Przeciez z pamiecia RAM i innymi zasobami jest jak z pieniedzmi - im wiecej, tym lepiej w danej chwili.
No chyba ze ktos super rakiete wykorzystuje do celow biurowych itp. Mi chodzi o ludzi wykorzystujacych
zasoby kompa w 100% i zasoby portfela rowniez (po co komu szybki komputer do w.w.celow?). Wtedy
kazdy MB RAMU sie liczy. Nie wiem nadal jak jest z ograniczeniami takich lekkich systemow? Czy
np.Antix MX14 z XFCE lub LXDE (testuje XFCE obecnie) nadaje sie do kazdego zastosowania?
A dlaczego Puppy nie nadaje sie jako stacjonarny system? Jakie ma przeznaczenie to wiem, tylko nie
znam szczegolow.
Co do synaptica w Antixie MX14, to mam wrazenie ze jest malo cos tych programow do wyboru. Czy w
linuxie mozna recznie instalowac programy znalezione w sieci (jak w windzie)?
Czy pasuja do kazdej dystrybucji?
Co do wykorzystywania ilosci ramu to nie ma szalu jesli chodzi o zachwalanego tak Antixa.
Zaraz po instalacji zabiera az 160 MB RAM. Zakladam ze w procesach jest wszystko co niezbedne?
Bywa ze procek 3.2Ghz leci do 100% przy zwyklym kopiowaniu plikow. Za to o dziwo nie ma tearingu
na wideo i oknach przy ruchu, mimo iz to XFCE. Na Linux Mint nie wiem jak sie tego dziadostwa
pozbyc. Cos czytalem o Vsync i innych metodach ale jeszcze nie testowalem.
Do samej obslugi danej dystrybucji mozna przywyknac, byle sie potem nie okazalo za jakis czas ze
za duzo wymagam od systemu wzgledem wydajnosci i funkcjonalnosci/elastycznosci.
Przesiadam sie powoli z Win XP i nie chcialbym sie zawiesc

Cos zgubilem ostatnio w Antixie polskie znaki dlatego pisze bez nich. Musze poszukac gdzie sie to ustawia.