Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Okna w Antixie MX14

Zaczęty przez krzysiekp, Czerwiec 04, 2014, 02:17:57 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

krzysiekp

Czy to jest normalne w tym systemie, że okna przy zmianie rozmiaru lub przy ich przesuwaniu

tworzą ślad na ekranie? Podczas ich przesuwania są skoki i zostaje szary jednolity ślad a do tego jest efekt

tearingu. Podczas np. powiększania okna biały obszar roboczy nie nadąża z odświeżaniem i na krawędziach

są szare obszary. NIe trzeba szybkiego ruchu by to było widoczne. By zobaczyć tearing trzeba to zrobić

nieco szybciej. Nawet gdy przełączam na inne okno to po starym zostaje na chwilę szary ślad.

Nie chcę tracić czasu na testy tego sytemu dlatego chciałbym wiedzieć czy to normalne?

Ten system jest ponoć na bardzo stare kompy. Mój sprzęt, to P4 3.2Ghz 1,5GB RAM Ati radeon 9550 128MB. Pamięci po starcie systemu system zabiera ok. 160MB RAM a ponoć 64MB wystarcza mu do pracy, więc jak to z tym jest?

Natomiast tearingu w filmach nie widzę (przynajmniej w vlc playerze)

Chciałem wypróbować menadżera okien "compton" ale nie umiem z niego skorzystać.

Niby gdebi go zainstalował ale nie widzę żadnych efektów po utworzeniu pliku .compton.conf

oraz dodania comptona do autostartu. W opcjach sesji widzę że jest nadal xfwm4 a comptona brak.

Co do konfiguracji w.w. pliku to skorzystałem z tego: http://linuxiarze.pl/d-i-y-compton-composite-manager/

Może jakieś sterowniki (inne niż domyślne) trzeba zainstalować do mojej karty?

Ta praca okien nie wygląda estetycznie. Obsługa systemu mi pasuje. Nie wiem tylko co z tymi

oknami i tą niby lekkością systemu.

Albedo 0.64

#1
Witaj Krzysiek. Czytam Twoje posty od pewnego czasu i cieszy mnie Twoja determinacja w tej nierównej walce z Linuksem. Postaram się trochę pomóc ale będzie to raczej wędka a nie ryba. Twój sprzęt to nie jest aż taki złom jak Ci się wydaje i nie musisz koniecznie szukać ultralekkich rozwiązań, które  do łatwych nie należą. Może coś Ci powie fakt, że na starym laptopie z Pentium M 1,7 Ghz, 1GB RAM, Intel GMA 900 128 Mb mogłem uruchomić i używać większość dostępnych dystrybucji z dowolnym środowiskiem. U Ciebie problem stanowią sterowniki Radeona, stąd te artefakty na ekranie przy przesuwaniu okien. Zrezygnuj z menedżera kompozycji w ogóle to może zjawisko usątpi. W XFCE nie ma sensu używanie Comptona bo xfwm jest wystarczające. Poradnik dotyczący Comptona ma zastosowanie w LXDE lub MATE, w XFCE nie robiłem eksperymentów z kompozycjami. Lekkość systemu nie jest na niby, jeśli system na starcie używa 160 Mb RAM to dobry wynik. Windows 7 32 bit startuje z poziomu 600 Mb a wersja 64 bit pożera ok 1 Gb RAM na dzień dobry. Linuksowi faktycznie wystarczy 64 Mb RAM do pracy ale... w trybie tekstowym (konsolowym) bez GUI. Nie należy mylić wymagań minimalnych z optymalnymi, potrzebnymi do normalnej pracy. Na razie polizałeś czubek góry lodowej i ograniczyłeś się do kilku wersji tego samego systemu czyli Debiana. Proponuję zapoznać się jeszcze z SuSE i Mageia oraz pozostać przy środowiskach LXDE, XFCE lub MATE. Osobiście polecam to ostatnie, według mnie najlepsza opcja na początek. Poczytaj na forach różnych dystrybucji jak wygląda obsługa Twojej grafiki, to jest klucz do powodzenia, znajdź i pozostań przy tej, która najlepiej poradzi sobie z Radeonem. Wyobraź sobie próbę instalacji Windows 7 lub 8 bez dostępnych sterowników, to dopiero jest masakra. Pozdrawiam i życzę powodzenia.



MX Linux Xfce
Linux registered user 556565

krzysiekp

#2
Pewnie jeszcze wypróbuję kilku dystrybucji ale jak czytam, że np. Xubuntu

do komfortowej pracy potrzebuje 1GB RAM to mi chęć to testowania odchodzi.

Jeśli chodzi o porównanie z windowsem, to ja porównuję z WinXP.

