Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

laptop się nie wyłącza

Zaczęty przez mbbartek, Listopad 20, 2018, 10:57:03 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

mbbartek

#45
lubuntu@lubuntu:~$ mkdir -p /mnt/dysk
mkdir: cannot create directory '/mnt/dysk': Permission denied
lubuntu@lubuntu:~$ lsblk
NAME   MAJ:MIN RM   SIZE RO TYPE MOUNTPOINT
loop0    7:0    0 629,3M  1 loop /rofs
sda      8:0    0 465,8G  0 disk
├─sda1   8:1    0    13G  0 part /mnt/boot-sav/sda1
├─sda2   8:2    0   100M  0 part /mnt/boot-sav/sda2
├─sda3   8:3    0     1K  0 part
├─sda4   8:4    0 176,6G  0 part /mnt/boot-sav/sda4
├─sda5   8:5    0    50G  0 part
├─sda6   8:6    0    10G  0 part [SWAP]
├─sda7   8:7    0    40G  0 part /mnt/boot-sav/sda7
└─sda8   8:8    0 176,1G  0 part /mnt/boot-sav/sda8
sdb      8:16   1   7,4G  0 disk
└─sdb1   8:17   1   7,4G  0 part /cdrom
sr0     11:0    1  1024M  0 rom 
zram0  252:0    0   1,8G  0 disk [SWAP]
lubuntu@lubuntu:~$ mkdir -p /mnt/dysk
mkdir: cannot create directory '/mnt/dysk': Permission denied
lubuntu@lubuntu:~$ sudo mkdir -p /mnt/dysk
lubuntu@lubuntu:~$ mount /dev/sda5 /mnt/dysk
mount: only root can do that
lubuntu@lubuntu:~$ sudo mount /dev/sda5 /mnt/dysk
NTFS signature is missing.
Failed to mount '/dev/sda5': Invalid argument
The device '/dev/sda5' doesn't seem to have a valid NTFS.
Maybe the wrong device is used? Or the whole disk instead of a
partition (e.g. /dev/sda, not /dev/sda1)? Or the other way around?
lubuntu@lubuntu:~$



katalog udało mi się stworzyć (musiałem przed napisać sudo), ale zamontować to już gorzej ;/

przy instalacji nic nie ustawiałem, w zasadzie to sam poleciał, az byłem zdziwiony, bo  poprzednio musiałęm ustawiać, a teraz nic ;/
a co z tym btrfs, da sie to jakos zmienic?? czy taki system powinien pozostac??

na sda1 mam partycje recovery z windows 7


i jeszcze to może sie przyda
~$ sudo fdisk -l
Disk /dev/loop0: 629,3 MiB, 659873792 bytes, 1288816 sectors
Units: sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes


Disk /dev/sda: 465,8 GiB, 500107862016 bytes, 976773168 sectors
Units: sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disklabel type: dos
Disk identifier: 0xd29ef451

Device     Boot     Start       End   Sectors   Size Id Type
/dev/sda1            2048  27265023  27262976    13G 27 Hidden NTFS WinRE
/dev/sda2  *     27265024  27469823    204800   100M  7 HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sda3        27469824 606543871 579074048 276,1G  5 Extended
/dev/sda4       606543872 976773119 370229248 176,6G  7 HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sda5        27471872 132329471 104857600    50G 83 Linux
/dev/sda6       132331520 153303039  20971520    10G 82 Linux swap / Solaris
/dev/sda7       153305088 237191167  83886080    40G 83 Linux
/dev/sda8       237193216 606543871 369350656 176,1G 83 Linux

Partition table entries are not in disk order.




Disk /dev/sdb: 7,4 GiB, 7969177600 bytes, 15564800 sectors
Units: sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disklabel type: dos
Disk identifier: 0x00de58c6

Device     Boot Start      End  Sectors  Size Id Type
/dev/sdb1  *     2048 15564799 15562752  7,4G  c W95 FAT32 (LBA)


Disk /dev/zram0: 1,8 GiB, 1899995136 bytes, 463866 sectors
Units: sectors of 1 * 4096 = 4096 bytes
Sector size (logical/physical): 4096 bytes / 4096 bytes
I/O size (minimum/optimal): 4096 bytes / 4096 bytes
lubuntu@lubuntu:~$


pavbaranov

Ufff... To jest linux. Tu działa zasada: wolnoć Tomku w swoim domku. Użytkownik ma wszelkie prawa, ale tylko w $USER (/home/użytkownik), wszędzie indziej wymaga to już innych uprawnień. Katalogi w głównym drzewie takie jak /mnt zasadniczo wymagają uprawnień roota i tylko on może dokonać tu jakichkolwiek operacji. Mniejsza o to jakich. Każdych w zasadzie, a już przynajmniej takich, które coś tworzą czy zmieniają. Krótko natomiast - czy to mkdir /m(a)k(e)dir(ectory)/, czy mount, czy cokolwiek innego wymaga takich uprawnień. Możesz to robić albo z konta root (jeśli utworzone, ale to Zuśka, zatem powinieneś mieć), albo przez ich uzyskanie dla użytkownika (sudo su), albo tymczasowa zezwolenie na ich wykonywanie jako root (sudo).
To tak na przyszłość, by Ci się rozjaśniło, ale pewnie już na to wpadłeś.

Dlaczego sda5 jest przez lsblk widziana jako partycja linuksowa, ale przy montowaniu widziana jako windowsowa (NTFS) doprawdy nie wiem. Może czegoś dowiemy się z:
lsblk -fs /dev/sda5

Raz jeszcze zadam Ci to pytanie: co ważnego (czyt. czy jakieś swoje dokumenty itp., których gdzie indziej nie masz) masz na /dev/sda5, bo być może to wszystko zaorać poświęcając więcej czasu i uwagi na podstawienie tam systemu od początku prawidłowo (o ile się da).

mbbartek

#47
lsblk -fs /dev/sda5
NAME  FSTYPE LABEL UUID MOUNTPOINT
sda5                   
└─sda               

oto chodziło??

na tej partycji nie  mam jakichs dokumentów, po prostu mam na niej poinstalowane juz kilka rzeczy, ale zawsze mozna to sprobowac odtworzyc. jest tez zainstalowana z bolami drukarka to jest mi niezbedne. ale jesli podpowiesz mi jak to ogarnac od poczatku tak jak powinno byc, to chetnie to zaoram.
a moze jakis system z bledami pobrałem??

ok. na dzis tyle, moja psycha wiecej tyrania juz dzis nie ogarnie ;P
dziekuje bardzo za pomoc poki co i licze na wiecej ;)

jesli mozesz to podpowiedz mi co mam zrobic i jutro po poludni sprobuje juz cos ogarniac, bo zauwazylem tez ze czytnik kart sd mi nie dziala, a czesto go uzywalem.
dobrej nocy

pavbaranov

O to, ale nie z takim efektem :( Normalne deziałanie tej komendy wygląda tak:
NAME  FSTYPE LABEL UUID                                 FSAVAIL FSUSE% MOUNTPOINT
sda2  ext4         67ab8fc6-2802-447c-a8d9-f5919401937e    5,6G    64% /
└─sda 

Jak widzisz podaje y co wyświetla wielkimi literami. W Twoim przypadku kompletnie to z jakiejś przyczyny zgubił, jakby nie potrafił w ogóle ustalić jaki jest system plików (FSTYPE).

Jeśli masz tam wyłącznie programy i drukarkę, to w istocie prościej postawić system od nowa. Mniej czasu się straci i gwarantuje to większy porządek. Nadto prawdopodobieństwo, że poustawia się to wszystko jak należy też większe.

Ściągnę sobie OpenSUSE i zobaczę co w niej obecnie siedzi. Do Ciebie mam natomiast pytanie - czy system wyłącza się normalnie, gdy go uruchomisz z pendrive'a?

mbbartek

jak startuję z pendriva, to mam tylko opcje instalacji lub naprawy i chyba nie działa mi to jako live cd, ale mogę się mylić, wiec trudno mi powiedzieć, czy normalnie się wyłącza. spróbuję to sprawdzić

pavbaranov

#50
Pobrałeś to całe 4,7GB ISO?
Poniżej masz adresy dla mniejszych obrazów. Z KDE są te, które mają KDE w nazwie.
Dla Tumbleweed:
http://ftp.vectranet.pl/opensuse/tumbleweed/iso/
I masz 2 opcje: current oraz snapshot. Snapshot zawiera absolutnie najnowsze oprogramowanie.
Dla Leap:
http://ftp.vectranet.pl/opensuse/distribution/openSUSE-current/live/
http://ftp.vectranet.pl/opensuse/distribution/openSUSE-stable/live/
Które w zasadzie chyba się nie różnią.
Przede wszystkim spróbowałbym z takich obrazów.
Sposób utworzenia bootowalnego pendrive stąd: https://en.opensuse.org/SDB:Live_USB_stick (i żaden inny).

