Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Pomoc w wyborze Linuxa - stabilność, prywatność

Zaczęty przez Andreasan, Kwiecień 09, 2022, 06:03:40 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

pavbaranov

@ciubaka - Być może się nie zrozumieliśmy. Nie chodzi mi o wsparcie społecznościowe Minta, bowiem to oczywiście istnieje. Chodzi mi o to, że jeśli jakaś paczka bazowa, pochodząca z Ubuntu, a wykorzystywana przez Minta jest schrzaniona (w dowolny sposób, czy to wadliwie spakowana, czy wadliwie skompilowana, pojawiły się jakieś patche naprawiające jakiś dostrzeżony problem - cokolwiek) to w Mincie raczej tego nie naprawią, bo nie opiekują się tą paczką.

ciubaka

... Mint ma też swoje wady.
... Teraz już nie używam.
Ale jak używałem, to u mnie wszystko działało, nawet to co poza Windą - nigdzie indziej.
Natomiast z wad:
1. to fork forka,
2. opóźniony w rozwoju, i to mocno,
3. miał wycieki pamięci, gruba to była sprawa.
A z zalet:
1. działa,
2. prosty w obsłudze dla nowicjusza,
3. pomocne forum.

pavbaranov

Wycieki pamięci, to właśnie jest problem, którego w Mint nie naprawią. Jeśli wiem, o który chodzi, to związane było z wadliwą biblioteką gtk. I to w takich momentach jest problem.
W sumie, to... każda dystrybucja jest na początek dobra, pod warunkiem, że ktoś ma ochotę jej chwilę poświęcić. Dobra jest każda dlatego, że nie ma się przyzwyczajeń z innej. Fakt, uważam, że zasadniczo należy się ograniczyć do tych dystrybucji, które nie są forkami, wyboru dokonać z uwzględnieniem posiadanego sprzętu (jeśli to komputer z 2022, na najnowszych podzespołach, to dystrybucja z kernelem powiedzmy sprzed dwu lat w ogóle może na nim nie wystartować, albo będzie działać źle), kierując się popularnością i łatwą dostępnością do supportu (jakiegokolwiek - wiki, społeczność).

MSki

Cytat: pavbaranov w Kwiecień 21, 2022, 03:35:03 PMW sumie, to... każda dystrybucja jest na początek dobra, pod warunkiem, że ktoś ma ochotę jej chwilę poświęcić. Dobra jest każda dlatego, że nie ma się przyzwyczajeń z innej.
Mówi się, że tylko krowa nie jest w stanie zmienić przyzwyczajeń i jest w tym wiele prawdy. Ja bym trochę inaczej to ujął - każda dystrybucja jest na początek dobra, pod warunkiem, że nie zniechęci już na wstępie do jej użytkowania.
Oczywiście, że niezwykle ważną sprawą jest najnowszy kernel, zwłaszcza dla sprzętu, który ma najnowsze podzespoły, ale kernel, to również sprawa bezpieczeństwa distra, więc im nowszy, tym lepiej.
Dużo się pisało i ja też, o Mincie, ale przecież są inne dystrybucje, równie łatwe w instalacji, jak i późniejszym użytkowaniu, oraz utrzymywaniu w dobrej kondycji (aktualizacje).
I co z tego, że zapisałem sobie w folderze wszystkie podstawowe komendy Terminala apt upgrade, pacman -Syu i inne, jak ja ich i tak nie używam(?) bo przy każdej sposobności podnoszę hasło - mamy XXI wiek i na systemie powinno się pracować, a nie z systemem, aby on działał.

Nie podzielam opinii, że forki są złe. Przykładem niech będzie choćby Garuda, fork Arch'a na który zwracał uwagę w swoich wypowiedziach pavbaranov. To distro jest jak najbardziej dla nowicjusza i również je polecam.

PomPom

O Garudzie słyszałem opinie, że super, a później autorzy opinii trochę więcej używali. Zdania im się zmieniły.

Za dużo opinii po dwóch dniach i podsumowań typu "nie miałem problemów", po których następuje wymienianie problemów.

Dla mnie większość forków jest zwyczajnie zbędna, czasami szkodliwa nawet.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Fork - forkowi nie równy. Są bardzo dobre. Są bardzo do... Musimy jedno wiedzieć (i to wiedza, która nie jest dostępna dla początkującego) - istotną rolę w każdej dystrybucji gra tzw. opiekun paczki. To on odpowiada za to, że będzie ona ze źródeł w sposób prawidłowy zrobiona (a niekiedy pomysłów na je zrobienie jest bez liku). To on będzie dbać o to, by w przypadku pojawienia się błędów w takiej paczce zrobić jej nową wersję. To on dba, by - jeśli się pojawią jakiekolwiek patche (przede wszystkim bezpieczeństwa, ale także łatające inne dziury, czy poprawiające funkcjonalność) je nałożyć. Sprawdzić jak to działa. W przypadku, gdy fork nie przejmuje paczek pod swoją opiekę (tak robi np. Ubuntu w stosunku do Debiana), a jedynie korzysta z cudzych paczek (tak robi np. Mint w stosunku do Ubuntu, czy owa Garuda w stosunku do Archa) nie bardzo jest gdzie zgłosić błąd. W dystrybucji (fork), którą się zainstalowało nie ma opiekuna paczki. W dystrybucji bazowej (jeśli już nawet dojdziemy do tego, że tak to jest), otrzymamy bardzo często odpowiedź, że fork nie jest wspierany przez tę dystrybucję bazową. I jest klincz. Dlatego, dla początkujących polecam owe dystrybucje bazowe. I to w wersjach "standardowych". Inna sprawa, że po latach uważam, że wyboru trzeba dokonać w sposób "odwrotny". Pobawić się kilku różnymi DE, stwierdzić, że jakiś jest dla nas najsensowniejszy w obsłudze i wówczas dobrać można do tego dystrybucję. Nie istnieje bowiem prawie żadna dystrybucja, która w równym stopniu byłaby dobra we wszelkich DE, jakie znamy. Gnome lepiej jest wspierane w jednej, KDE w innej itd. itp. I to nawet jeśli w danej dystrybucji dostępne są różne DE. Znam chyba dwa wyjątki, gdzie w ramach jednej dystrybucji niemal wszelkie środowiska są w równym stopniu wspierane: Gentoo i Arch.

MSki

A czy nie prościej jest napisać, że piętą achillesową Linuksa są współzależności ?
Usuwam jakąś paczkę, która ma zależności, a bez których nie może poprawnie pracować inna paczka i system się sypie. 

PomPom

Nie o to chodzi. Sypiący się system nie jest jedynym znakiem, że system działa źle lub niedostatecznie. Tak samo uruchamiający się program nie jest równoznaczny z tym, że ten program działa.
myk byle jak jako tako

MSki

Chyba nie zrozumiałeś o czym napisałem.
Panaceum na te bolączki byłoby rozszerzenie dostępności programów AppImage, a system by wówczas pełnił jedynie rolę platformy, na której działałyby by te programy. Nie trzeba by było martwić się o to , czy zależności są spełnione, czy nie. I nie jest to jakiś nowy pomysł, czy wymysł, bo to doskonale funkcjonuje w systemie windowsowym (choćby programy portable).
Nie byłoby wówczas problemów z zrzucaniem winy na opiekunów pakietów, które nie działają, lub nie są wspierane w distrach forkowych ..bo przecież "ich nie wspieramy" i mamy to wszystko poniżej krzyża.

pavbaranov

Cytat: MSki w Kwiecień 23, 2022, 02:50:02 PMA czy nie prościej jest napisać, że piętą achillesową Linuksa są współzależności ?
Usuwam jakąś paczkę, która ma zależności, a bez których nie może poprawnie pracować inna paczka i system się sypie. 
Nie. I nie chce mi się tłumaczyć dlaczego.

MSki

Tylko co Ubuntu wydało swoją najnowszą wersję systemu pod nr 22.04, a już pozostałe distra oparte na tym wiodącym, również właściwie zareagowały.
Dla nowicjusza jest w tym segmencie sporo DE do wyboru i dobrze się dzieje, że każde z distr; Kubuntu, Lubuntu, Xubuntu, rozwija i utrzymuje w dobrej kondycji środowiska, jak i pakiety pracujące w tych środowiskach.
Ja postanowiłem zainstalować ubuntu - MATE i przyrost jakościowy z tym użytkowanym przed laty jest bezdyskusyjny.
Wsparcie do 2025 roku, względnie nowy kernel (5.15.0-25), czy taki miły dodatek, jak możliwość szyfrowania folderów i plików za pomocą kolejnych kliknięć myszką.

PomPom

Flavoury Ubuntu są w większości oficjalne i mają na celu po prostu dostosować Ubuntu pod ich wybrane środowisko. U nich oczywiste jest, że zostaną wydane od razu z resztą.
Czytałem post o wydaniu Ubuntu MATE 22.04. Wimpress nadal wkłada w to kupę serca i chyba nadal Ubuntu MATE ma najlepiej zintegrowane to środowisko. Jakbym siedział na MATE, to na pewno na tym systemie.
myk byle jak jako tako

Zobacz najnowsze wiadomości na forum