Bo na takim pracuję od lat a o instalacji nowszych wydań nawet nie myślałem

przy moim sprzęcie. Na wspomnianym windowsie katuję często kompa

nie jedną zasobożerną aplikacją a RAM

wychodzi z ram ;)

Zatem szukam lżejszego systemu a nie cięższego. Wspomniany windows

bez antywira też mi ciągnie ok. 160MB RAM albo i mniej. Zatem ciężko będzie

coś łatwego i lżejszego znaleźć. Zależy co się robi na kompie. Jakoś nikt nie

zaznaczył iż te 64MB w Antixie to chodzi o tryb tekstowy :) Teraz wszystko jasne.

Zrezygnować z menadżera kompozycji? A da się go wyłączyć od tak bez

uszczerbku dla "zdrowia" systemu?

Jedno mnie dziwi: Na Linux Mint 13 nie mam takich efektów z oknami jak na Antixie.

Czemu to się ma dystrybucją? Przecież sterownik jest jeden do mojej karty chyba?

Niebawem wypróbuję Minta 17 Mate. Może tam nie będzie niespodzianek typu zniknięcie

pulpitu po aktualizacji jak miałem w Mint 13.

Wybierając dystrybucje kieruję się poza prostotą też tym jak długie jest wsparcie oraz stabilnością

(dlatego Debian i to Wheezy). Ew Minty czyli Ubuntu a on też z gałęzi Debiana.

Moim celem jest wybranie właściwego systemu i trzymanie się go przez wiele lat

(nie lubię się uczyć od nowa). Nie wiem czy się całkowicie przesiądę z XP

bo zarówno Linux jak i Windows mają swoje zalety jak i wady.

Albedo 0.64

#3
Menedżera kompozycji wyłącza się odznaczając odpowiednią opcję w ustawieniach pulpitu. Odbywa się to bez uszczerbku na zdrowiu systemu, wręcz przeciwnie, system zyskuje na responsywności a nieco traci na ogładzie. Jeśli chcesz naprawdę szybkiego systemu to zainteresuj się Puppy'm. Masz tu kilka wersji do wyboru: http://linuxiarze.pl/download_puppy/

Główne zalety tego systemu to pełna funkcjonalność bez konieczności instalacji na dysku oraz superszybkie środowisko JWM. Różnice między Debianem a Mintem czy Ubuntu są jak najbardziej naturalne mimo tej samej bazy. Gdyby tych różnic nie było to nie byłoby tylu dystrybucji. Może sterownik Radeona jest ten sam ale pracuje w różnych środowiskach i konfiguracjach systemowych w zależności od widzimisię twórców danej dystrybucji, ścisłe reguły nie mają tu zastosowania. Najlepszą stabilność zapewni ci jedynie system w trybie live (np. Puppy) ponieważ nie jest podatny na awarie aktualizacji i nagłe fanaberie programistów.
MX Linux Xfce
Linux registered user 556565

krzysiekp

#4
W innym wątku pavroo odradzał mi puppiego ze względu

na mała bazę oprogramowania, sterowników itd.Mam iso

dwóch wersji puppiego od dawna, ale utknąłem na razie

przy Antixie i Mintach. Efekty środowiska,  bo chyba o tym

piszesz wyłączyłem już na starcie (taki odruch jeszcze z winXP).

Natomiast usunąłem też z sesji (uruchamianie i sesja) menedżera

xfwm4 i miałem niespodziankę po ponownym zalogowaniu :)

Nauczyłem się przy okazji jak się odzyskuje ustawienia i tworzy

nowe sesje ;)

Obecnie testuję roboczo na Antixie menedżera okien iceWM.

W kwestii tych śladów po okanch i tearingu nic się nie zmieniło.

Myślę by go zastosować w Linux Mint 17 Mate. Tylko jest kupa

grzebania w pliku konfiguracyjnym i sporo nauki jak to zrobić.

Graficznego interfejsu do iceWM

jakiegoś bardziej zaawansowanego nie udało mi się zainstalować.

Ten z Synaptica, to śmiech na sali. Bazuję na przykładowym pliku

utworzonym przez kogoś.

Gubię się jeszcze w sprawach pozyskiwania softu. Dla laików jest

Synaptic ale co jeśli tam są stare wersje programów albo nowe a

brak starych? Na laptopie mam Minta a na stacjonarnym

Antixa i widzę, że w jednym i drugim przypadku nie mogę pobrać

takich wersji softu jakich bym chciał.

Mowa o Smplayerze i Wine. Czego nie ma jeden z systemów, to ma

drugi. Ponadto szukanie na własną rękę w sieci, to utopia.

Nie ma softu specjalnie dedykowanego na te niszowe dystrybucje

(w XP brak tego problemu). Trzeba znać rodziny linuksowe :)

W dodatku są wersje softu do stabilnych wersji i innych. Ja do

Antixa MX14 szukałem softu na Debiana 7 stable. Tyle, że Ubuntu

też jest z gałęzi debianowej i nie mam pojęcia

czy Ubuntu to już za daleka rodzinka jest czy nie. Jeszcze są kwestie

dopasowania do środowiska.



Tryb live ma swoje minusy. Jest dobry jak ktoś ma mało softu, siedzi tylko

przy paru programach. Ale nawet same aktualizacje wymagają miejsca.

Ja mam dwa peny. Ten bardziej pojemny ma tylko 8GB. Masz na myśli

pracę bez żadnej modyfikacji systemu, instalowania aplikacji? Mnie interesują

multimedia, zaawansowana edycja audio, wideo grafika 3D, 2D. Jednak

z tym live ale na laptopa, to muszę pomyśleć.

Albedo 0.64

#5
Nie ulega wątpliwości, że pavroo jest ekspertem i wie co mówi. Z moich doświadczeń wynika, że dobór dystrybucji jest kwestią indywidualną. Linux to nie Windows, który jest jak gwoździe - taki sam dla wszystkich. Z Linuksem jest tak, że to co jednemu pasuje, drugiemu nie funkcjonuje jak należy. Dla mnie Puppy jest genialnym rozwiązaniem mobilnym i jak na razie sprawdza mi się w 101%, właściwie to od pewnego czasu używam głównie Slacko Puppy. Jesli użyjesz wersji opartej o Ubuntu (aktualnie Precise Puppy) masz dostęp do repozytoriów Ubuntu, możesz również instalować dowolne pakiety deb. W Ubuntu można instalować pakiety Debiana (odwrotnie nie zawsze) szczególnie z gałęzi testing i sid. Puppiemu wystarczy pen 2 GB a pliki można zapisywać na hdd. Jedynie trzeba zadbać o 1 GB RAM żeby to sprawnie hulało. Nie wymagaj od starego sprzętu z Linuksem jakichś cudów, ilość dostępnego softu jest duża ale ograniczona. Zbyt wielkie wymagania i oczekiwania kończą się zwykle równie dużym rozczarowaniem.
MX Linux Xfce
Linux registered user 556565

Pawl

#6
Zaproponawałbym ci manajro, sam go nie używałem, ale widzę że dość szybko się rozwija, do obsługi sterownokow i rożnych wersji jądra ma program mhwd chyba już z interfejsem graficznym. Polecałbym ci wersję z xfce (głowną) lub lxde(community). Jeśli chodzi o aktualizacje to jest to dystrybucja ciągła. Dodatkowe repozytorium można zainstalowac z AUR, ale twórcy manjaro ostrzegają że niektóre programy mogą powodawać konflikty (przestarzałe wersje)

https://linuxiarze.pl/download_manjaro/

Pawl

#7
*nie dodatkowe repozytorium tylko programy

krzysiekp

#8
Poczytam o tej dystrybucji, dzięki. Testowałem ostatnio Minta 17 MATE,

Minta LMDE MATE, Debiana 7.5 stable. Wszędzie jest ten sam objaw z

tymi oknami co w Antixie. A do tego są za wolne.

Pasuje mi szybkość Puppiego (ten system to rakieta) ale tam nie

pasują mi z kolei inne sprawy. Okna przy przesuwaniu znikają jak

w windowsie XP, więc nie ma tych smug/rozmazań ale to też jest minus.

Jednym słowem jest więcej minusów niż plusów. Interesowała by mnie

dystrybucja oparta bezpośrednio na Debianie (łatwo o pomoc,

stabilność, oprogramowanie) i działająca na takiej zasadzie jak Puppy.

Gdybym takiej nie znalazł, to mam plan B w postaci instalacji

ultralekkiego menedżera okien typu iceWM (poważną wadą tu jest

brak GUI) Openbox  itp.

Jednak muszę najpierw znaleźć system, który nie pokaże tych

rozmazań. Zmiana menedżera nie ma na to wpływu (środowisko graficzne też).

Nie pamiętam jak z tym było na Mincie 13 Lxde (muszę robić notatki

bo się pogubię). Widziałem filmik na youtube jak gość na starym

kompie testował Openboxa na Debianie. Mógł puścić parę filmów,

otworzyć kilka programów, w tym przeglądarkę www a pamięci ok

230MB RAM tylko mu to zabierało. Nic się nie zacinało rzecz jasna.

Miał jedynie tearing, co jest osobnym tematem i zmorą Linuxów.


Zobacz najnowsze wiadomości na forum