Ubuntu - szpiegowanie.

[FanFan]

Cześć :)

Koledzy mam do was pytanie.
Otóż jak powszechnie wiadomo, jednym z największych szpiegów pośród Linuksów, o ile nie największym, jest Ubuntu. Uważny czytelnik, nawet na ich stronie, może znaleźć wzmianki o zbieraniu i wysyłaniu rozmaitych "statystyk". Ale to oczywiście, jeszcze nie wszystko, bo może niektórzy z was, nie pamiętają już tego, ale w przeszłości działalność Ubuntu, kończyła się kilkoma skandalami, związanymi z wykradaniem danych od użytkowników i wykorzystywaniem ich do celów komercyjnych.

Piszę o tym ponieważ zastanawia mnie pewna rzecz, a samemu nie udało mi się znaleźć odpowiedzi.
Czy jeżeli korzystam z distra opartego na Ubuntu, a mam konkretnie na myśli Xubuntu, Linux Lite, Mint, to czy takie distro, dziedziczy całe to szpiegowanie zaimplementowane w Ubuntu, czy też jest to jakoś wycinane/blokowane, przez ekipy które tworzą te distra, tak aby odciąć się od brudnych praktyk Canonicala ?

[mirekc]

Cześć
Czy jeżeli korzystam z distra opartego na Ubuntu, a mam konkretnie na myśli Xubuntu, Linux Lite, Mint, to czy takie distro, dziedziczy całe to szpiegowanie zaimplementowane w Ubuntu, czy też jest to jakoś wycinane/blokowane, przez ekipy które tworzą te distra, tak aby odciąć się od brudnych praktyk Canonicala ?

A musi być koniecznie na Ubuntu? Tyle jest dystrybucji opartych na ,,czystym" Debianie, na przykład Sparky, MX, Antix, żeby daleko nie szukać.

[linux4ever]

Debian jest niby wolny od szpiegowania więc distra które podał mirekc powinny również być od tego wolne.

Jak jest w praktyce to nie wiem nie sprawdzałem czy Debian coś wysyła ale sądzę że jest bezpieczny.

[sovtware]

w Ubuntu możesz to wyłączyć ale czy to szpiegowanie sam nie wiem w Ubuntu do Canonical jest tylko raz wysyłane info o sprzęcie na którym jest zainstalowany i nic więcej

[janek77]

siemka wiadomo temat prywatności w ubuntu wywoluje wiele emocji i faktycznie  ich polityka zbierania danych była kontrowersyjna ale wprowadzili opcje opt-out. można to wszystko ustawić w ustawieniach jeslio sie nie myle. kluczem jest wybór alternatyw, takich jak debian czy arch wiec nie boj sie przy tym eksperymentowacx
milego :-)

[MSki]

Z powodzeniem tytuł tematu można by zmienić na Linux - szpiegowanie i przenieść go do zakładki "Bezpieczeństwo". Powodów jest kilka, bo szpiegowanie to nie tylko kolejne distra chcące wiedzieć coraz więcej o użytkownikach, ale również przeglądarki internetowe. Z tego co oglądałem na YT wynika, że Fedora również ma wprowadzić (bądź już wprowadziła) telemetrię w kolejnych wydaniach swojego systemu.

[Piotr_1988]

Wiem tyle, że Canonical zbiera informacje o tym, jakie Snapy są instalowane i odinstalowywane na systemach. Zdaje się, że jest to skojarzone z IP użytkowników, gdyż znane są lokalizacje geograficzne, z których te instalacje i deinstalacje zachodzą. Publikując Snapy w Snap Store mam dostęp do dokładniejszych statystyk niż te widoczne publicznie na ich stronie. Oczywiście śledzą w ten sposób nie tylko Ubuntu, ale wszystkie Linuxy, jeśli korzysta się ze Snapów i widzę u mnie w panelu nazwy dystrybucji, architektury procesora, itp., użytkowników. Ciekawa lektura. 🫢

P.S. Spojrzałem na zły okres. Dokładnie rzecz biorąc wedle moich statystyk, przedwczoraj najwięcej aktywnych snapowych użytkowników mojego programiku było na Ubuntu 24.04 (37.50%), na drugim miejscu Ubuntu 22.04 (30.83%), na trzecim Ubuntu 20.04 (9.17%), a na czwartym Manjaro (3.33%).

[FanFan]

Wiem tyle, że Canonical zbiera informacje o tym...

Bardzo ciekawe i obrazowe spostrzeżenie, pokazujące ogrom skali, a przecież, to jedynie ta strona, którą każdy może sam zaobserwować, a co dopiero musi dziać się "za drzwiami" Canonicala, tam gdzie nie za bardzo mamy wgląd...

Dawniej, ogromna większość ludzi, którzy migrowali z windy na Linuka, jako powód takiej przeprowadzki, podawała inwigilację Windowsa i wykradanie naszej prywatności. Dzisiaj o zgrozo, z tego co koledzy piszecie, wyłania się dość ponury obraz, a różnica podejścia tych dwóch systemów do szpiegowania nas, zaczyna się niepokojąco zacierać. Szkoda...

[Piotr_1988]

Dawniej, ogromna większość ludzi, którzy migrowali z windy na Linuka, jako powód takiej przeprowadzki, podawała inwigilację Windowsa i wykradanie naszej prywatności. Dzisiaj o zgrozo, z tego co koledzy piszecie, wyłania się dość ponury obraz, a różnica podejścia tych dwóch systemów do szpiegowania nas, zaczyna się niepokojąco zacierać. Szkoda...

Nie będę oryginalny pisząc, że Linux to tylko kernel. Poszczególne dystrybucje od różnych wydawców bardzo się różnią. Linux może być "wolny", ale na tle różnych dystrybucji akurat Ubuntu uderza korporacyjnością z którejkolwiek strony technicznej, organizacyjnej lub wizualnej by spojrzeć. Inaczej jest na Fedorze, gdzie pomimo finansowania ze strony Red Hata czuję, że działa i wciąż decyduje jakaś "społeczność", choć oczywiście o różnych decyzjach Red Hata słowa złego nie lubią pisać. Są też różne bardziej oderwane korporacyjnie dystrybucje, ale generalnie albo trudne w obsłudze, albo mało pewne tj. potencjalnie wadliwe technicznie.