Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Niezawodność systemu Linux. Dlaczego system Linux jest niezawodny?

Zaczęty przez Dipti_Game, Październik 29, 2018, 08:34:57 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dipti_Game

Witam Muszę zrobić 2 minutową prezentacje multimedialną na temat niezawodności systemu Linux, więc prosiłbym o pomoc. Dlaczego system Linux jest niezawodny?

PomPom

Nie jest niezawodny. Roll credits.

Rzadziej zawodzi, bo daje wybór. Można sobie dobrać środowisko, typ dystrybucji i nawet model wydawniczy. Dla jednego bardziej niezawodne będą niezmieniające się pakiety, a dla innego stale wchodzące nowe pakiety i poprawione błędy.
Dzięki dokumentacji łatwiej jest sobie poradzić z problemami, gdy te się już pojawią. Linuxy raczej nie rzucają nic nie mówiących komunikatów o błędach, a nawet potrafią w komunikacie wstawić komendę, którą należy uruchomić.
Też do mistycznej niezawodności Linuxy zbliża fakt istnienia live. O ile masz taki system pod ręką, to prawie zawsze masz jakiś system, żeby z niego skorzystać, bo po prostu odpalasz go z USB.
No i w końcu - Linux pobudza myślenie, a czym bardziej myślący użytkownik, tym mniejsze szanse, że coś się zepsuje, gdy się miało nie zepsuć.
myk byle jak jako tako

lesio

1. Kompletne rozdzielenie grafiki od systemu operacyjnego. Grafika jest serwisem (usługą), a ewentualny "pad" grafiki nie wiąże się z załamaniem systemu operacyjnego. Z linuksa można korzystać bez interfejsu graficznego.
2. Rozbudowany system uprawnień plików (użytkownik-grupa-inni)

TataPingu

@PomPom
Dziadku, przestań fantazjować, trochę się zagalopowałeś...
- jeszcze chłopak uwierzy i s-f naprezentuje...

@Dipti_Game
"Niezawodności systemu" to określenie relatywne i niezbyt ścisłe, ale OK, wychodzę z założenia, że jest to synonim różnicy w działaniu do OSów Microsoftu (popularnych "Windowsów").

Zainteresuj się, jak już Kolega Lesio o tym nadmienił, strukturą budowy i działania tego OSa. Warto również nadmienić o technice dostępu i użytkowania CPU, GPU, peryferii, interfejsów itd...
Np to:
https://de.wikipedia.org/wiki/Datei:Linux_kernel_ubiquity.svg

To są istotne różnice i one powodują, że system unix jest bardziej stabilny, niż systemy oparte na DOSach/Windowsach

Jako przykład może posłużyć opis użytkowania RAMu...
- Windows, teoretycznie system "multitasking" ładuje programy PO KOLEI, t.j. wyobraź sobie pionową rurę do której ładuje się kilka programów, począwszy od "dna" i w dodatku JEDEN NA DRUGIM. System pracuje bez problemów do momentu, gdy jeden z nich się nie zawiesi (nie ma idealnego programu!). Gdy zawieszony program znajduje się w górnej części "rury", to nie dzieje się jeszcze nic takiego strasznego. Jedynie programy "nad nim" mogą również się zawiesić. Wyobraź jednak sobie sytuację, że zawieszony program znajdował się prawie na samym "dnie rury", wówczas wszystko, co nad nim, ulega również destrukcji i dochodzi do totalnego zawieszenia całego systemu charakteryzującego się tzw. "bluescreen"em.
Z biegiem czasu, Microsoft udoskonalił już trochę swoje badziewie, jednak struktura działania pozostała taka sama, jak za czasów DOSa
Nawet ich "multitasking" to PSEUDO-multitasking. Fakt, można załadować kilka programów na raz, jednak aktywny jest zawsze TYLKO JEDEN program! Po prostu, operacje wykonywane są raz przez jeden, a raz przez inny program.

Linux załadowywuje RAM RóWNOLEGLE t.j. to ta sama "rura", tylko w poziomie. Niezależnie od tego ile programów jest załadowanych i ile pracuje, jeśli któryś z nich "zaniemoże", to nie powoduje żadnych negatywnych następstw dla sąsiednich programów.
Jedynie co, to sam zaprzestanie funkcjonować i zabierze trochę RAMu. Po "skilowaniu" go można go na nowo wystartować, a pozostałe pracują bez zakłóceń. I tak wygląda prawdziwy MULTITASKING.

PomPom

Nie widzę fantazji, a powody, dla których się wydaje, że Linux jest niezawodny. Bo jest tak niezawodny jak Debian wolny od błędów - życzenia jego fanów.
Wątpię, że OPowi chodziło o takie wchodzenie pod maskę, gdy ma zrobić dwuminutową prezentację. Wyjdzie nudna kopiuj-wklejka na dostata, która jako prezentacja łamie większość zasad (uczyłem się tego i sam całkiem spoko mowilem o wolnym oprogramowaniu). A jak odbiorcy nie są za bardzo w temacie, to i cała gromadka ludzi nieprzekonanych do Linuxa wyjdzie.
myk byle jak jako tako

TataPingu

@PomPom
- może i masz rację, nie wiadomo dla jakich odbiorców przeznaczona ma być prezentacja.

Z logicznego punktu widzenia, takich prezentacji (o stabilnym OSie) nie tworzy się dla słuchaczy wydziału np. hotelaesko-gastronomicznego, raczej dla kogoś o profilu informatycznym.
Twoje uwagi są słuszne i ich nie neguję, jednak z mojego punktu widzenia, jeśli omawiamy niezawodność i różnice napędów elektrycznych w stosunku do spalinowych w samochodach, to kwestie np. kształtu karoserii (coupe, combi, cabrio itd), wyposażenia (układ hamulcowy, system nawigacji, rodzaj świateł itd), czy kolorystyka schodzą na dalszy plan...

PomPom

Ja swoje akurat mówiłem do studentów filologii. Może podobna sytuacja, że to tylko OPa interesuje i stąd temat. Na to mnie kierują te dwie minuty.
myk byle jak jako tako

Rockmaniak

W kilku punktach by nikogo nie zanudzić (sam często do szkoły robiłem prezentacje, więc małą wprawę mam)
- Elastyczność. Tak jak koledzy niżej się wypowiedzieli tą elastycznością jest wybór, dobranie odpowiedniego distra i grafiki, po czymś takim ciężko o problemy
- Otwarty kod źródłowy. Dzięki temu nawet jak coś się spaprze z odrobinką wiedzy dasz sobie radę
- Nie ma wiele rzeczy które mogą się sypnąć. Dajmy na to jeśli ktoś używa komputer do pracy biurowej i przeglądania neta - Linux to najlepszy wybór. Myślę że jeśli chodzi o obróbkę muzyczną (poniekąd mój kącik) jest wiele ciekawych alternatyw które często pisane są specjalnie pod linuxa. to samo wydaje mi się jeśli chodzi o grafikę - jeśli chcesz stabilności a na maka cię nie stać to lepiej sięgnij po pingwinka.
- Częste ale nie nachalne aktualizacje - przynajmniej w przypadku minta. mam info że są update'y ale nie mam ich wciskanych na siłę o 23 w środku matchmakingu. po za tym jak na windowsie wysiądzie ci prąd lub internet to możesz być lekko mówiąc w dupie.

Teraz ubierz to dobrze w słowa, jak się stresujesz to dobrze bo to znaczy że ci zależy. Od czasu do czasu wrzuć jakiś kolokwializm by rozluźnić słuchaczy i przemawiaj na luzie PODPIERAJĄC SIĘ EWENTUALNIE KARTKĄ Z TEKSTEM A nie gapić się w nią. Jak dobrze pójdzie szóstencja w dzienniku zawita.

piotr-2006

Ale co niektórzy tutaj się rozpisują  ;Dj
Ja napiszę krótko. Od dawna korzystam z różnych wersji Linuxa, i nigdy nie miałem najmniejszych problemów.
Pozdrawiam wszystkich!

TataPingu

@piotr-2006
No właśnie...!
- spróbuj to teraz uzasadnić, dlaczego nie miałeś "najmniejszych problemów"... ;)

Zobacz najnowsze wiadomości na forum