Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Jaki komp pod naukę Gentoo??

Zaczęty przez piimaa, Lipiec 17, 2020, 01:10:32 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

piimaa

Myślałem nad czymś typu Asus EeePc. Zda to egzamin mając 2G ram i skromny SSD? Szkoda mi kasy na coś większego a chcę mieć kompa osobnego tylko do nauki Gentoo. Małe PC chodzą od 50 do 100zł więc jest ok. Te 2GB ram wyrobi z x64 oraz Kde/Xfce?

pavbaranov

No to się teraz zastanów jaką moc ma taki EeePC i weź pod uwagę, że tam - w oryginalnym Gentoo, czy Fentoo wszystko jest kompilowane. Zbudować - zbudujesz, ale pewnie do KDE będzie to trwać jakiś... miesiąc :) Poważnie, to zbudowanie od podstaw KDE do Plazmy + jakieś aplikacje, ot, choćby Falkon na przeglądarkę, to budowa Qt5+KF5+Plazma+Falkon. Z czego najdłużej trwa budowa qt5-webengine. Na komputerach klasy i5 z 4GB RAM budowa samego ostatniego qt5-webengine trwa kilka ładnych godzin. Oczywiście wcześniej musisz zbudować też kernel i inne rzeczy systemu bazowego oraz Xy lub Waylanda. Ogólnie - nie polecam.
Druga rzecz: co oznacza "nauka Gentoo"? Może wystarczy Ci np. Calculate Linux (to jest w 100% zgodne z Gentoo, ale ma binarki; resztę, lub nawet to samo, możesz sobie budować z Portage) - masz jednak po prostu działający system, choć nie jest on budowany od podstaw.

PomPom

Masz masz w miarę dobry główny komputer, to po prostu zrób na nim wirtualkę. Na takim słabym kompie kompilacja będzie trwała dwa lata, a po dwóch dniach laptop się spali. Instalowałem u siebie na ThinkPadzie X220 (8GB RAM, i5-2520M, dysk jakiś sshd) i słysząc jak wentylatorki osiągają prędkość światła uznałem, że nie ma to sensu. Co dopiero na "zdechlaku". Ogólnie odradzam zakup laptopa, który od razu będzie ledwo dawał radę.

Też weź pod uwagę, że niektóre programy na Gentoo nie będą chciały się kompilować, jeżeli nie będziesz miał wystarczającej ilości RAM. Nierzadko do takich programów są też binarki, ale warto mieć to na uwadze.
myk byle jak jako tako

pavbaranov

Jeszcze jedno. W innym swoim wątku: https://forum.linuxiarze.pl/index.php/topic,4187.0.html piszesz, że nie znasz angielskiego. Wprawdzie kompilacja w Gentoo jest mocno zautomatyzowana, jednakże i tak kompilatory komunikują się z użytkownikiem po angielsku (zwłaszcza, w przypadku błędów) - jak sobie z tym chcesz dać radę?
I jeszcze odnośnie EeePC. Tak, postawisz na tym Gentoo, ale - pomimo tego, że samo KDE będzie Ci działać na tym komputerku, to - przy jego domyślnych ustawieniach - nie liczyłbym na to, by efekt Ciebie zadowolił. Jeśli decydować się na EeePC i Gentoo, to raczej jakieś bardzo lekkie (zwłaszcza w budowie) rozwiązania, takie jak np. OpenBox, FluxBox, JWM itp. Raz, że zdecydowanie szybciej, a dwa efektem będzie "pulpit", który zdecydowanie lepiej się będzie nadawać do pracy na nim, a dodatkowo nie będziesz musiał często budować jego elementów. Zerknij na https://community.kde.org/Schedules w jakim tempie są wydawane poszczególne składowe KDE (do tego dochodzi również Qt5). Oczywiście można się ograniczyć do zbudowania aktualnej wersji i pozostania na niej przez lata, jednakże w takim przypadku musisz być świadomy tego, że po krótkim czasie użytkowania pozostajesz z KDE sam na sam. Stare oprogramowanie nie jest bowiem wspierane i jeśli będziesz miał jakiś błąd, to będziesz się z nim musiał zmierzyć sam.
Jest też jeszcze jedna kwestia związana z KDE budowanym od podstaw. Otóż często zdarza się, że jakaś nowa wersja wymaga już nowszych zależności. I teraz powiedzmy, że zbudowałeś przez tydzień KDE do pulpitu i jeszcze jakieś aplikacje do tego (ot wspomniany Falkon, jakieś Konsole, Kate, czy Kwrite i coś jeszcze). Na razie zadowoliłeś się czymś takim. Minie jakiś czas i dojdziesz do wniosku, że potrzebny jest Ci powiedzmy Okular albo jakiś komponent Plazmy, którego wcześniej nie zbudowałeś. Może się zdarzyć tak, że pomiędzy budową samego systemu, a chęcią zbudowania tego nowego elementu, upstream (czyli KDE) podwyższył wymogi np. KF5, które mogą mieć również podwyższone wymogi dla Qt5. W efekcie będziesz musiał przebudować te komponenty, a wówczas może się okazać, że także i całość dotychczasowego systemu (Qt5, KF5, Plazma). Znów dwa tygodnie... :)

PS: @PomPom - te wentylatorki da się sterować w opcjach kompilatora, jednakże wówczas kompilacja będzie trwać jeszcze dłużej. Także kwestia RAM nie jest aż tak bardzo istotna, albowiem kompilacja może być przeprowadzana również na dysku, a nie tylko w RAM. Niestety będzie trwać dłużej. Oczywiście o ile dobrze Cię zrozumiałem.

PS2: Jeśli myśleć o komputerze, na którym zbudowany ma być od podstaw system, to - jak się wydaje - absolutne minimum, to klasa i5 i przynajmniej 4GB RAM. Choć oczywiście są też "wersje" Gentoo specjalnie przygotowywane na Raspberry Pi, a to oznacza, że względnie słabe maszyny nadal są w stanie zbudować Gentoo. Pytanie jednak do jakiego "poziomu".

PS3: Jeśli chodzi o "zachłanność" KDE i Xfce na RAM w tzw. codziennej pracy. To pytanie co ma tam być, albowiem same środowiska można okiełznać na poziomie 200-300MB RAM. Pozostaje zatem jeszcze nieco na działanie aplikacji. Zwracam uwagę na słowo: okiełznać. "Nieokiełznane" KDE, w niektórych popularnych dystrybucjach potrafi zjeść nawet i 1GB RAM bez żadnego problemu.

manet

U mnie na c2d z 4GB kiedyś na jakimś leciwym ssd + topornej grafice ATI mającej skromne 128M pamięci Gentoo kompilował się ... nockę  :D 8)
Zrezygnowałem z forum w dniu 2021.01.21 10:47, wszystkie zapytania pozostaną bez odpowiedzi.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum