Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Dystrybucja do codziennego użytkowania

Zaczęty przez gacusx, Kwiecień 10, 2020, 09:53:12 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

gacusx

Witajcie,swego czasu używałem debiana lecz później wróciłem na windowsa ze względu na studia. Naszła mnie ochota na powrót do linuxa z tym,że poszukuję dystrybucji,która będzie dobrze współpracować z WineHQ oraz nie będzie stwarzać większych problemów w codziennym użytkowaniu,czasami lubię zagrać w jakąś grę więc fajnei by było gdyby i z tym sobie radziła. Pozdrawiam :)

PomPom

myk byle jak jako tako

gacusx

Cytat: PomPom w Kwiecień 10, 2020, 10:34:05 AM
Ubuntu 19.10 albo od razu 20.04.
Nie chcę ubuntu,mam jakieś uprzedzenie do tej dystrubucji,nigdy mi nie pasowała.

MSki

Ubuntu MATE polecam, bo za Ubuntu też nie przepadam.

pavbaranov

Jeśli warunkiem jest "współpraca z WineHQ", to właściwa dystrybucja dla Ciebie nazywa się... Windows. To jest bowiem system, który służy do uruchamiania programów Windows.
Kwestia druga, to nie istnieje coś takiego jak "współpraca dystrybucji z WINE", to się instaluje i tyle. Niestety różne wersje z różnym oprogramowaniem Windows mocno różnie sobie radzą. Poleciłbym wpierw zasięgnięcie języka w bazie danych WINE, gdzie masz informacje o bardzo wielu programach i ich współpracy z poszczególnymi wersjami WINE. Potem możesz spróbować dokonać wyboru. Niestety - znów - niekiedy jeśli warunkiem jest uruchamianie programów MS przez WINE, warto nawet zainwestować w komercyjne rozwiązania, które dodają nieco możliwości. Alternatywa, to nauczenie się robienia kilku instalacji wine na jednym komputerze, ustawiania odpowiednich prefiksów itp. itd.
Wg mnie - jeśli nie jest to Twój zawód - szkoda czasu i pozostanie na Windows jest najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli zaś chodzi o "codzienne używanie", to praktycznie każda dystrybucja niespecjalistyczna tu się sprawdzi. Reszta już zależy od indywidualnych preferencji użytkownika, jak np. woli mieć nowsze oprogramowanie, czy spokój z aktualizacjami przez dłuższy czas; woli mieć lepsze wsparcie jakiegoś środowiska, bądź konkretne właśnie, czy inne itp. itd. Ogólnie - pomijając drobne różnice, to niemal wszystkie dystrybucje w podobny sposób się obsługuje, a w każdym bądź razie znajdziesz pewne grupy podobieństw.
Ogólna zasada: brać najpopularniejsze, z najlepszą dokumentacją, największą społecznością - tylko tutaj znajdziesz bowiem sensowną pomoc.

ciubaka

Ja również polecę ubuntu mate lub xubuntu. Albo mx lub sparky.

Piotr_1988

#6
W SparkyLinux jest specjalne udogodnienie dla Wine:
https://wiki.sparkylinux.org/doku.php/sparky_wine
Bierz Sparkiego. Sparky jest -przepraszam, że tak to ujmę- takim Debianem z nakładką; dobre distro i ze wsparciem nawet tutaj.

Możesz się też zainteresować ReactOS (to nie jest jednak Linux, tylko inny system), choć osobiście nie używałem i nie zrecenzuję.
https://reactos.org/
Fedora Silverblue  |  Rocky Linux  |  NomadBSD

robson75

Cytat: Piotr_1988 w Kwiecień 11, 2020, 05:13:27 PM
Możesz się też zainteresować ReactOS (to nie jest jednak Linux, tylko inny system), choć osobiście nie używałem i nie zrecenzuję.
ReactOS jest bardziej eksperymentem, niż systemem do codziennego użytku.
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

banan

Reactos to badziewie, lepij Na linuxie postawi virtualki z windowsem , ja uruchamiałe instalacje 7,8,10 na 8gb ramu , wszy na youtubie,
Teraz każde Distro jest wypasione i nadaje sie do codziennego użytku, alle do darknetu Kodachi a pentestow parrot,kali, parrot zajm.4gb, ma wszystko oprocz vercrypt, co mnie wkurza.. Dziś testowalem Linuxa klona win10 zarąbiasty, i to nie wine, UWAGA, przenoszą wirusy...

Predator

WINKO jeszcze nie jest dorobione w Manjaro i Archu. Nadal nie hula połowa softu spod szmat, o znaczy Windowsów.

pavbaranov

Cytat: Predator w Październik 23, 2020, 03:07:58 PM
WINKO jeszcze nie jest dorobione w Manjaro i Archu. Nadal nie hula połowa softu spod szmat, o znaczy Windowsów.
Nie w Manjaro i Archu, tylko w ogóle, albowiem Arch nie wprowadza do niego praktycznie żadnych zmian. To co jest w winehq jest i w Archu. A połowa oprogramowania do MS i tak działać nie będzie, bo... nie może.

Predator


Zobacz najnowsze wiadomości na forum