własnością wyłącznie tego, kto je udostępniał.

Ba, nawet z open source nie jest tak, że stanowi ono własność użytkownika. Cała różnica polega na tym, że w oprogramowaniu OS otrzymuję kod źródłowy (ba, żeby było śmieszniej - wcale nie muszę tego uzyskiwać za darmo; brak opłaty za oprogramowanie, a open source, to dwie różne rzeczy), który mogę dostosować do swoich potrzeb. Mogę zmienić, użyć w części, dodać co chcę.
A jeśli już o OS mowa, to chyba w końcu coś drgnęło i wielcy (tj. państwa) zaczęli na producentach oprogramowania dla nich tworzonego, wymagać by było to open source (tak jest np. z całym oprogramowaniem do tzw. lojalnych skrzydłowych w USA, które muszą być dostarczone z otwartym kodem).
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Tanker

#34
Ale czy przy zakupie nowego laptopa z windowsem sprzedawca mówi na jaki okres kupujacy otrzymuje
Windows? Czy mowi kiedy mu wyłacza? Bo chyba o czymś takim było by glośno?
Skoro wynajem, jakkolwiek by to nazwac to klient słusznie domaga sie niezawodnosci.? I serwisu 24h... Czy nie?

Te windowsy ktore jeszcze mam trzymam tylko dlatego ze nie ma linuxa na mój... sprzet.
Ale jeśli win10 nie ma updatów to niedługo pojawia sie dziury w systemie  i bedzie to samo co z XP.

Cytat: PomPom w Listopad 11, 2025, 03:22:22 PMŻeby prościej było przejść na MacOS.
Musze zrobić research czy warto?


Bo Win11 dla linuksiarza, czy tam uniksowego ideowca, to już jest stryczek na szyję.

P.S. Czy ktoś z was kiedykolwiek ustawiał Hackintosh?
LineageOS i Devuan ... tyle na dobry poczatek...

pavbaranov

Przeczytaj EULA Win11. Jak na razie jeszcze nie ma ograniczeń czasowych w udzielonej licencji na Windows. Nie oznacza to, że tego typu licencje nie są już obecnie powszechne.

Nie bardzo wiem co oznacza "nie ma linuxa na mój sprzęt". Załóż wątek i wrzuć gdzieś jego dokładną specyfikację, to zobaczymy. Wydaje mi się, że doszliśmy do kuriozalnej sytuacji, w której linux wspiera o wiele więcej sprzętu niż aktualnie wspierana wersja Windows.
CachyOS (niekiedy mocno zmiksowany z Arch), Plasma (zawsze najnowsza, a niekiedy beta/RC). linux-cachyos.

Yattaman

Cytat: Tanker w Listopad 11, 2025, 10:51:56 PMSkoro wynajem, jakkolwiek by to nazwac to klient słusznie domaga sie niezawodnosci.? I serwisu 24h... Czy nie?
Mam ostatnio z tym doczynienia (posiadamy wynajem sprzętu, jakkolwiek) w takiej sytuacji, oczywiście - sprzętu który wynajmuje, bo oprogramowanie nie podlega ŻADNEJ GWARANCJI.

Cytat: Tanker w Listopad 11, 2025, 10:51:56 PMP.S. Czy ktoś z was kiedykolwiek ustawiał Hackintosh?
Bawiłem się kiedyś w to za czasów gdy królował u nich intel... (działało lepiej niż na sprzęcie od nich)
Czy warto? Z perspektywy czasu uważam, że nie, ale każdy ma inne gusta. Czego jak czego, ale "ekosystemu" to mogą zazdrościć wszyscy Applowi :) Oni zrobili to perfekt - w sumie koniec zalet :)
Na moim PC CachyOS dostał dożywocie – za dobre sprawowanie i nie ma szans na apelację 😎🔥 Laptop: i use Arch, btw...😜

mirekc

#37
Cytat: Yattaman w Listopad 10, 2025, 11:20:14 AMMoże zamienić można, jeśli chcemy działający system bez zmartwień, czy po aktualizacji czasem dysku nie zaszyfruje, albo nie usunie danych :)
Tylko czy Windows kasuje albo szyfruje dane? Generalnie – nie. A czy się zdarzyło? Hmmm... O szyfrowaniu nie słyszałem, a o kasowaniu czytałem, ale nie widziałem. Tak, była błędna poprawka, która powodowała ,,znikanie" plików w pewnych warunkach i w określonych katalogach. Szybko wycofana (albo poprawiona – nie pamiętam), nawet nie wiem, czy do Polski dotarła (bo harmonogram aktualizacji jest). Zdarzyć się nie powinno.
Cytat: mirekc w Listopad 10, 2025, 04:29:39 PMBez zmartwień? Akurat! Wystarczy to forum poczytać. Może dysku nie zaszyfruje, ale pendrive rozwali, dźwięk wyłączy, WiFi nie znajdzie, CPU przegrzeje, grafika zwariuje itp. itd., a po aktualizacji to i wysypać się może (jeśli nie cały system, to jakaś akurat potrzebna funkcja).
Widzę że ten wpis zaczął ,,żyć własnym życiem", w oderwaniu od cytatu na który był odpowiedzią i został zrozumiany jako totalna krytyka Linuksa jako całości, a wszystkich dystrybucji w szczególności. Nie tak miało być i za to przepraszam. Generalnie – Linux to nie jest żaden niezdatny do użytku ,,badziew", który niszczy pendrive-y, przegrzewa CPU i ,,ogłupia" grafiki. Ale czy to się zdarzyło? Tak!

Generalizowanie zaciemnia obraz, w obydwu przypadkach. Za swoje przepraszam, zwłaszcza jeśli ktoś to odebrał osobiście (bo np. czuje się emocjonalnie związany z Linuksem). Cóż: miałem nadzieję, że ironię odbierzecie...

Yattaman

Cytat: mirekc w Listopad 12, 2025, 09:25:23 AMTylko czy Windows kasuje albo szyfruje dane? Generalnie – nie.
No to Cię zmartwię...
Windows z natury (mowa o 11) szyfruje dysk, czy chcesz czy nie. Pal licho jak wiesz o tym i wyłączysz w ustawieniach, ale gorzej jak nie wiesz i np padnie dysk i trzeba dane odzyskać :)
Bo jak sobie założysz konto i się zalogujesz to klucz masz odszyfrowania, a jak nie...
Tak, dzieje się to również na kontach "lokalnych". Miałem kilka już przypadków wysłania dysku do odzysku danych i okazał się zaszyfrowany i klient o tym nie wiedział nawet.

Albo sytuacja z przekładką dysku do innego komputera (miałem okazję to robić).

Nie taki "fajny" ten Windows jak go malują :)


Co do
Cytat: mirekc w Listopad 12, 2025, 09:25:23 AMzostał zrozumiany jako totalna krytyka Linuksa jako całości, a wszystkich dystrybucji w szczególności.
To ja osobiście mam trochę podejście lajtowe, bo każdy system ma wady i zalety (tak, windows też), a wychwalam Cachy, bo jest świetny :) Także ma swoje za uszami i w wielu rzeczach jest "wkurzający", ale jako całokształt - polecam.

Czasami taka dyskusja, odświeża trochę atmosferę :)
Na moim PC CachyOS dostał dożywocie – za dobre sprawowanie i nie ma szans na apelację 😎🔥 Laptop: i use Arch, btw...😜

PomPom

Cytat: Tanker w Listopad 11, 2025, 10:51:56 PM
CytatŻeby prościej było przejść na MacOS.
Musze zrobić research czy warto?
Jak rozumiem, chodzi o Hackintosha - warto raczej dla jakiegoś nowego doświadczenia. Za jakiś czas intelowskie Maki przestaną otrzymywać nowe wersje, to nie wiadomo jaka jest przyszłość takiego rozwiązania. System może by ci spasował, a może nie, bo nie wybija się jakoś szczególnie, jeżeli przyrównasz go do Linuxa. Za to porównując do Windowsa jest czyściej, stabilniej, ładniej, spokojniej. Dla mnie ten system robi robotę na dedykowanym sprzęcie, a na nie-applowskich komputerach lepiej okiełznać Linuxa.
myk byle jak jako tako

Tanker

#40
CytatJak rozumiem, chodzi o Hackintosha

Generalnie chodzi mi nie tylko o linuxa ale o to jak mamy alternatywę do windowsa?
Alternatywa to kilka rozwiazań. Więc sam linux i nic innego to też nie jest alternatywa.
To tylko jeden ze sposobów...  Jesli rozumiesz o co mi chodzi? Hackintosh ma poważne ograniczenia sprzetowe.
Lista sprzetu na którym może on działać jest waska.  I dlatego się nie wybił,
Ale umożliwiał ustawienie linuxa, windowsa, i macosa w jednym.
Pozostaje jednak w strefie dla entuzjastów.
P.S. Kupienie używanego Macintosha  celem jego sprawdzenia nie jest jakimś  dużym wydatkiem.
LineageOS i Devuan ... tyle na dobry poczatek...

Yattaman

Cytat: Tanker w Listopad 12, 2025, 11:36:58 AMHackintosh ma poważne ograniczenia sprzetowe.
Czy Mac czy Hack, to ten sam system :) Hackintosh to  umożliwienie zabootowania macOS, co nie jest takie proste.
Ograniczeniem jest (jak to już przywykliśmy) brak "sterowników".

Jeśli uda Ci się przygotować bootloader + niezbędne sterowniki to odpalisz go i na przysłowiowej pralce...

Idea była inna - "sprawdzenie systemu przed zakupem Maca", a że w wielu przypadkach działało to wydajniej i lepiej niż w oryginale, to już "skutek uboczny" :)

Cytat: Tanker w Listopad 12, 2025, 11:36:58 AMP.S. Kupienie używanego Macintosha  celem jego sprawdzenia nie jest jakimś  dużym wydatkiem.
No tu już zależy, kto jakim portfelem dysponuje. Dla jednego wydanie 2tys na "sprawdzenie jak działa" może być barierą nie do przejścia, a dla drugiego to jak "splunąć".
Tak można kupić takiego i za 500zł, ale to jakbyś chciał zobaczyć jak działa Windows 11, kupując Windows Vista :)

Cytat: Tanker w Listopad 12, 2025, 11:36:58 AMAlternatywa to kilka rozwiazań.
Tak i w sumie to jest ich od groma, ale "wiodące" są trzy: Windows, Linux i macOS. Każdy działa inaczej, oferuje inne środowisko pracy, oraz swoje rozwiązania (raz lepsze, raz gorsze). Dam przykłady:
Windows - kopiowanie plików i zarządzanie pamięciami USB - super, Linux w tej kwestii daje radę jako tako, macOS częściowo jedno i drugie, skłaniając się poniżej Linuxa

Linux - Dolphin menedżer plików (inne podobnie) - wymiata z funkcjonalnością, Windows jako tako, a Finder w macOS to porażka po całej linii

MacOS - ekosystem w obrębie własnych urządzeń super rozwiązane, Linux jako tako z Androidem gada, Windows - jaki ekosystem??? XD

Wybór mamy, tylko większość chce zmiany systemu, nie zmieniając żadnych nawyków "bo tak było w Windows to musi być w Linux czy Mac" - nie, nie musi...
linux i macos to bardzo zbliżone do siebie systemy i wiele je łączy, jednocześnie ogromnie się różniąc.

A z tą "mityczną" stabilnością to bym nie przesadzał :) To już dawno mit - syn ma i używa tego od kilku lat... sam też używałem tego sporo czasu i tylko tego, włącznie z iphone, apple watch i apple TV (to akurat jest najlepszy sprzęt do TV na rynku ogólnie), które to jest ze mną do dzisiaj :)

Dlaczego więc jestem na Linux?
Bo dorosłem do tej decyzji jednocześnie wiedząc co tracę, a co zyskuję...

Pytanie wątku nie powinno być "dlaczego warto", tylko "Czy warto" i wtedy można odpowiedzieć dwoma słowami :)

Czy warto? - To zależy... :)


Na moim PC CachyOS dostał dożywocie – za dobre sprawowanie i nie ma szans na apelację 😎🔥 Laptop: i use Arch, btw...😜

linux4ever

@Yattaman Wiele w tym racji ale ani Mac OS ani Windows nie są open source z tego co kojarzę.

@Tanker Jest jeszcze Unix i Chrome OS ale i tak nie wszystko działa chyba że się mylę.

"Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem. "-Konfucjusz

Tanker

Cytat: linux4ever w Listopad 12, 2025, 12:54:26 PM@Tanker Jest jeszcze Unix i Chrome OS ale i tak nie wszystko działa chyba że się mylę.



"Z informatyka tak jak z informacja - sprawdzac, sprawdzac i jeszcze raz sprawdzac - Ja"
LineageOS i Devuan ... tyle na dobry poczatek...

PomPom

Cytat: linux4ever w Listopad 12, 2025, 12:54:26 PMJest jeszcze Unix i Chrome OS ale i tak nie wszystko działa chyba że się mylę.


Mowa tutaj chyba o desktopowym użyciu, nie? Bo padł Unix. MacOS niby jest certyfikowany jako Unix, ale coś tam w szczegółach ludziom nie pasuje i nie chciało mi się doczytać.
Mam Chromebooka - jakiegos prostego dotykowego Acera. To jest spoko urządzenie, jak ktoś chce dodatkowego tableta z klawiaturą. Służy mi ponad 2 lata głównie do czytania mangi w trybie tabletu. ChromeOS jawi mi się jako dodatek dla ludzi, którym starcza smartfon, tylko czasami potrzebują większego wyświetlacza. U mnie był dodatkiem do głównego lapka, który czasami tak sobie spełniał się w roli lapka. ChromeOS to przede wszystkim przeglądarka, a reszta to miły dodatek.

myk byle jak jako tako

Zobacz najnowsze wiadomości na forum