Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Praca w biurze ze sparky linux 3.2

Zaczęty przez marjan, Styczeń 20, 2014, 01:17:49 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

marjan

#15
Przeczytałem tekst o konfiguracji samby: http://linuxiarze.pl/wspoldzielenie-plikow-w-systemie-linux/. Na razie miałem czas sprawdzić uprawnienia - na żadnym katalogu nie mam 777. Serwer samby jest PDC. Główny katalog samby - 755. Najbardziej liberalne uprawnienia do katalogów poniżej głównego to 775 - zależy jakie ograniczenia mają użytkownicy. Pliki mają uprawnienia 764. Na serwerze jest oczywiście kilka grup użytkowników. Samba spełnia swoje zadania w zupełności - ogranicza i udziala dostępu tym użytkownikom, którym chciałem. Problem, który akurat u mnie wystąpił na sparky to dostęp do zasobów smb na serwerze. Jak będzie chwila to posprawdzam to jeszcze.



Znalazłem chwilkę i przetestowałem pare dystrybucji. Zacznę może od sparky na dysku - można powiedzieć, że jest świeżo zainstalowany. Nie będę na nim udostępniał żadnych plików ale muszę mieć na nim dostęp do plików na serwerze samby. Więc loguję się bez problemu do udziału sieciowego. W pcmanfm nie mam jednak możliwości ani skopiowania ani przeniesienie pliku, ani zmiany jego nazwy - chociaż pliki mogę swobodnie przeglądać. Libreoffice nie potrafi otworzyć plików, natomiast np gimp, gthumb, czy czytnik pdf - bez problemu otwierają pliki po kliknięciu w pcmanfm. Gimp eksportuje zdjęcia z tif do jpg.

Kolejny test objął w sumie 7 dystrybucji linuxa - takie jakie akurat miałem obrazy dostępne. Wszystkie dystrybucje były testowane w wersji live w następujący sposób: zalogowanie się do udziału sieciowego, sprawdzenie czy w menadżerze plików można zarządzać plikami(katalogami) a następnie uruchomienie jakiegoś pliku do edycji - w zależności co było dostępne - libreoffice, abiword itd. Dystrybuje, w których wszystko poszło bez żadnej konfiguracji ok:

ubuntu 11.04, lubuntu 11.10, ubuntu 12.04, snowlinux 4, sparky linux 2.0 trynity

Na ubuntu 12.10 w nautilusie zarządzało się ok natomiast libreoffice nie otworzył pliku. Niestety nie wiem czy było to spowodowane podobnym problemem jak w sparky czy też komp już nie wydolił - bo strasznieeeee mulił i na pewno do niczego by się nie nadawał z tą dystrybucją.

Z braku czasu nie notowałem nr jądra czy też samby. Samby jako takiej nigdzie nie konfigurowałem po prostu klient smb łączył się z zasobem sieciowym. Spróbuję jeszcze sciągnąć nowszą dystrybucję - np fedore. Może to jednak zaminy w sposobie obsługi protokołu smb, sposobie montowania udziałów dyskowych? Może po prostu trzeba coś doinstalować do pcmanfm - wersje live i zainstalowana sparky zachowywały się identycznie. Nie mam za bardzo pomysłu.

marjan

#16
Zainstalowałem Thunar-a. W nim da się plikami sieciowymi zarządzać bez problemu. Natomiast oczywiście libreoffice pozostał głuchy.



Spróbowałem jeszcze z fedorą 20 w wersji lxde - ta w ogóle w standardzie nie ma obsługi smb. Nic tylko polecać...

marjan

#17
W lubuntu 13.10 live pcmanfm zachowuje się tak jak w sparky - nie można zarządzać plikami dostępnymi po zalogowaniu się na sambie. Abiword otwiera bez problemu pliki do edycji, libreoffice nie ma preinstalowanego.

pavroo

#18
Trochę to dziwne, Thunar do wpisu wybrałem przypadkowo. Sprawdziłem PCManFM na Sparku 3.2 LXDE i zamontował udział bez problemu. Wydaje mi się, że problem tkwi w ustawieniach Twojego serwera Samba.
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

marjan

#19
Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy masz wybór opcji - kopiuj, wytnij itp.? Próbowałeś też otworzyć pliki sieciowe za pomocą libreoffice? Choć po doświadczeniach to sądzę, że mogą to być osobne problemy. Ciekawy jestem też jak sprawa się ma u kogoś, kto podobnie jak u mnie ma bardziej skomplikowany układ dostępu do serwera samby - znaczy są różne grupy użytkowników z różnym poziomem dostępu do odczyty, zapisu, administracji plikami.

pavroo

#20
Kopiuj, wytnij, wklej, utwórz nowy - tak, mam.

Faktycznie, LibreOffice nie radzi sobie z otwarciem swoich plików.

Wgrałem jeden plik .odt i klapa.

Ale... może to coś pomoże, Abiword radzi sobie z plikami współdzielonymi bardzo dobrze.
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

marjan

#21
Czyli pcmanfm działa u Ciebie na plikach sieciowych ok? Bo u mnie jest tylko opcja: otwórz za pomocą oraz właściwości. Abiword to jednak nie to samo - gdybym ja miał na tym pracować to ok ale dla mniej doświadczonym pracownikom to raczej tego nie zainstaluje (z kilku powodów). Z tego co patrzyłem w necie te błędy w Libreoffice ciągną się od lat.

pavroo

#22
Tak, PCmanFM, Thunar, Nautilus i Konqueror - te menadżery plików przetestowałem na plikach współdzielonych i działają bez problemów ze wszystkimi opcjami.  
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

lenwe

#23
W kwesti samby się nie wypowiem bo nie mam pojęcia ale niedawno zainstalowałem lubuntu 13.10 na komputerze w pracy (jednordzeniowy procesor, 512 ram, grafika nvidia), i w porównaniu do lubuntu 12.04 (któremu skończyło się już wsparcie) system działa dużo szybiej i stabilniej. Od miesiąca zbieram się żeby zaorać sparkyego na netbooku i postawić najnowsze lubuntu ale trochę mi szkoda, pewnie poczekam do wersji 14.04 która ma mieć status LTS.



Quote:

Cytuj z marjan w January 23, 2014, 08:47

Powalczę jeszcze chwilę ze sparky 3.2 - jak nic nie wyjdzie z smb to spróbuję może z tym trynity. Zobacze jak z czasem będzie. Jak się nie uda to postawie lubuntu - komp ma 512 RAM to będzie to raczej chodzić. I chyba zostanę przy 12.04. Bo jak jakiś czas temu próbowałem z 12.10 to było to samo co w spraky jeśli chodzi o obsługę smb.



marjan

#24
Też zdziwiłem się jak chodzi live lubuntu 13.10 jeśli chodzi o szybkość. Bardzo wydajnie. Może rzeczywiście spróbuję zainstalować ten system. Jakoś nie sądzę, żęby skończyło się wsparcie lubuntu 12.04  - bo to jednak jest LTS lub oparte na LTS więc jeszcze 3 lata powinny być aktualizacje. Mam je na 1 kompie z 256 ramu. Można powiedzieć, że jest to system jednozadaniowy - jak otworzysz libreoffice to trzeba wyłączyć firefoxa i na odwrót. Ale ludzie dają radę napisać to co muszą i smb chodzi bez zająknięcia.

Wracając do spraky - doinstalowałem ze strony najnowszy libreoffice - 4.2. Poprawa jest taka, że przynjamniej widzi w menu: plik - otwórz - pliki sieciowe. Natomiast dalej ich niestety nie otwiera.

marjan

#25
Jednak zostaje Ubuntu 13.10. Oprócz pcmanfm (ma problemy z smb) wszystko chodzi. Zainstalowałem Thunara i jest ok. Komp chodzi na pewno szybciej niż niejeden parę lat młodszy z win xp. Libreofice ma dostęp do plików po smb. Drukarka chodzi bez problemu. Na razie tak zostanie, zobaczę jak to się będzie w pracy sprawdzało.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum