Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

[ROZWIĄZANY] No mam jeszcze jeden problem, ogólny, na partycjach.

Zaczęty przez ciubaka, Lipiec 11, 2019, 03:12:12 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

ciubaka

Mianowicie mam ich kilka na twardym dysku, i logiczne, i rozszerzoną, i swap, i cośtam jeszcze. Na nich kilka (dokładnie to 5) różnych dystrybucji. I na jednej z nich przez niechlujstwo moje jakieś coś się zagnieździło. Coś co pokazuje różne wielkości zajętości partycji - od 190 do prawie 900 MB. Coś co nie wiem czym jest, bo żaden menadżer plików który mam nie może tego ujawnić. Po prostu pokazuje gparted albo inne coś do dysków, że to partycja podstawowa, za- lub odmontowana ( w zależności od tego co z nią robię ), w formacie ext4, i  że na niej jest tyleatyle danych. Po czym nie mogę tych danych odczytać niczym, co bym i czym bym nie robił. Kombinowałem już z plikami ukrytymi, ale też nic z tego nie wychodzi. Chętnie bym ją do czegoś wykorzystał, albo na jeszcze jedną dystrybucję do testów, albo do ogólnego przechowywania danych na dysku, do których miałbym łatwy dostęp z każdej dystrybucji. Ale boję się, ze jak coś tam nadpiszę, albo sformatuję, to się coś wysypie z tymi dystrybucjami, które mam. Boję się na przykład, że to była partycja z grubami, do bootowania systemów tych najwcześniej zainstalowanych. Obecnie wydaje mi się że rozruch idzie przez MX, poprzednio przez Sparkiego, ale jeżeli dane do startu ubunciaków i manżera są na sda3, to mogę sobie popsuć 3 systemy obawiam się. I pytanie - jak sprawdzić co tam jest? Bo ja nie wiem, a ciekawym ... I narozrabiałbym chętnie , tak dla rozrywki i dla sportu, ale tak żeby nie napsuć zbytnio ...

TataPingu

Cytat: ciubaka w Lipiec 11, 2019, 03:12:12 PM
..........

Trochę to pokręcone, co piszesz, ale przypuszczam o co Ci chodzi...
W Twoim przypadku, najprostszym sposobem, by sprawdzić, czy feralna partycja jest w użyciu przez któryś z zainstalowanych OSów jest:
- z dowolnego OSa startujesz gparted
- odczytujesz UUID tej partycji
- sprawdzasz po kolei w każdym z OSów, czy w /etc/fstab występuje odczytany UUID...

Jeśli tak, to podrzuć tutaj tekst, to podpowiemy co to może być...

ciubaka

znalazłem tam katalog lost+found

do którego nie mam dostępu

ciubaka

pokauje takie zapisy we fstab dla mx18, to ta partycja sda3, z numerem 4150

[# /etc/fstab: static file system information.
#
# <file system> <mount point>   <type>  <options>       <dump>  <pass>

#Entry for /dev/sda4 :
UUID=1d4ff5c2-d429-4950-94b7-317e9bd22ced   /   ext4   defaults,noatime   1   1
#Entry for /dev/sda6 :
UUID=5498aa2f-6416-465e-a54b-4cc14d0a208a   /media/sda6   ext4   defaults   0   0
#Entry for /dev/sda7 :
UUID=f0ca5a53-fd55-490b-bcbf-bb88b4e124f3   /media/sda7   ext4   defaults   0   0
#Entry for /dev/sda8 :
UUID=c85097fb-0361-4276-892d-bc44562c7e13   /media/sda8   ext4   defaults   0   0
#Entry for /dev/sda3 :
UUID=4150c6a3-ec2e-4725-bd33-48c2a13081d9   /media/sda3   ext4   defaults   0   0
#Entry for /dev/sda1 :
UUID=1391e3fc-9bae-422c-986f-69662cd928d6   /media/sda1   ext4   defaults   0   0
#Entry for /dev/sda5 :
UUID=65aafb76-0895-444d-9363-fb7260f1063a   swap   swap   defaults   0   0]

