Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Czy wykasowałem windowsa?

Zaczęty przez stefan1980, Luty 08, 2019, 11:18:04 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

stefan1980

nie wiem jak tu wrzucic obraz z print screen

stefan1980

Tata Pingu już tym pendrive wszystko w porządku. Widzi go komp i widzi co w nim jest- czyli linuks.
Pavbaranov - mam 4 woluminy 80gb 115gb, 240gb-zastrzeżone przez system i dodatkowo jeszcze jakiś -System plików. Wkleiłbym tu printscren to dużo by tu ułatwilo ale nie wiem jak to zrobić.

TataPingu

#17
Cytat: pavbaranov w Luty 08, 2019, 06:42:33 PM
może po tym uda się dojść do tego, czy Windows jest, czy nie. Być może to jakaś kompletna pierdółka, którą da się ustawić w przysłowiowe 5 minut

Nie Pawle, przy tym komunikacie jedynym ratunkiem jest, jak już to wcześniej nadmieniałem, "podsunięcie" oryginalnej płyty windy. Z poziomu linuksa odczytasz format, ale na pewno nie dasz rady naprawić NTFSów (formatowanych windą7). Winda może by sobie z tym poradziła.
I oczywiście, windows jest na dysku, tylko coś jest nie tak z indeksami NTFS - raczej nie do naprawienia bez windowsa.

Poza tym, jak widzisz, Kolega Stefan jest za tym, by mieć tylko linuksa. I to mu się chwali !
- nie ma sensu uszczęśliwiać go na siłę windą, przecież wiesz, jakie to badziewie !

A tak, posiedzi jeden wieczór przy instalacji linuksa i za kilka następnych dni będzie nam wdzięczny, że pozbył się tego windowsowego syfu....

A danych, jak sam pisze, nie miał tam żadnych

TataPingu

Cytat: stefan1980 w Luty 08, 2019, 07:39:02 PMWkleiłbym tu printscren to dużo by tu ułatwilo ale nie wiem jak to zrobić.

Nie potrzebujesz, my już z tego wiemy co masz:

sda      8:0    0 223,6G  0 disk
├─sda1   8:1    0   100M  0 part
├─sda2   8:2    0  74,5G  0 part
├─sda3   8:3    0 107,4G  0 part
├─sda4   8:4    0     1K  0 part
└─sda5   8:5    0  41,6G  0 part /
sr0     11:0    1  1024M  0 rom

stefan1980

czyli nic hehe. wiec zostaje mi tu ponowna instalacja linuxa?

TataPingu

#20
@stefan1980
Chyba najlepszym wyjściem dla Ciebie będzie jeszcze raz zainstalować tego LMDE (bo masz go już na USB)

Dla wyjaśnienia,
sda - to Twój cały SSD
sda1, sda2 itd, to partycje (m.in. winda, ale i linuks)

Dysk, jak widzę jest z MBRem, więc nie będzie problemu zainstalować system bez uefi.
No chyba, że wystartowałeś LMDE w trybie uefi, to wówczas trzeba będzie na "uefi", ale to w niczym nie wadzi.

Jeśli się nie mylę, to instalator LMDE ma opcję automatycznej instalacji na całym dysku, ale z oddzielnym home, więc musiałbyś jeszcze raz uruchomić instalatora z USB i wybrać taką opcje....
- resztę zrobi instalator...

Jedno co powinieneś odchaczyć, to do instalacji wybrać "cały dysk" (czy coś w tym rodzaju).

stefan1980

Tata Pingu napisałem Ci na priv odpowiesz?

pavbaranov

Ok, wygląda to tak, jakby:
- linux był na partycji  sda5,
- partycje sda2...4 są prawdopodobnie związane z Windows,
- partycja sda1 to najprawdopodobniej UEFI
- sr0 - tym nie należy się przejmować, to napęd CD/DVD-ROM

Najprawdopodobniej nie wykasowałeś Windows.

Z poziomu linuksa sprawdź co to jest /dev/sda1 i co się tam znajduje - wynik pokaż tutaj.

Czy instalowałeś linuksa w trybie UEFI, czy BIOS?
Gdzie zainstalowałeś (i jak) program rozruchowy i jaki to program (pewnie GRUB, ale pewności nie mam)?
W jaki sposób jest zainstalowany Win7? UEFI/BIOS? (nie znam się na Windows, ale zdaje się, że 7 już mogło mieć UEFI).

stefan1980

a jak mam sprawdzić dev/sda1? nawet nie wiem jak to znaleźć

TataPingu

#24
Cytat: stefan1980 w Luty 08, 2019, 08:00:14 PM
czyli nic hehe. wiec zostaje mi tu ponowna instalacja linuxa?

Nie bierz mi tego za złe, ale zachowujesz się, jak cnotliwa panienka...
- "chętnie bym chciała, no ale może jeszcze nie teraz..."... :)

Oczywiście, jesteś jeszcze w stanie "uratować" windę (oryginalną płytą), tylko po co ?
- piszesz, że lapka potrzebujesz tylko do określonych celów.

Linuks NA PEWNO Ci to umożliwi !

Nie wiem, jak sobie to wyobrażasz, ale co, będziesz surfować trochę pod linuksem, a trochę pod windą?

Rozumiem, powiesz, że windę już znasz, a linuksa musisz dopiero poznać...
Stefanie, to tak samo, jak ze zmianą bryki, na początku jeździ się ostrożnie, ale nie trwa długo, a całkowicie opanowujesz samochód...
- kierownica, światła, biegi itd są w każdym, podobnie jest z OSami

Oczywiście, możesz ratować windę i dalej na tym badziewiu tracić nerwy, tylko, czy ma to sens ?
- gdyby winda Cię nie wkurzała, to na pewno nie szukałbyś alternatywy...

Teraz masz najlepszą okazję urwać się M$-owi i spółce z obecnej i przyszłej inwiligacji...
- Twój wybór

stefan1980

No i właśnie jestem w instalatorze jeszcze raz i nie wiem którą opcję wybrać  czy użyć Lvm czy szyfrowanie nowej instalacji?

TataPingu

Cytat: stefan1980 w Luty 08, 2019, 08:44:28 PM
No i właśnie jestem w instalatorze jeszcze raz i nie wiem którą opcję wybrać  czy użyć Lvm czy szyfrowanie nowej instalacji?

Odpowiedziałem już na priva, ale się powtórzę,
- ani tej, ani tej drugiej (no chyba, że chcesz mieć zaszyfrowaną partycję, ale to odradzam)

Idź od początku jeszcze raz, ale czytaj uważnie

pavbaranov

Cytat: stefan1980 w Luty 08, 2019, 08:44:28 PM
(...) nie wiem którą opcję wybrać  czy użyć Lvm czy szyfrowanie nowej instalacji?
Zadałeś właśnie pytanie, na które my nie mamy żadnej odpowiedzi, albowiem dotyczy to kwestii, która leży wyłącznie po Twojej stronie - wszak to Ty musisz wiedzieć, czy chcesz, czy też nie chcesz mieć zaszyfrowany dysk. To zależy wyłącznie od Ciebie.

Rozumiem, że kwestie przywracania działania Windows zakończyliśmy i chcesz go - za namową @TataPingu - wykasować. Zatem powiem - dopóki jeszcze jest czas tak: powstrzymaj się z bezrefleksyjną akceptacją tej rady. Wprawdzie faktem jest, że to do czego - jak opisujesz - może z powodzeniem służyć jakaś dystrybucja linuksowa, jednakże są osoby, które po prostu wolą Windows. W tej chwili masz - jak się wydaje - legalną kopię Windows. Lepiej ją zachować niż potem wydawać kilka stówek na Win10 (bo Win7 już chyba nie kupisz, a jeśli, to sensu to nie ma) i poświęcić jednak chwilę na próbę zmuszenia Windows, by jednak zadziałał?

TataPingu

#28
Cytat: pavbaranov w Luty 08, 2019, 08:53:04 PM
powstrzymaj się z bezrefleksyjną akceptacją tej rady.

Pawle, przeanalizuj to logicznie:
- dzisiaj, jutro, czy pojutrze (weekend) i tak nie jest w stanie tego zrobić (zrozumiałem, że to OEM, więc musi jeszcze raz do sklepu).
A czy się uda "zreperować" windę, to też nie takie pewne.

Tak, czy owak, Kolega Stefan raczej musiałby się nastawić na nową "instalkę" windy. I właściwie z tym nie ma żadnego problemu, przecież jest właścicielem licencyjnego kodu. Jeśli się mu linuks nie spodoba, to w każdej chwili może na nowo postawić windowsa7


pavbaranov

@TataPingu - Najprawdopodobniej nie musi iść do sklepu. Oczywiście pewności mieć w tej chwili nie mogę, ale stawiam na to, że "rozminęły" się bootloadery Windows i linuksa. Ten pierwszy (system) tam sobie jest i - z partycji - wynikałoby, że nawet instalator Minta nie powinien ich ruszyć (w ogóle nie widziałem sytuacji, w której jakikolwiek instalator dokonałby wykasowania zawartości partycji bez ich ruszenia, a tu tak by wyglądało). Jeśli jest to EFI, to prawdopodobnie siedzi sobie na /dev/sda1 (bo po diabła taka mała partycja - 100MB?). Jeśli na tej partycji jest EFI Minta, to o ile wiem, też się Win da odbudować (słabo się jednak na tym systemie znam).
Ogólnie trzeba by posiąść jakąś wiedzę co i jak.
Natomiast wolałbym uniknąć za tydzień, czy dwa stwierdzenia, że źle @stefan1980 jednak doradziliśmy, bo on chce wrócić do Win7 (z dowolnej przyczyny), no, ale to my doradziliśmy mu jego fizyczną likwidację i teraz musi wydać X PLN na nową licencję.
Ale to nie moja porada.
PS: Jak na razie, to linux zdaje się, że się uruchamia. Do poniedziałku (a może nawet do jutra) można używać tego systemu, a nawet jeśli trzeba będzie do tego serwisu pójść, to można się obyć bez "eksterminacji" Win7. Osobiście uważam, że taką decyzję należy podjąć świadomie i wyłącznie będąc przekonanym, że właśnie tego chcę.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum