Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Jaki Linux wybrać?

Zaczęty przez xarx, Sierpień 26, 2021, 06:28:40 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

xarx

 :o W czasach gdy rządziła Amiga i Atari, kłótnie między zwolennikami tychże a zwolennikami "niebieskiego brata", spowodowały upadek tych lepszych komputerów na korzyść peceta. Teraz to samo dzieje się w świecie Linuxa. Dlatego wróżę mu szybki upadek. Wiadomo, że każdy ma ulubione distro, ale to nie znaczy, iż reszta jest out.
Apele mr. Torvaldsa uważam za uzasadnione.

MSki

Do "Pogaduchy" z tym wpisem, bo z treści nie wynika, jakie distro polecasz.

PomPom

Potyczki o to, który sprzęt lepszy, nie powodują upadków. Nie rozumiem jak wojenki distrowe mają ubić Linuxa. Szczególnie ciężko zrozumieć, gdy takie wojenki trwają od dawna, a Linux ze swoim szybkim upadkiem się nie śpieszy.

Które apele Torvaldsa są uzasadnione?
myk byle jak jako tako

microsofter

Cytat: xarx w Sierpień 26, 2021, 06:28:40 PM
:o W czasach gdy rządziła Amiga i Atari, kłótnie między zwolennikami tychże a zwolennikami "niebieskiego brata", spowodowały upadek tych lepszych komputerów na korzyść peceta.
Lepszych?! 8-bitowe zabytki byly lepsze niz 16-bitowy PC? IBM wygral ze wzgledu na lepsze rozwiazania, modulowosc i czysta moc obliczeniowa, nie zadne wojenki. Mozemy dywagowac, czemu upadl DEC, SGI, koczy sie era Itanium i Sparca, ale, listosci, nie Amiga.

Natomiast w przypadku GNU, rzeczywiscie rozczlonkowanie nie pomaga mu wejsc na dektop. Wiele dystrybucji jest bardzo podobna lub nic nie wnosi, a ich mnogosc moze zniechecac nowych uzytkownikow. Tez uwazam, ze konsolidacja i pozostawienie kilkunastu solidnych, bardzo dopracowanych distr, jak np. RHEL, pomoglo by GNU uszczknac wiecej rynku Windows.

Torvalds zaapelowal o zmniejszenie ilosci distr?
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

PomPom

Cały czas mamy kilka dopracowanych dystrybucji i masę popierdółek. Wystarczy ignorować popierdółki, nie polecać ich i NIE ODSYŁAĆ NA DISTROWATCH. Argument o tym, że jest za dużo dystrybucji i to przeszkoda, słyszałem tylko od ludzi, którzy nie zamierzają na Linuxa więcej niż splunąć.
myk byle jak jako tako

microsofter

#5
Dlaczego odradzasz DistroWatch? Ten serwis, pomimo ze uparcie nie uznaje istnienia niektorych dystybycji i ma kiepski algorytm rankingu, jest niezwykle pomocny. Wlasnie dzieki dw dowiedzialem sie, jakie distra sa popularne. Potem czytalem rozne strony, blogi, fora, co oferuje ktora dystybucja. W ten sposob zawezilem ich ilosc do rozsadnej liczby i moglem posciagac obrazy. Pozniej byly juz testy najbardziej obiecujacych OS pod VM, az w koncu ten najlepszy zastapil Windows. To dzieki DistroWatch, odsialem popierdolki od powaznych dystybucji, majacych jakis udzial i cos oferujacych.