ciubaka

a takie dla manjaro

[# /etc/fstab: static file system information.
#
# Use 'blkid' to print the universally unique identifier for a device; this may
# be used with UUID= as a more robust way to name devices that works even if
# disks are added and removed. See fstab(5).
#
# <file system>             <mount point>  <type>  <options>  <dump>  <pass>
UUID=1391e3fc-9bae-422c-986f-69662cd928d6 /              ext4    defaults,noatime 0 1
UUID=65aafb76-0895-444d-9363-fb7260f1063a swap           swap    defaults,noatime 0 2
#UUID=4150c6a3-ec2e-4725-bd33-48c2a13081d9   /boot   ext4   defaults   0   2]

ciubaka

w lubuntu, xubuntu i sparkim nie pokazują się zapisy dla tej partycji w etc/fstab

pavbaranov

Do lost+found masz dostęp jedynie jako root. Zwykle są tam "zagubione" rzeczy właśnie, a najczęściej jest pusty. Pobaw się df i pokaż nam zajętość partycji, albowiem to jest chyba jakimś problemem dla Ciebie. Możesz wywołać z różnych dystrybucji i sprawdzić wyniki, czy są takie same.

ciubaka


pavbaranov

Czego 5% jest zajęte?
Przede wszystkim uchwyć sobie tę partycję o zmiennej wielkości. Nie jest to przez przypadek coś, gdzie jest np. /tmp albo gdzie idą paczki (/var/cache), które potem czyścisz?

ciubaka

5 procent tej partycji o nieznanej zawartości, z katalogiem lost+found ukrytym
i  niczym innym widocznym

pavbaranov

A co jest w lost+found? Sprawdź i podejmij decyzję w zależności od zawartości.

TataPingu

#11
Cytat: ciubaka w Lipiec 13, 2019, 11:25:50 AM
5 procent tej partycji o nieznanej zawartości, z katalogiem lost+found ukrytym
i  niczym innym widocznym

lost+found nie musisz się martwić, jak już Kol. Paweł napisał mogą (ale nie muszą) znajdować się tam zawartości (najczęściej pliki), które podczas automatycznego sprawdzania systemu (przy starcie) zostały zakwalifikowane, jako wadliwe (i poprawione na HD, a "wadliwy" plik w oryginale został tam przerzucony)...

Z Twoich listingów fstabu wynika, że pod MX feralna partycja została tylko automatycznie "podmontowana" pod /media...
- to możesz spokojnie usunąć z /etc/fstab (tylko pod MXem !)

#Entry for /dev/sda3 :
UUID=4150c6a3-ec2e-4725-bd33-48c2a13081d9   /media/sda3   ext4   defaults   0   0


Partycja była INTEGRALNą CZęśCIą MANJARO, a mianowicie to partycja /boot dla tego OSa...

#UUID=4150c6a3-ec2e-4725-bd33-48c2a13081d9   /boot   ext4   defaults   0   2]


tylko....
jest "WYłąCZONA" ("#" przed UUID i zawiera błąd "]" po "0   2")

Jeśli Manjaro w tej postaci, jaką nam przedstawiłeś (w fstab) startuje bez problemu (prawdopodobnie system powielił zawartość feralnej partycji pod /boot/*), to możesz spokojnie ją zlikwidować (tę partycję)....
- najlepiej zrobić to gparted spod MXa  (bo tylko pod nim podłączana jest pod /media, więc bardzo łatwo odłączysz ją Thunarem...
Oczywiście, wszystko robisz, jako root...

ciubaka

Tato,dziekuję za radę. Zaoram tą  partycję. Manjaro uruchamia się tylko w trybie awaryjnym. Nabawiłem się już nim, jak chce się wykrzaczyć to trudno. Jakoś do łukowatych dystrybucji szczęścia nie mam. Jeszcze raz dziękuję za diagnozę, napiszę jak się skończyło.

ciubaka

No dobra, wszystko już jasne.
Jak orałem partycję sda3 gparted, to nadal siedział tam potem ten niewidzialny katalog lost+found. I coś sobie tam składował, nie wiadomo co.
Więc postanowiłem zaryzykować i wykorzystać tą pustą partycję.
Postawiłem na niej Fedorę 30 Mate.
Po leciutkich problemach (w menu startowym nie było widać MX18 i Manjaro - przeciągnąłem boot repairem spod sparkiego, bo spod mxa live nie zatrybiło) wszystko działa jak poprzednio, a ja mam szóstą dystrybucję na dysku.
To chyba zamykam ten wątek.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum