Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Oprogramowanie

Zaczęty przez MSki, Luty 08, 2018, 09:13:14 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

TataPingu

@lesio
- może i wybiegłem trochę "do przodu" z trackerem, jak na razie indeksuje "tylko" zawartość Twoich danych na dyskach...
Jesteś pewny, że dane wykorzystywane są tylko przez Twojego trackera?

A co powiesz np. o "zeitgeist", czy "geoclue" ?

Oczywiście, są to "niewinne" rzeczy i w sumie można je w łatwy sposób "wyłączyć" tylko...
- w pierwszym rzędzie trzeba WIEDZIEć, że istnieją, a w drugim, trzeba wiedzieć, JAK to zrobić

Te przykłady obrazują tylko że, wolno, bo wolno, ale w jakim kierunku zmierzają niektóre dystra linuxa...

lesio

Oczywiście zgadzam się, że zeitgeist to całkiem inna kategoria (geoclue wygląda przy nim znacznie skromniej - ale oczywiście to też ewidentna telemetria).
Na komputerze nie mogę już być pewnym niczego - ani przeglądarki, ani pluginów do niej, ani klienta maila, ani LibreOffice (ostatnio mała wpadka), ani w zasadzie niczego (bo przecież cała historia z Intelem i nie tylko ...).
Na tym tle tracker wcale się nie wyróźnia in minus. Swoją drogą ciekawy jestem, ile osób z tutejszego forum wykonuje taką elementarną operację związaną z bezpieczeństwem, jak zmiana umasku i zmiana uprawnień katalogów i plików użytkownika do minimalnych i kontrola uprawnień katalogów i plików systemowych :-)
Ilość połączeń sieciowych i aktywnych portów w trakcie normalnej eksploatacji nawet świeżo zainstalowanego systemu też może robić wrażenie. Szczerze mówiąc - nie jestem w stanie tego kontrolować, podobnie jak nieudokumentowanych funkcjonalności. Mogę tylko przeczytać dokumentację i skonfigurować oprogramowanie zgodnie z nią ... Albo odrzucić oprogramowanie, którego dokumentacja wskazuje na jakieś ewidentne zagrożenie ...

TataPingu

@lesio
No właśnie!
- dokładnie to staram się w moich "wypocinach" przekazać ludziom...

Poznaję, że nie jesteś nowicjuszem linuxa, więc przypominasz sobie chyba jeszcze czasy, gdy większość wspomnianych przez Ciebie portów z /etc/services, jeśli już była, to była ZAMKNIęTA. Może było to i kłopotliwe, bo trzeba było je otwierać do określonych funkcji, ale na pewno było to BEZPIECZNIEJSZE. Poza tym, ludzie czegoś się uczyli.
Abstrachując już od ich ilości, które słusznie krytykujesz. Do normalnej eksploatacji systemu wystarczyło by w gruncie rzeczy otworzyć kilka portów. Reszta jest totalnie zbędna...
No chyba, że...
- przygotowane są do innych celów....

Co do umasku i praw, to faktycznie, jest to bardzo istotna i przydatna cecha linuxa. I masz rację, że wielu użytkowników może nawet nie wie o tym, że istnieje taka funkcja, a zarazem podstawowe i gruntowne zabezpieczenie.
Jeśli pozwolisz, to wyskoczę z tym tematem pod "Bezpieczeństwem"

Reasumując, ciężko jest człowiekowi, gdy widzi, jak komercja bezwzględnie przejmuje ludziom rzeczy, które sobie sami stworzyli. I w dodatku tylko po to, by w perfidny sposób ich wykorzystać...

Zobacz najnowsze wiadomości na forum