Co innego, jesli mielibysmy 10 czy 20 dystrybucji. Wtedy mozesz sciagnac wszystkie ISO i sam sobie sprawdzic. Przy obecnej ich licznie, ktos, kto pierwszy raz zaglada do swiata Unixa, dostaje zawrotu glowy.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

PomPom

Absolutnie paskudną praktyką długoszyjców i innych speców jest odsyłanie nowych do DW. Ktoś pyta jakie distro dobre i dostaje w odpowiedzi DW, żeby już sobie całkiem namieszał. Distrowatch jest źródłem informacji, ale nie jest czymś, do czego powinno się odsyłać ludzi, gdy nie wiedzą o co chodzi z Linuxem. Jeszcze gorzej, że nierzadkim jest mylna interpretacja tych informacji (stale ludzie nie rozumieją jak działa tam ranking). Polecanie DW jest porównywalne do wejścia w wątek "Jaki laptop do 3000" i wpisanie "tu masz laptopy www.sklep-z-laptopami-jest-ich-kilkaset-różnych.pl". Distrowatch zresztą jest źródłem tej straszliwej informacji, że dystrybucji niby jest kilkaset różnych.

Istnieje zaledwie kilka(naście) dystrybucji, a popierdółki mają rację bytu wyłącznie dlatego, że im licencja pozwala. Problem mnogości dystrybucji jest stworzony jest "społeczność" i przejmuje się nim ta społeczność. Ktoś nowy, kogo by taka bzdura zraziła, nie patrzy na dystrybucję, a na to, żeby cokolwiek na tym działało. Wybór właściwie działa wtedy na plus.

Z tym sprawdzaniem dystrybucji jest problem, że takie sprawdzenie mało daje. Większość dystrybucji po prostu działa. Problemy wychodzą dopiero w trakcie dłuższego używania. Obrazują to recenzje dystrybucji na YT, gdzie filmik jest zwykłą stratą czasu, bo ktoś po raz setny pokazuje, że tak - tutaj środowisko ma panel i ten panel ma zegar, i nawet programy są! Jeszcze śmieszniej jest jak linuksowy guru gada od rzeczy - ostatnio przy okazji Debiana 11 na przykład okazało się, że wiele speców uważa, że Ubuntu jest na nim oparte.
myk byle jak jako tako

MSki

Cytat: PomPom w Sierpień 28, 2021, 09:38:03 PM
Istnieje zaledwie kilka(naście) dystrybucji, ..
Pisz, pisz, może dowiem się czegoś nowego, o czym nie wiedziałem.

PomPom

Nie uznaję Ubuntu z inną tapetą albo Archa z instalatorem za osobną dystrybucję. Wiem, że uznawać, to sobie mogę i to nic nie znaczy, ale w tym całe rozwiązanie, żeby te dystrybucje ignorować. Jak się zawęzi do systemów bazowych i co bardziej ciekawych forków, to zostaje sensowny wybór oraz zdrowe alternatywy, jak w wybranej coś będzie nie po myśli (np. problem ze sprzętem, brak jakiegoś programu, brak łatek innych niż te bezpieczeństwa).
myk byle jak jako tako

microsofter

Cytat: PomPom w Sierpień 29, 2021, 10:07:44 AMJak się zawęzi do systemów bazowych i co bardziej ciekawych forków, to zostaje sensowny wybór oraz zdrowe alternatywy
Ty to rozumiesz i ja tez. A ktos calkowicie zielony, skad bedzie wiedzial, ktore to distra? Odsylanie kogos do dw na zasadzie ,,wejdz sobie na DistoWatch i tam poczytaj" sensu nie ma, ale np. takie ,,zobacz, jakie jest 20, 30 dystybucji na topie dw i zainteresuj sie nimi" juz jak najbardziej tak. Latwiej wybrac swoj OS sposrod 25 niz 200, prawda? W moim przypadku DistoWatch byl tylko jednym z etapow migracji na Unixa, lecz byl to etap pomocny. Bez niego ciezko byloby podjac decyzje, od jakiego distra zaczac. Na forum to kazdy moze polecac co chce, nawet tutaj proponowano mi totalne egzotyki.
były: MS Windows, Sun Solaris, Oracle Solaris; jest: OpenSolaris + m0n0wall + Solaris powered NAS

PomPom

Cytat: microsofter w Sierpień 29, 2021, 11:15:29 AM
Cytat: PomPom w Sierpień 29, 2021, 10:07:44 AMJak się zawęzi do systemów bazowych i co bardziej ciekawych forków, to zostaje sensowny wybór oraz zdrowe alternatywy
Ty to rozumiesz i ja tez. A ktos calkowicie zielony, skad bedzie wiedzial, ktore to distra?
Od tego powinni być ludzie, którzy odpowiadają w wątku, żeby takiej informacji udzielić. Jak ktoś windowsową praktyką najpierw wejdzie na stronę używanego programu, to ta strona też mu udzieli informacji, że Ubuntu/Fedora/OpenSUSE. O istnieniu innych dystrybucji taka osoba na tym etapie nawet nie potrzebuje wiedzieć. Dopiero strony jak DistroWatch wystawiają użytkownika na ten "problem".
Inna sprawa, że jak ktoś już chce patrzeć na DistroWatch i coś zrozumieć, to nie jest wcale taki nowy, więc i najpewniej wie, że ten i ten system już u niego się sprawdzał w miarę. Gdyby Linux się nie sprawdził, to taka osoba by po prostu wróciła na swój poprzedni system. Widzę tutaj jeszcze opcję, że ktoś wraca na Windowsa/MacOS i chce dopiec Linuxowi, więc na szybko znajduje argument, że ZA DUŻO DYSTRYBUCJI, A ŻADNA NIE DZIAŁA POPRAWNIE. Tylko wtedy problemem jest ta druga część, a nie mnogość.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Z całym szacunkiem dla DW, to akurat ich ranking popularności jest nie tylko oderwany od rzeczywistości, co prosty do manipulowania (co zresztą pewna dystrybucja lub jej fani skrzętnie wykorzystali co najmniej w przeszłości). Dzisiejszy ranking 6 miesięczny:
1    MX Linux    
2    Manjaro    
3    EndeavourOS    
4    Mint    
5    Pop!_OS    
6    Ubuntu    
7    Debian    
8    elementary
9    Garuda    
10    Fedora
Czyżby? Jeszcze odpowiedzmy sobie na pytanie: gdzie? W Polsce? Bo tu to forum istnieje. Być może gdzieś na świecie w istocie Pop!_OS jest popularny (ba nawet jest preinstalowany na jakimś laptopie), ale ktoś, kto wybierze sobie 5 distro z tego rankingu mocno się może potem zdziwić jaka jest jego popularność i ewentualnymi poradami dla niego, gdy będzie miał konieczność po nią sięgnąć. Garuda, czy Endeavour? Sam usiłuję niekiedy na naszym forum pomagać osobom, które tego używają, ale i tak najczęściej kończy się - przynajmniej w przypadku tego pierwszego instalacją Archa (mniej lub bardziej "czystego"). Przynajmniej wiadomo co tam w bebechach jest i jak to jest skonstruowane.
Jak najbardziej się zgadzam z @PomPom - kilka solidnych dystrybucji na krzyż a reszta to egzotyczne popierdółki, choć fakt, to one czynią obraz pierdyliarda niby dystrybucji, które potencjalnego kandydata na linuksa gubią na samym początku, a potem powodują wieczną niecierpliwość, że przecież może być jakaś dystrybucja "lepsza". Nie, nie ma takiej. Są jedynie dwie kategorie: dobre i złe. Tych dobrych jest właśnie kilka. To te, które same utrzymują cały ekosystem paczek, mają to wszystko dobrze opisane i mają mniej lub bardziej stabilny zespół deweloperów, którzy dbają o to, by paczki (nie programy, a paczki właśnie) działały prawidłowo, by programy dostawały niezbędne łatki, w tym bezwzględnie łatki bezpieczeństwa. To te, które mówią o rzeczywistym wsparciu programów w swej dystrybucji, a nie wciskają ciemnotę jak niektóre z ww. listy.
Fakt, przydałoby się taki ranking gdzieś na forum zrobić, przypiąć i odsyłać do niego każdego, kto ledwie pojawi się na forum wbija po raz tysięczny: jaki linux wybrać zakładając kolejny wątek o tym samym tytule.
Dopiero gdy coś z takiej listy nie będzie z jakiegoś powodu odpowiadać można się zastanawiać nad czymś innym. Wówczas jednak młody/nowy adept takiej dystrybucji musi mieć świadomość, że rozpoczyna mniej lub bardziej, ale zawsze, samotną podróż po świecie linuksa.

