No dla muzyczki to ok ale nie dla grafiki czy filmów. Mam jakąś tanią kamerę domową (jakieś Sony, kręci HEVC265 4K) i 10min nagrania waży 2,5-3,0GB. Wezmę kamerę na wyjazd z dzieciakami, nagra się w czasie kilku dni 64-128GB i weź to później obrabiaj na czymś słabym. Połowa telewizorów (starszych) z odtwarzaczem USB nie czyta 4K a jeśli już czyta to klatkuje na potęgę, dlatego oryginały trzymam na przyszłość a konwersja jest na teraz. Niczym innym aniżeli kompem tego nie zrobię. Żałuję jednak że tyle zwlekałem z zakupem czegoś nowszego ale mowa była o oszczędnościach, no właśnie. Dzięki temu iż wstrzymywałem się ile mogłem, zaoszczędziłem spokojnie 3000zł albowiem używkę udało mi się nabyć za 1100zł. Nigdy nie kupuję nowych smartfonów ani komputerów, zresztą, samochodów też nie. Zdania jestem że ... szkoda kasy i życia dorabiać korpo swoim garbem, nawet kosztem przemęczenia się rok, dwa albo trzy na gorszym sprzęcie. Coś co w połowie 2018 roku kosztowało w markecie 3500-4000zł dzisiaj w bdb stanie na żulLixie nabywasz za ... wspomniane 1100zł. Fakt, już długo korciły mnie sprzęty z minimum 4 rdzeniami i 8 wątkami ale jakoś nie mogłem się jeszcze wtedy przekonać tak jak dzisiaj do 8/16 rdzeni (a raczej kasy jaką za to chcą). Jeśli chodzi o RAM natomiast, to ... u mnie bezwzględne minimum to 8GB. Ostatnio miałem szał przejść z DDR3-1600 na DDR4-2400 i ... przyznam że chyba warto było. Komp jest jakiś mniej zastanawiający się, przepustowość większa no i najwazniejsze cena! Nowsz RAM jest tańszy aniżeli ten starszy. Za nową kostkę 16GB DDR4-2400 (Crucial) zapłaciłem z kartą stałego klienta w sklepie z literką X w nazwie równe 282zł. Gdybym zechciał do starego Lenovo zakupić 2 x 8GB DDR3-1600 wyszłoby mi podobnie a raczej o kilka talarów drożej. Nie było sensu inwestycji (poprzednie 16GB oddałem córce do laptopa bo ujadała się na 4GB).
Co do ilości RAM... to przez chwilę pracowałem ostatnio na 2x2GB DDR3-1600 na Mint 19.3 i powiem... jednak trochę za mało! Wcześniej było 8GB (2x4GB) i system był znacznie żywszy.