Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Linux Lunar

Zaczęty przez Antarktyczny, Luty 16, 2018, 04:17:02 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Antarktyczny

Witam, czy ktoś miał do czynienia z ww. dystrybucją? Kolega twierdzi,że mimo trudności w obsłudze jest dość ciekawa, aczkolwiek wymaga bardzo dużych umiejętności.

PomPom

Pierwsze słyszę. Wygląda jak coś, co jest raczej zabawką. Budowanie ze źródeł? No super, miłego. Forum... Forum? Do tego biedna wiki. Przy takim typie dystrybucji dokumentacja powinna być solidna, a forum żywe.
myk byle jak jako tako

TataPingu

To fork Gentoo, powstał jakoś tak w początkach 2000
- jak to wygląda dzisiaj, nie mam pojęcia...

gom1

@Antarktyczny, a jak kolega uzasadnił wybór Lunara?
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

TataPingu

@goom1
To może mieć sens dla kogoś, kto poznaje (lub chce poznać) dogłębnie linuxa....
- jak pisze "Dziadek", system buduje się ze źródeł i od podstaw.

PomPom

Podbijam pytanie goma1. Jak ktoś koniecznie chce budować ze źródeł wszystko, to Gentoo sprawi się dużo lepiej, a i nie trzeba będzie tłuc dystrybucji, o której nic nie słychać i trzeba na stronce wspomnieć, że projekt żyje.
Do budowania sobie systemu z "klocków" dużo lepiej za to nada się Arch, który dość szybko i przyjemnie odpłaci się szybkim systemem, o którym będziemy wiedzieli dostatecznie tyle, by w miarę potrafić zidentyfikować samemu źródło problemu i coś z tym zrobić.
Z jakiegoś powodu Lunar jest taki nieznany teraz - próba czasu.

Zastanawiam się, czy motywacja do wybrania tej dystrybucji nie była prostą chęcią bycia innym i brania niszowej dystrybucji. Ze łzami w oczach, po godzinie walki, odpalasz Ubuntu live, robisz swoje i mówisz "a dzisiaj miałem ochotę zrobić to inaczej, bo ile można takiego świetnego systemu używać".
myk byle jak jako tako

Antarktyczny

Znajomy,który w przeciwieństwie do mnie pasjonuje się informatyka i wszystkimi związanymi z tym rzeczami, umotywował to chęcią sprawdzenia się, swojej wiedzy. Oczywiście ma ją naprawdę sporą, nie jest laikiem. Czy wynika to z chęcia bycia innym? Nie, nie sądzę. Po prostu ma autentycznego bzika na punkcie testowania i szukania takich,jak ktoś dobrze określił, niszowych dystrybucji. Szczerze powiedziawszy widziałem ją u niego dwa razy bodajże, ale dość zachwalał ją, że ma możliwość sprawdzania różnych możliwości i nauki o budowie systemu. Dla mnie osobiście to rzeczy, do których raczej nigdy się nie wgłębie, ale zaciekawiło mnie,czy ktoś tu jeszcze bawił się takim wynalazkiem. Kiedyś też pamiętam opowiadał mi o Symphony OS, ale z tego co widziałem w necoe,mało rzetelnych informacji i podobnie jak z Lunarem, małe zainteresowanie.

PomPom

Słaba dokumentacja to trochę problem. Śmiem nawet przypuszczać, że jakby wgrywał Gentoo, to dzięki dużo lepszej dokumentacji nauczyłby się więcej. Jak już się bawić, to może jakimiś bardziej historycznie ważnymi dystrybucjami (jak CRUX, na którym inspirowany był Arch). Fajnie chyba też się pobawić dystrybucją, która prezentuje jakieś inne podejście (bodajże GoboLinux albo NixOS).
myk byle jak jako tako

Antarktyczny

A na przykład nie lepiej byłoby, na przykład, Ututo?

gom1

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to uważam, że Gentoo dla początkującego będzie zbyt odstraszające. Na początek poszedłbym w dystrybucję, która od momentu swojego powstania jest utrzymana na zasadzie KISS (keep it simple, stupid) - czyli Slackware.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

PomPom

Z dystrybucji Libre, to chyba najlepiej Parabolę próbować, może PureOS albo Trisquela. To Ututo wygląda na nieciekawy projekt, a i coś im siadło i teraz chyba robią remix Ubuntu.

gom1, Lunar jest na takiej samej zasadzie, co Gentoo, tylko ma gorszą dokumentację i brak forum.
myk byle jak jako tako

Antarktyczny

Masz rację,ale jak wspomniałem,znajomy w przewieństwie np do mnie,ma dużą wiedzę, i sądzę,że poradzi sobie. Mnie ciekawiło samo to, co sądzicie o Lunarze, czy też owym Symphony OS. Bo ja na przykład nie za wiele wiem, toteż jak słucham jego rewelacji o owych dystrybucjach, to równie dobrze mógłby mi recytować epos o Gilgameuszu w oryginale :)

PomPom

Mnie takie coś trochę ciekawi, ale po 5 minutach pojawia się myśl "ale po co". Dlatego nie wgrywam Gentoo nigdzie, a mam pod ręką instrukcję napisaną pod mojego laptopa. Wiele takich dystrybucji już istnieje tylko dlatego, że ktoś ma czas nad tym siedzieć dla samego siebie, to i da tej innej garstce osób.
myk byle jak jako tako

Antarktyczny

Wrócę do Utoto. Na wiki czytałem,że jako jedna z niewielu jest zalecana przez Free Software Foundation. Pomińmy na chwilę kto to poleca,ale pojawia mi się pytanie:czemu? Czym jest lepsza?

PomPom

https://www.gnu.org/distros/free-distros.pl.html

Lepsza jest dla św. IGNUcego i jego wyznawców. Takie dystrybucje nie zawierają niewolnego oprogramowania i nie dają do niego prostego dostępu.
myk byle jak jako tako

Zobacz najnowsze wiadomości na forum