MSki

Z tego mieszania kijem w brudnej wodzie niczego się nie dowiedziałem, no może to, że;
"Są jedynie dwie kategorie: dobre i złe. Tych dobrych jest właśnie kilka." i że;
"Fakt, przydałoby się taki ranking gdzieś na forum zrobić, przypiąć i odsyłać do niego każdego, kto ledwie pojawi się na forum wbija po raz tysięczny: jaki linux wybrać zakładając kolejny wątek o tym samym tytule."

pavbaranov - ja Ci nic nie zarzucam, ale skoro masz pomysł (j.w.), to może najwyższy czas na jego realizację, w miarę wolnego czasu oczywiście. Po co mają tacy nowicjusze jak ja przekopywać całe DW w poszukiwaniu Linuksa i coś tam znalazłszy tu ronić łzy nad nietrafionym wyborem i straconym bezpowrotnie czasem ?
Jesteś na tyle doświadczonym użytkownikiem Linuksa, że, jakbyś chciał, to mógłbyś o tych kilku dobrych dystrybucjach coś napisać i umotywować, dlaczego tylko te należy brać pod uwagę. Mam jednocześnie nadzieję, że znajdą się ws©ód nich takie, których instalacja na dysku nie spowoduje powrotu do tych złych, które z łatwością można zainstalować.

Pozdrawiam.

pavbaranov

#13
@MSki - Z całym szacunkiem, ale jeśli o Ciebie chodzi, to raczej nowicjuszem w świecie linuksa nie jesteś i z łatwością powinieneś sobie sparametryzować czego potrzebujesz i do tego dobrać dystrybucję.
Jeśli o mnie chodzi - mało czasu ostatnio na tego typu wpisy. Zresztą lista tych dystrybucji ("moich") jest myślę, że przynajmniej Tobie doskonale znana. W Twoim przypadku jednak najlepszą radą jest pozostać przy jednym, które najbardziej pasuje/najlepiej znasz/najlepiej się w nim czujesz i poznać je w miarę potrzeby do końca.

EDIT:
Krótko jeszcze dopiszę jakie to są - wg mnie - te "dobre" dystrybucje. Kryteria są proste, wspomniałem wyżej. Pomijając zatem wszelkie komercyjne odmiany (np. RHEL), za owe uznaję (kolejność alfabetyczna): Arch Linux, Debian, Fedora, Gentoo, OpenSUSE, *Ubuntu (gwiazdka oznacza, że chodzi o całą rodzinę). Kandydat: Clear Linux (bo stoją za nim deweloperzy Intela, ale minus za brak popularności itd.). Wątpliwość: Slackware (bo w oryginalnej wersji "wspiera" dawno niewspierane przez upstream oprogramowanie, którego nie rozwija we własnym zakresie; wszystko inne przemawia na plus).
Pozostałe dystrybucje nie spełniają uznawanych przeze mnie kryteriów.
Powyższe mają to, czego wymagam od "dobrej". Własne paczki/repozytoria, własnych, stabilnych deweloperów, własną dokumentację; dodatkowo niektóre oferują nawet płatne wsparcie. Tylko te dystrybucje nie będą zatem odsyłać jakiegoś adepta do innej dystrybucji, bo jakaś paczka pochodzi nie z ich repozytorium, tylko "od sąsiada". Mam pewne wątpliwości co do umieszczenia na tej liście Debiana (z uwagi na ich podejście do sygnalizowanych problemów), ale postanowiłem swoje z nimi "niesnaski" pozostawić w cieniu.
Oprócz powyższych dystrybucji są jeszcze niektóre, które dla określonego sprzętu (np. tzw. old computers) będą lepsze od ww., jednakże dla całego mainstreamu, te które wymieniłem winny być traktowane przez każdego jako podstawa do poszukiwań własnej.

MSki

@pavbaranow - wszystko ok, tylko tytuł tematu brzmi "Jaki Linux wybrać ?" i ktoś, kto zadaje takie pytanie jest raczej nowicjuszem. Zdarzały się też osoby, które miały już styczność z Linuksem, lecz szukają dystrybucji typowo pod pewne zastosowania. Całkiem nawet możliwe, że nie wiedzą o tym, że każdy OS może po dodaniu do niego określonych programów/pakietów będzie spełniał te oczekiwania.

Ale weźmy pod uwagę nowicjuszy, bo to Im wskazując jakiś OS, jako ten najlepszy, będziemy musieli mieć później dużo czasu, aby Im pomagać w rozwiązywaniu ewentualnych problemów, jakie napotkają, czy to poprzez popsucie systemu, czy nieumiejętne i nieświadome nim zarządzanie. Przepraszam, że piszę w liczbie mnogiej, gdyż posiadając jedynie wiedzę ogólną i to też niepełną, nie czuję się na siłach, aby komukolwiek w czymś pomóc.

Po Twoim wpisie zrozumiałem, że te najlepsze dystrybucje według Ciebie to; "Arch Linux, Debian, Fedora, Gentoo, OpenSUSE, *Ubuntu (gwiazdka oznacza, że chodzi o całą rodzinę)." - koniec cytatu. Tak ?
Ok, to pokuśmy się o krótką refleksję na temat każdego z wymienionych przez Ciebie distr ..i mam nadzieję, że w tej dyskusji wezmą również udział pozostali czytający ten temat, pod warunkiem, że którąkolwiek z tych systemów użytkowali, lub w dalszym ciągu użytkują.

Arch - nie wiem, nie używałem ze względu na to, że nawet nie próbowałem przebrnąć przez dość skomplikowany jak dla nowicjusza proces instalacji systemu.
Debian - używałem, nawet ostatnią wersję 11. Zrezygnowałem ze względu, jak gdzieś o tym napisałeś, braku dobrej konfiguracji zaraz po "wyjęciu z pudełka". Non-free też nie daje pełnego komfortu, wiele programów trzeba dociągać, a niektóre, ze wzgledu na niespelnione zależności są nie do zainstalowania.
Fedora - zakończyłem na nr 14. Półroczne wydania są dla mnie nie do przyjęcia. System raczej dla branży IT (Selinux) niż na domowy desktop.
Gentoo - system dla twardzieli  :P i Tych, którzy nie wiedzą co zrobić z wolnym czasem ..dla pasjonatów(?).
OpenSUSE - próbowałem z ciekawości i pod wpływem podszeptów zainstalować na dysku i się udało, choć instalacja przebiegała przez 1,5 godziny. Ten system wyjątkowo nie lubi się z moim sprzętem.
Ubuntu* - użytkowałem Ubuntu MATE i sobie przez jakiś czas chwaliłem, do chwili wysypania się systemu po którejś aktualizacji. Samo Ubuntu za bardzo nie lubię ze względu na DE, choć szacunek mój budzi wsparcie dla wersji 20.04LTS ..do 2025 roku.

Od siebie - użytkuję;
MX 21 beta 1, a powracałem do tego distra już wielokrotnie. Szybka i bezproblemowa instalacja po polsku, w czasie której można "poprosić" o zaszyfrowanie dysku. Mimo że system oparty na Debianie, ma względnie nowe pakiety z których dostępnością też nie ma najmniejszych problemów. "MX narzędzia" w menu aplikacji to chyba to co każdy polubi i czego będzie brakowało w innych systemach. Wad nie stwierdziłem.
PCLinuxOS - na drugim dysku. MATE, moje ulubione DE. Dystrybucja niezależna, którą obsługuje się podobnie jak Debiano-pochodne, albo Terminal, albo Synaptic ..ddCopy z GUI to tylko jeden (taki przykład) z programów już skompilowanych pod użytkownika, gdzie klikasz i masz do wyboru trzy opcje działania na pełnym, lub zapisanym danymi pendrive. Wady - nie ma opcji szyfrowania dysku na etapie instalacji.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum