Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Linux na Lenovo ThinkPad-T430s

Zaczęty przez pago, Sierpień 20, 2018, 10:24:10 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

pago

Bardzo mi się podoba to porównanie z alpinistami :) Jak wypadły testy? Dopiero poznaję świat linuxów, więc za dużo nie zdziałałem. Na razie przetestowałem:
Pinguy i Pop'a - distra podobne do Ubuntu, nie było problemów z instalacją, chodziły płynnie,
Manjaro - bo kolega mi zasugerował, też nie było problemów z instalacją, chodzi płynnie.
Wydaje mi się, że każde z nich można polecić początkującemu użytkownikowi. Kubuntu jeszcze nie testowałem.

PomPom

Ja Ci powiem tak, że z tych głównych dystrybucji, to każda będzie początkowo ładnie chodzić, o ile obsługuje odpowiednio sprzęt. Więcej się pojawia, gdy trzeba powgrywać potrzebne programy albo nawet zaktualizować system. W przypadku Manjaro warto co aktualizację sprawdzić forum, czy nie są opisane tam problemy, jakie mogą nastąpić. I tu jest problem z tym początkującym, bo nie wiem, czy każdy jest skory i umiejętny, żeby sprawdzać wątki aktualizacji i zastosować się do podanych tam rad. Wbrew temu, co piszą Archowcy, Manjaro jest bardzo fajne, tylko wymaga trochę uwagi i może czasem wkurzyć jakoś.
myk byle jak jako tako

gom1

Dobrze, że nie wiem o tym sprawdzaniu forum Manjaro, bo moje działa jak złoto ;-)
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

PomPom

Tia, nie wiesz... a problem ze Sparky naprawiałeś stamtąd :> Z Xfce i przy niewielu aplikacjach pewnie można przeżyć bez tego... chyba. Ja bym zalecił wtedy aktualizować poprzez pacman -Syyuu. Pamiętam, że kiedyś się psuło, gdy się aktualizowało przez Pamac i właśnie trzeba było przez terminal.
myk byle jak jako tako

gom1

To nie był problem tylko pewna niedogodność ;-)

A Manjaro nie zdążyło mnie jeszcze zaskoczyć. Raz tylko jeden pakiet nie chciał się zaktualizować. Pomogło wywalenie go z systemu i ponowna instalacja.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

MSki

@Dziadek Starowinek, to nie jest temat o tym, ilu siedzi przy jednym "piwie".
"Koncertem życzeń" też nie jest, ale jak się będę bardzo nudził, a na to się nie zanosi, gdyż mam inne ciekawsze zajęcia, to Gentoo sobie wgram...tylko po co ?
Sparky, Slax, Frugalware, etc. czy to są systemy, nad którymi siedzi zespół deweloperów ?

Powracając do tematu...zaproponowałem Pinguya, a jaki system wybierze autor tematu, to już Jego decyzja.

TataPingu

@Dziadek Starowinek

"No i nie lubię robienia z GNOME3 innego środowiska"...
- chmmmm..., a może GNOME3 to WIELKA POMYŁKA ?

Sprawdź sobie w necie opinie samego Linusa Torvaldsa na temat Gnome....

Popieram wypowiedź MSkiego, jest pewna grupa ludzi (i to znakomita większość!), której obojętne jest jak, z czego i na czym bazuje dowolny OS.
Oni po prostu chcą mieć FUNKCJONUJąCE NARZęDZIE, które DZIAŁA. A, gdy w dodatku ładnie wygląda, to nic innego, jak wielki PLUS dla OSa.

Ps - a tak właściwie, to czego Ty oczekujesz od nowych dystrybucji linuksa?
- przecież wszystkie bazują na jednym uniksie i wszystkie są w jakimś tam stopniu "klockami"
A to, że niektóre, t.j. te starsze bazują na "większej" piramidzie klocków, niż te nowsze, to przecież nie zmienia faktu, że to ten sam OS.
To tak, jak z samochodami, wszystkie bazują na podobnych konstrukcjach (układ jezdny, silnik, karoseria itd), jedynie różnią się wyglądem zewnętrznym i funkcjonalnością....
A najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby pojazd był w miarę BEZAWARYJNY...

Oczywiście, jeśli lubisz "grzebać" to możesz się "bawić" oldtimerami, ale na pewno nie powinieneś tego wymagać od innych

PomPom

Skoro GNOME3 to pomyłka, to po kiego go używać? O to mi chodzi z tym distrem. I chce przede wszystkim ostudzić emocje wobec distra, które wielkie jest tylko w rozmiarze obrazu Full.

MSki, z tym Gentoo się droczę, bo odesłaleś zainteresowanych do sprawdzenia samemu, zamiast jakoś poprzeć swoje zdanie o LEPSZOŚCI. Wprowadzasz w błąd mówiąc po prostu. Ja z tym droczeniem się też wywołałem pingwina z dziury. Pardon.

Tatku, to nie jest nowe distro. I proszę Cię, aktualizuj dane, bo Torvalds UŻYWA GNOME3, a krytykował pierwsze wersje.
myk byle jak jako tako

TataPingu

@Dziadek
Oczywiście, zgadzam się co do tego, że dyskusja o "lepszości" to dyskusja "o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Swiętami Wielkanocnymi"...

Co do Torvaldsa, czy teraz używa Gnome3, czy nie, tego nie wiem i w gruncie rzeczy mało mnie to interesuje.
Chodziło mi tylko o to, jakie zdanie miał o Gnome3 po jego pojawieniu. Podobnie ja odebrałem to przejście.

Biorąc pod uwagę pytanie początkującego to skłoniłbym się do tego, by mu "ułatwić przejście".
Z tego co widzę (zaznaczam, że nie znam Pinguy OS - potestuję go sobie) OS, podobnie, jak Mint, bazuje na Ubuntu, więc na pewno nie napotka na wieksze problemy. Szczególnie w "pierwszej fazie"
W przeciwieństwie do Archów (niezależnie od tego czy to Manjaro, czy inne - gdzieś tam o tym pisałem)
A co do wyglądu i funkcjonalności, to nic nie mogę o tym powiedzieć (nie testowałem). Na pewno Gnome3 został tutaj tak zmanipulowany, że jest chyba "przyjaźniejszy", niż "surowy" (w innych dystrach) dla użytkownika (oglądałem trochę screenów w necie).


MSki

Cytat: Dziadek Starowinek w Sierpień 22, 2018, 11:47:45 AM
MSki, z tym Gentoo się droczę, bo odesłaleś zainteresowanych do sprawdzenia samemu, zamiast jakoś poprzeć swoje zdanie o LEPSZOŚCI. Wprowadzasz w błąd mówiąc po prostu. Ja z tym droczeniem się też wywołałem pingwina z dziury. Pardon.
Czy jak napiszę, że bardziej mi się podobają szatynki, to też będziesz żądał wyjaśnienia dlaczego ?
To są sprawy stricto subiektywne i czasami "niewinny" i komu innemu nieprzydatny programik może sprawić wiele frajdy, że jest i że działa tak jak (uważałem że) ma działać.
Pinguy jest distrem zbudowanym na jakich pakietach ? Pomyśl trochę.
Przecież to są te same klocki, z jakich zbudowany jest Debian, Ubuntu i cała masa innych distr, a jednak u mnie wygrywa Pinguy, choćby za sposób konfiguracji, za bezproblemową pracę po aktualizacji, za szybkość działania...
Ubuntu MATE pomimo czyszczenia wszystkiego co się tylko dało, z czasem robiło się mułowate, dlatego zrezygnowałem.
W Ubuntu nigdy nie mogłem zdzierżyć Unity, nie podzielałem również ogólnego zachwytu nad Deepinem, którego przez jakiś czas też używałem.
Jeśli czepnąć się środowisk, to KDE i Plasmy też nie lubię, tak samo jak LXDE. Czy uważasz, że jestem zobowiązany wyjaśnić Ci dlaczego nie lubię ?
Żaden opis nie zastąpi odczuć własnych, dlatego napisałem zainstaluj i sprawdź.

PomPom

Jak powiesz, że są lepsze, to zapytam dlaczego. Pamiętaj, że "podoba mi się bardziej" =/= "jest lepsze".
Swoją drogą, interesujące, że MATE mulowate, a Gnoj3 mniej :I Wayland?
Też za deepinem nie przepadam.
myk byle jak jako tako

MSki

Kotlet schabowy, choć w każdym menu restauracyjnym występuje pod taką nazwą, będzie się też różnił smakiem.

PomPom

myk byle jak jako tako

pago

Serdecznie dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Przetestowałem UMate, Manjaro, Pinguy, Pop!, Mint, Sparky, Fedora, Mageia, OpenMandriva, Kubuntu Neon. Na razie zostanę przy UMate. Gdy uda mi się czegoś nauczyć, znów popróbuję distr i może znajdę dla siebie lepsze :)

Mam jeszcze pytanie odnośnie instalacji. Aktualnie system jest zainstalowany w trybie "Wyczyszczenie dysku i zainstalowanie Ubuntu" oraz "Użyj LVM". Instalator utworzył 1GB partycję SWAP (dla przypomnienia laptop ma 6GB RAM).
Czy tak jest OK, czy może lepiej jeszcze użyć opcji "Szyfrowanie nowej instalacji" albo czy w ogóle przeprowadzić instalację w trybie ręcznym z wyborem innej wielkości SWAP?

TataPingu

@pago
na razie tak jest OK...
- "pobaw" sie kilka m-cy OSem to sam dojdziesz do tego, co Ci jest potrzebne, czy lepsze...

Zobacz najnowsze wiadomości na forum