Co nas cieszy

[robson75]

https://gry.interia.pl/newsy/news-3-wersje-linuxa-ktore-do-gier-nadaja-sie-lepiej-niz-windows-,nId,7187320

@MSki, Szkoda że nie pokazałeś tego 2 dni wcześniej, bo kupiłem właśnie w komputronik tego PC, i gdybym wiedział że GPU od Radeona jest lepsze od Nvidii, to pewnie bym wybrał Radeona.

[MSki]

@robson75, chyba jest możliwość zwrotu zakupionego towaru w ciągu 14 dni, lub wymiany na sprzęt posiadający GPU Radeona ?

[robson75]

@robson75, chyba jest możliwość zwrotu zakupionego towaru w ciągu 14 dni, lub wymiany na sprzęt posiadający GPU Radeona ?

Tyle tylko że PC na komputronik z GPU Radeona posiadają CPU Ryzen, a mnie bardziej zależy na Intelu.

[microsofter]

To wy chcecie grać w gry na GNU/Linuxie? Pewnie da się, w końcu nawet taki staroć jak Doom 1, wyszedł też na Linux. Ale to bardziej sztuka dla sztuki, a może nawet ewolucja wsteczna. Nie lepiej wykorzystać system uniksowy do czegoś bardziej ambitnego? Stworzyć w domu namiastkę prawdziwego datacenter, nauczyć się procedur niestosowanych w Windows, różnych sztuczek, skonfigurować zaawansowaną macierz, streamer, SAN, ogarnąć skrypty, automatyzację zadań, własny router/firewall albo NAS postawiony na Unixie itp.. A pograć można sobie na Windows, bezstresowo.

komputronik

Jak możesz, kupuj gdzie indziej. Dla własnego interesu.

[robson75]

To wy chcecie grać w gry na GNU/Linuxie?

Jak najbardziej, z wine działa 80% gier z GOG-a. Ale pewnie zostawię sobie Win 11, i zrobię dualboota z Arch-em.

[MSki]

Tyle tylko że PC na komputronik z GPU Radeona posiadają CPU Ryzen, a mnie bardziej zależy na Intelu.

Każda szanująca się firma komputerowa jest elastyczna dla klienta. Zadzwoń do nich i porozmawiaj o wymianie GPU na markę i model Cię interesujący.

[MSki]

To wy chcecie grać w gry na GNU/Linuxie?

Przeczytaj artykuł, który wkleiłem.
Ja osobiście w gry nie gram, ale gdyby mi się odmieniło, to wolałbym kupić konsolę.

[microsofter]

Lubię pogłębiać wiedzę o systemach uniksowych, poprzez instalację różnych dystrybucji w maszynie wirtualnej. Przy czym omijam znajdy, a biorę w obroty takie distra, które zapisały się, na kartach historii, grubą czcionką.

Cieszy mnie, kiedy uruchomię OS, a moim oczom ukażą się np. takie creditsy:



Piękny widok! Ale to jeszcze nic, popatrzcie co znalazłem tutaj:



Trzech Tytanów, ręka w rękę.

[r6]

Tłusty Czwartek i pączusie. :)

[MSki]

..i faworki robione na piwie ;-)

[microsofter]

Cieszy mnie, że po długiej walce, mój komputer z Unixem znowu jest na chodzie!

[microsofter]

Dla odmiany coś materialnego. Na urlopie natknąłem się na taką oto uniksową bejsbolówkę:



Jak widać, nie omieszkałem sprezentować sobie! Na ulicy widać z daleka, kto idzie.

[pavbaranov]

Cieszy mnie... ósmy koncert, na który byłem w październiku, a przede mną jeszcze trzy/cztery do końca miesiąca i... 1.11 by zacząć nowy miesiąc.
Cieszy mnie, że muzyką tą cieszy się osoba, z którą na koncerty te chodzę.
Cieszy mnie, że - jak teraz - zabrawszy z koncertu jakieś płyty, wrzuciwszy je do odtwarzacza i uruchomiwszy mój drugi ze wzmacniaczy - tym razem lampowy - muzyka nadal bawi moje uszy.
Cieszy mnie taki dzień, jak dziś, kiedy mogę pójść z aparatem w dłoni i chwycić te wszystkie kolory.
I będę się cieszyć za 3 tygodnie, gdy znów moje 165cm pojawi się koło mnie :D