Podane wyżej obrazy są typu livecd, czyli "pokaże" Ci się normalne środowisko, z którego będziesz mógł zainstalować OS.

PS: Jest też Gecko z kilkoma obrazami: http://geckolinux.github.io/#download jednakże nie mam pojęcia, czy nadal to jest rozwijane. Wersja "stable" oparta jest jeszcze o Leap 15, wersja "Rolling" pochodzi z maja. Piszę, albowiem nie udało mi się zrobić w żaden sposób bootowalnego pendrive'a z wersji Tumbleweed snapshot z powyższego linku. Gecko to bliski fork OpenSUSE, który korzysta wprost z jego repozytoriów. Ma prosty instalator (Calamares).
Fakt, że wersja Rolling ma już pół roku nie powinien być problemem, bo normalnie będzie można przeprowadzić aktualizację.
U mnie - nie istnieje problem wyłączania się tego systemu. Spróbuję jeszcze z Tumbleweed current.

PS2: W ogóle, jeśli system na nowo, ma być z KDE, to może jednak... Arch? :) Nie oferuję Ci jego instalacji archway :) Ale są takie dystrybucje jak np. Archman, czy Namib, które mają przygotowane obrazy z KDE:
https://sourceforge.net/projects/archman-os/files/stable-iso/2018-10/kde-plasma/
https://sourceforge.net/projects/namib-gnu-linux/files/release/18.08/Kde/
Tu przynajmniej obowiązuje zasada KISS i jakoś to łatwiej się ogarnia.
Nie namawiam, pod rozwagę daję.

mbbartek

Wiesz, problemem jest to, że system coraz  radzie się sypie i mało tego sypie mi też livecd. Przygotowałem sobie wcześniej puppylinux ale już go nie mogę odpalić z pendrivea. Opensuse czasem udaje mi się odpalić,  ale nie mogę np zainstalować imagewrita ;/
Myślę,  że opensuse nie jest wcale taki tagi zny, tylko chyba miałem pecha co do instal ki.  A pobierał oryginalna ze strony opensuse całe  4,7GB. Wersja leap teraz musze coś zrobić,  żeby dostać się do partycji i format. Ale wcześniej musze jakoś nagrać obraz pobrany z podanego przez Ciebie linku.

pavbaranov

W międzyczasie wypróbowałem też Tumbleweed current i też nie daje (na 2 sposoby próbowałem) bootowalnego pendrive'a. Pozostaje to Gecko, bo to przynajmniej działa. Proponowałbym jednak rolling w tym przypadku i potem już na Tumbleweed pozostać.

Tak, OpenSUSE to bardzo fajna dystrybucja.

Niepokojące jest to, że raz się włącza, raz nie itp.

Rozumiem, że ten komputer obecnie jest umarły, a innego nie masz, gdzie mógłbyś przygotować cokolwiek. Zatem - cóż, albo jeśli masz dowolną dystrybucję liveusb/cd - coś poradzę/-imy, albo raz jeszcze startuj z tego 4,7GB obrazu.
Daj znać jaki wybór, bo przed instalacją pewnie kilka uwag będziemy mieć.

Martwi mnie to, że raz działa, raz nie, a jeszcze innym jakby utracił dane nt. systemu plików na dysku (a tak często, gdy dysk pada, choć nie mówię, że jest tak w tym przypadku). Z livecd (Gecko) jest m.in. możliwość sprawdzenia urządzenia pod kątem błędów.

PS: Zainstaluj sobie jakiegoś klienta do IRC na tablecie i wejdź na Freenode na kanał archlinux.org.pl - tam jest kilka osób. Jakoś razem pomożemy Ci w tzw. czasem.ie rzeczywistym. To nic, że to kanał polskiej społeczności Archa. Spróbujemy i tak pomóc.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum