Nie chce się samoczynnie montować dysk zewnętrzny.

[linux4ever]

Niestety, ale od 23 lat w ogóle nie korzystam w windy. Nie mam dostępu do tego systemu.

Zatem zostaje jedynie restart by sprawdzić czy zadziała.

Nie odłączaj wtedy dysku zewnętrznego.

Choć jest jedno światełko nadziei:

https://www.hirensbootcd.org/

Będzie w nim sprawdzanie dysku.

Hiren's BootCD PE (Preinstallation Environment) is a restored edition of Hiren's BootCD based on Windows 10 PE x64. Since there are no official updates after November 2012, PE version is being developed by Hiren's BootCD fans. It contains the fewest but best free tools. It is being developed for the new age computers, it supports UEFI booting and requires a minimum of 2 GB RAM.

With the useful tools inside of the CD, you can fix many problems related to your computer. It does not contain any pirated software, it contains only free and legal software.

[kaszczor]

Niestety, ale od 23 lat w ogóle nie korzystam w windy. Nie mam dostępu do tego systemu.

Zatem zostaje jedynie restart by sprawdzić czy zadziała.

Nie odłączaj wtedy dysku zewnętrznego.

Choć jest jedno światełko nadziei:

https://www.hirensbootcd.org/

Będzie w nim sprawdzanie dysku.

Hiren's BootCD PE (Preinstallation Environment) is a restored edition of Hiren's BootCD based on Windows 10 PE x64. Since there are no official updates after November 2012, PE version is being developed by Hiren's BootCD fans. It contains the fewest but best free tools. It is being developed for the new age computers, it supports UEFI booting and requires a minimum of 2 GB RAM.

With the useful tools inside of the CD, you can fix many problems related to your computer. It does not contain any pirated software, it contains only free and legal software.

Restart niczego nie zmienił.
Nie za bardzo na razie kojarzę w jaki sposób ta płyta miałaby naprawić tą moją awarię.

[linux4ever]

Niestety, ale od 23 lat w ogóle nie korzystam w windy. Nie mam dostępu do tego systemu.

Zatem zostaje jedynie restart by sprawdzić czy zadziała.

Nie odłączaj wtedy dysku zewnętrznego.

Choć jest jedno światełko nadziei:

https://www.hirensbootcd.org/

Będzie w nim sprawdzanie dysku.

Hiren's BootCD PE (Preinstallation Environment) is a restored edition of Hiren's BootCD based on Windows 10 PE x64. Since there are no official updates after November 2012, PE version is being developed by Hiren's BootCD fans. It contains the fewest but best free tools. It is being developed for the new age computers, it supports UEFI booting and requires a minimum of 2 GB RAM.

With the useful tools inside of the CD, you can fix many problems related to your computer. It does not contain any pirated software, it contains only free and legal software.

Restart niczego nie zmienił.
Nie za bardzo na razie kojarzę w jaki sposób ta płyta miałaby naprawić tą moją awarię.

Jest tam sprawdzanie dysku bo to windows jeśli twój dysk ma jakieś błędy to je naprawi.

I poza tym dysk stanie się wykrywalny bo nie znajduje systemu plików dlatego nie może go zamontować.

Dlatego ten błąd.

No i dyski większe niż 500GB muszą mieć tablicę partycji gpt nie wiem jak to po polsku.

Czyli trzeba takową utworzyć programem gparted niestety to formatuje dysk więc lepiej przekopiować dane potem tworzy się  partycję ext4 o maksymalnym rozmiarze.

Możliwe że twój dysk ma błędy ponieważ powinno go dawno wykryć.

[kaszczor]

Jest tam sprawdzanie dysku bo to windows jeśli twój dysk ma jakieś błędy to je naprawi.

I poza tym dysk stanie się wykrywalny bo nie znajduje systemu plików dlatego nie może go zamontować.

Dlatego ten błąd.

A który konkretnie program mam użyć do tego sprawdzania?

[linux4ever]

Jest tam sprawdzanie dysku bo to windows jeśli twój dysk ma jakieś błędy to je naprawi.

I poza tym dysk stanie się wykrywalny bo nie znajduje systemu plików dlatego nie może go zamontować.

Dlatego ten błąd.

A który konkretnie program mam użyć do tego sprawdzania?

Dawno nie używam windows ale z tego co pamiętam to będzie w tym live:mój komputer->narzędzia->sprawdź dysk.

Po angielsku my computer->tools->check disk no i wybierasz pierwszą opcję:

I nie musisz restartować tego hirens boot.

