Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Manjaro - czy serio taki dobry?

Zaczęty przez PomPom, Styczeń 27, 2018, 02:35:26 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

robson75

No a ja dzisiaj po wczorajszej aktualizacji zmieniłem jądro z 4.14 na 4.15, które nie jest już rc tylko stable. I po zmianie zauważyłem że mniej pamięci RAM  pożera.

Dziadek Starowinek Te objawy które wymieniłeś w XFCE po prostu u mnie nie mają miejsca, tak jak po każdej aktualizacji system działa jak należy, bez żadnych zauważalnych zmian.
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

PomPom

Też zmieniłem na 4.15. To lubię w archowcach, że wygodnie sobie od razu wejść na nowy kernel. Mam LTSa i najnowsze stabilne. Szkoda trochę, że nie ma Plasmy LTS w Archu, bo bym na taką przeszedł - możliwe, że moje problemy z Manjaro Plasma są po stronie Plasmy.

W ogóle, jak patrzę na te aktualizacje, to wspomina mi się limit w moim necie. Ok. 2 giga aktualizacji systemu miesięcznie by trochę zaciążyło. W tym ta "nieczystość" Manjaro jest, że więcej się aktualizuje rzeczy i wszystko dokłada więcej. No ale przy kompie do ogólnego zastosowania prędzej czy później się nałoży sporo pakietów.
myk byle jak jako tako

robson75

#17
Cytat: Dziadek Starowinek w Styczeń 30, 2018, 10:30:10 PM
W ogóle, jak patrzę na te aktualizacje, to wspomina mi się limit w moim necie. Ok. 2 giga aktualizacji systemu miesięcznie by trochę zaciążyło. W tym ta "nieczystość" Manjaro jest, że więcej się aktualizuje rzeczy i wszystko dokłada więcej. No ale przy kompie do ogólnego zastosowania prędzej czy później się nałoży sporo pakietów.
A czy Ty czyścisz pamięć podręczną pakietów. Ja np. zaraz po aktualizacji i reboot-e uruchamiam Octopi cachecleaner, i wszystko usuwam.
Oczywiście można to zrobić przez terminal:
sudo pacman -Scc
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

PomPom

myk byle jak jako tako

MSki

A czy rolling to jakieś "hasło pierwszomajowe" cy cóś ? Bo ja nie rozumiem tu pewnych rzeczy.
Równie dobrze można by do tego wora wrzucić wszystkie dystrybucje posiadające długoterminowe wsparcie (LTS).
Przecież przez  5 lat ich wspierania można je zakwalifikować jako rolling, zwłaszcza że po zakończeniu wsparcia aktualizacja do kolejnego LTSa odbywa się już w zasadzie bezproblemowo...i piszę to z własnego doświadczenia.
Dlatego takie generalizowanie; rolling, fixed, lts bardziej zaczynają mącić w głowach nowicjuszy niż im pomagać.

Manjaro, aby utrzymać się w kręgu zainteresowania stosuje ciekawy wybieg, a mianowicie ciągle wlepia kolejne numerki swej dystrybucji....a przecież mieni się być rolling.
Mnie to specjalnie nie interesuje, gdyż nie jestem użytkownikiem, a tym bardziej fanem tego OSa, ale takie pchanie się na świecznik mnie irytuje.

gom1

#20
Odnośnie czyszczenia, polecam jeszcze:
sudo pacman -Rs $(pacman -Qdtq)
Czyli: usuwanie niepotrzebnych pakietów (vide sudo apt autoremove).
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

PomPom

#21
MSki, już trochę rozjaśniam:

1. Masz rację, że mąci to nowicjuszom, dlatego jak już tutaj pisaliśmy - takie coś jest dla tych, co wiedzą czego chcą. Że się to wpycha nowym? Cóż, m.in. dlatego ten wątek jest, żeby odgadać dlaczego w ogóle.

2. Rolling to taka dystrybucja, która toczy się bez ustanku, porzucając stare pakiety i biorąc nowe. LTSy jak Debian albo Ubuntu mają stałą podstawę i gdy user tego chce, biorą nowsze części backportowane dla starszego systemu. Jest to robione na własne ryzyko jednak, bo najczystszą formą tych dystrybucji jest jechanie z tym, co samo repozytorium daje. W rollingach to już taka natura dystrybucji i użytkownik powinien mieć świadomość, że czasem coś może być nie tak. Arch zainstalowany dzisiaj będzie miał praktycznie każdy pakiet w innej wersji, niż miał miesiąc temu. Debian albo Ubuntu LTS po roku będą w gruncie rzeczy takie same (chociaż Ubuntu LTS niektóre rzeczy aktualizuje, gdy chodzi o wersję na desktop).

3. Dlaczego Manjaro ma tyle wersji? Po części nie wiem, a raczej nie rozumiem, bo serio rzucają kilkoma wersjami na miesiąc, a różnią się często jednym pakiem aktualizacji. Ogólnie te wersje są w Manjaro dlatego, że nie pobiera on pakietów z sieci, a instaluje je z nośnika, więc użytkownik wpierw by ściągał stary obraz, żeby później i tak go zaktualizować dość konkretnie. No i po drodze by jeszcze wpadł problem tego, że jak się zaniedba aktualizacje, to się archy lubią psuć. Deweloperzy Manjaro też wprowadzają drobne zmiany w pakietach między różnymi wersjami i to mnie trochę odpycha. Repozytorium w miejscu nie stoi i jakakolwiek stabilna wersja Manjaro korzysta z tego samego, ciągle zmieniającego się.
Arch i Antergos mają nową wersję co miesiąc, ale tam zmieniają się jedynie szczególiki (no i w Antergosie live zmieniają się pakiety w live). System instalowany jest z sieci.
myk byle jak jako tako

Tenonymous

U mnie manjaro w dwóch wersjach(Gnome i KDE), spowodowało że nie mogłem działać touchpadem, tzn. kursor przemieszczał się prawidłowo - natomiast nie działało "klikanie".
Do tego wersja GNOME wyrzucała mi Pamaca i miała mocne zwiasy.
Na Antergosie jedyne problem jaki miałem to dziwaczne kolory w filmach, np. na youtube, ale to jedynie w wersji GNOME i to z powodu niedoinstalowanego ffmpega. Dopiero po którejś aktualizacji zaczęły się dziać dziwne rzeczy - ale to też pewnie kwestia AURa, bo sporo z niego doinstalowałem, a i grzebałem w systemie.
Ogólnie, zauważam też pewną dziwną prawidłowość - ale to już tak nawiasem - obraz w GNOME jest bardziej przejrzysty, żywszy niż w KDE - jeżeli ktoś wie jak to rozwiązać to prosiłbym o sugestie.

PomPom

Musisz rozwinąć w jakim sensie żywszy. Jak chodzi o fonty, to KDE po prostu jest mniej przejrzyste i trzeba się przyzwyczaić. Może mają inne ustawienia ekranu i trzeba sobie samemu dopasować.

AUR jest chyba bardziej awaryjnym rozwiązaniem, niż PPA, bo przepisy na paczki bywają źle zrobione, porzucone, nieaktualizowane na czas, etc. Główne repozytorium wchłania niektóre paczki z PPA, które są szczególnie pożądane, np. kodeki do Opery długo siedziały w AUR i robiły problemy (lepiej było dodać inne repo i stamtąd brać), a od jakiegoś czasu siedzą sobie w repozytorium i można je łatwo dociągnąć. Przy budowaniu programu WinUSB jedną zależnością jest webkit, który też buduje się z AUR i buduje się wieczność (zaleca się wgrać WoeUSB, które buduje się gładko).
myk byle jak jako tako

Tenonymous

Po prostu KDE jest bardziej wyblakłe. Gnome wyglądało jakby miało więcej kolorów.

MSki

@Dziadek Starowinek, to dobrze że wyjaśniłeś nowicjuszom w czym rzecz, ale pozwolisz, że ustosunkuje się do Twojej wypowiedzi, a konkretnie;
ad.2 Otóż nie jest to takie oczywiste o czym piszesz, a nawet mam wrażenie że jesteś w "mylnym błędzie".
Nie wiem co prawda, jak to się odbywa z distr. typu Debian, Ubuntu, ale w UbuntuMATE z wersji 16.10 przeszedłem bez żadnego bólu do najnowszej 17.10. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podczas niedawnej aktualizacji nastąpiła miedzy innymi zmiana jądra systemu do wersji 4.13.0-32-generic x86_64. A wszystko to bez załamania się systemu.....zupełnie płynnie i bez zgrzytów.
Więc skoro UM radzi sobie znakomicie ze wszelkimi zmianami newralgicznych komponentów systemu, to z pewnością można OSa uznać jako rolling, mimo że posiada ustalony czas wsparcia danego numerka.
Właśnie deweloperzy tego dista wykonali kawał dobrej roboty i wcale nie jest powiedziane, że wykazane na Distrowatch czasy wsparcia są aż tak istotne....kończy się wsparcie "przeskakujemy" w nowy numerek.....rolling ? jak najbardziej i to bezpieczny.

MSki

ps.
Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden aspekt, który w rozważaniach był co prawda dotknięty, ale nie rozwijany.
Skoro na moim sprzęcie (Lenovo X220) mam problemy z zainstalowaniem takich distr. jak Manjaro, PCLinuxOS, czy Fedora, (nie miałem problemów z Rosa Fresh R9, R10)...to znaczy że mój sprzęt "nie lubi" pakietów RPM.
Ja gdzieś wyczytałem, że RPMy są zbudowane podobnie jak pakiety funkcjonujące w Arch distrach... nie wiem ile w tym prawdy, nie znam się.
Ale skoro RPMowe i Archowe nie lubią mojego sprzętu, to ja ich również nie lubię....ważne natomiast jest to, że jest możliwość wyboru.

PomPom

Mylny błąd to chyba taki błąd, który wydaje się błędem, a nim nie jest :P
Ja wiem, że zmienili jądro, co zresztą napisałem, że w Ubuntu niektóre rzeczy są aktualizowane (bodajże kernel i mesa, jeżeli chodzi o desktopowy LTS). Tylko jądro nie jest takie problematyczne w zmianie, jakby się wydawało, skoro to kluczowy element. Zwracasz jednak uwagę na to, że pomiędzy rollingiem a fixedem daleko nie jest, jak to ludzie próbują przekonywać. Ubuntu jednak nie jest rollingiem. To tak, jakbyś powiedział, że mucha to ptak, bo lata. Rozumiem o co Ci chodzi, ale po prostu to byłoby błędne.
Dziwi mnie sytuacja z tym ThinkPadem, bo jest to sprzęt wręcz wskazany, gdy chce się Linuxa i u mnie archowce na nim działały i działają nadal. Inna sprawa, że Debian, a tym bardziej Ubuntu, działają najczęściej bez problemów.
myk byle jak jako tako

MSki

Cytat: Dziadek Starowinek w Styczeń 31, 2018, 08:34:46 PM
Zwracasz jednak uwagę na to, że pomiędzy rollingiem a fixedem daleko nie jest, jak to ludzie próbują przekonywać. Ubuntu jednak nie jest rollingiem. To tak, jakbyś powiedział, że mucha to ptak, bo lata. Rozumiem o co Ci chodzi, ale po prostu to byłoby błędne.
Czyżbyś sugerował, że Manjaro to orzeł, a UM to mucha ?

PomPom

Nie? To by się zrobiło w wojenkę distrową, a UbuMATE jest mi sporo bliższe.
myk byle jak jako tako

Zobacz najnowsze wiadomości na forum