[kaszczor]

Dawno nie używam windows ale z tego co pamiętam to będzie w tym live:mój komputer->narzędzia->sprawdź dysk.

Po angielsku my computer->tools->check disk no i wybierasz pierwszą opcję:

I nie musisz restartować tego hirens boot.

Jeszcze nie do końca rozumiem. Czy do tego wszystkiego potrzebny jest dostęp do systemu Windows?

[linux4ever]

Dawno nie używam windows ale z tego co pamiętam to będzie w tym live:mój komputer->narzędzia->sprawdź dysk.

Po angielsku my computer->tools->check disk no i wybierasz pierwszą opcję:

I nie musisz restartować tego hirens boot.

Jeszcze nie do końca rozumiem. Czy do tego wszystkiego potrzebny jest dostęp do systemu Windows?

Tak bo na linuksie nie ma takich narzędzi do ntfs gdyż system linuks jest przeznaczony do partycji ext4 i podobnych oraz exfat i chyba fata.

[kaszczor]

Tak bo na linuksie nie ma takich narzędzi do ntfs gdyż system linuks jest przeznaczony do partycji ext4 i podobnych oraz exfat i chyba fata.

Skoro tak, to do niczego mi się ta płyta nie przyda, bo ja nie mam dostępu do systemu Windows. O tym napisałem wcześniej.

[ciubaka]

Nie używaj HirensBoot jeżeli nie musisz. To naprawdę jest ostatnia deska ratunku. Ty nie możesz zamontować dysku. On sypie komendami. Nie masz go zaszyfrowanego czymśtam? Podajesz właściwe hasło root w aplikacji Dyski? Na pewno o nie pyta ten program, czy to wciśniesz trójkąt aby uruchomić jednorazowo, czy zębatki, aby nadać dyskowi opcje uruchamiania (wtedy może i dwa razy trzeba nawet). Generalnie jeżeli dysk jest zaszyfrowany, to może nie być tak łatwo. A jak jest uszkodzony, to może i gorzej, zwłaszcza że on strasznie wielki jest. Weź i podepnij pod inny komputer, z innym systemem, zobacz. Najlepiej pod Windę, a jak nie masz to idealny byłby Parted Magic w wersji live. Jak też nie masz, to odpal MX Linux i zobacz czy widzi go aplikacja GParted. Albo innego linuxa, który ją ma wgraną live.

[kaszczor]

Nie używaj HirensBoot jeżeli nie musisz. To naprawdę jest ostatnia deska ratunku.

Nawet gdybym chciał używać, to nie mogę, bo nie mam dostępu do windy.

Ty nie możesz zamontować dysku. On sypie komendami. Nie masz go zaszyfrowanego czymśtam?

Jest to dysk niezaszyfrowany.

Podajesz właściwe hasło root w aplikacji Dyski? Na pewno o nie pyta ten program, czy to wciśniesz trójkąt aby uruchomić jednorazowo, czy zębatki, aby nadać dyskowi opcje uruchamiania (wtedy może i dwa razy trzeba nawet).

Podaję właściwe hasło root. O żadne hasło w ogóle nie pyta, bo sie po prostu nie montuje, ani automatycznie, ani ręcznie. W "Dyski i urządzenia" jest widoczny, ale nijak nie daje się zamontować.

Generalnie jeżeli dysk jest zaszyfrowany, to może nie być tak łatwo.

Nie jest zaszyfrowany.

A jak jest uszkodzony, to może i gorzej, zwłaszcza że on strasznie wielki jest.

Tego nie wiem, czy jest uszkodzony.
Tak w ogóle, to są 2 fizyczne dyski połączone w specjalnym urządzeniu w RAID, widoczne pod Linuxem jako jeden dysk. Dzięki RAID wszelkie zmiany dokonywane przeze mnie na jednym dysku są od razu synchrozowane na drugim dysku. W związku z tym zastanawiam się, czy przypadkiem samo urządzenie RAID nie uległo awarii. A dlatego taki duży ten dysk, bo jak się dużo fotografuje, to później gdzieś te zdjęcia trzeba przechowywać.

Weź i podepnij pod inny komputer, z innym systemem, zobacz. Najlepiej pod Windę, a jak nie masz to idealny byłby Parted Magic w wersji live. Jak też nie masz, to odpal MX Linux i zobacz czy widzi go aplikacja GParted. Albo innego linuxa, który ją ma wgraną live.

Coś popróbuję.