dźwięku brak

[gom1]

Jest też możliwość podpięcia obrazu ISO jako repozytorium.

[11sideways]

Tylko że ja korzystam z internetu z telefonu i nie mam go na tyle żeby aktualizować system online, tym bardziej że mam sporo tego na płytach. Instalator pakietów widzi na płytach firmware,ale podczas próby instalacji wyskakuje że nie można zainstalować wszystkich zależności

[11sideways]

Już działa... samo. Tylko w gdebi trzeba wszystko pojedynczo...

[PomPom]

Prove me wrong, ale wydaje mi się, że płyty jako repo to opcja dla kompów bez dostępu do neta, więc i takich, które może niekoniecznie potrzebują łatek bezpieczeństwa. Na dobrą sprawę będziesz robić aktualizacje raz na kilka miesięcy, gdy wyjdzie nowy obraz Debiana. Netu zużyje się raczej więcej w ten sposób.

[11sideways]

Klikam narazie wszystko po kolei. Zaraz poczytam o apt bo klepalem już to w terminalu ale za nic nie ogarniam z czym się to je.

w dodatku brak dźwięku w systemie... tracę już do tego cierpliwość

[PomPom]

Chyba chciałeś ogarnąć jak najwięcej możliwości Linuxa, nie? To do tego trzeba mieć sporo cierpliwości i trochę pokory. Nauka polega właśnie na naprawianiu problemów i przy okazji uczeniu się o tym, jaka część systemu była za to odpowiedzialna.

https://wiki.debian.org/SoundFAQ

[11sideways]

dzięki za pomoc, jednak nic nie pomogło.

każdy mi mówił, że do debiana trzeba cierpliwości... ehh, nie wiedziałem, że aż tyle.

[PomPom]

Debian też coś ostatnio więcej problemów robi, niż poprzednia wersja. Widzę po ludziach, że mają problemy z czymś, co nie powinno się dławić w Debianie. Sam ostatnio wgrałem i byłem zaskoczony, jak niezadowalająco to teraz wygląda. Jakbyś pisał to na forum Debiana (oficjalnym), to pewnie zaleciliby ci wgrać MX-16, Ubuntu albo inną pochodną Debiana, żeby nie męczyć się za dużo, skoro można coś osiągnąć łatwiej.

[lesio]

Ostatni stabilny debian to ogromny krok do przodu (porównując oczywiście z poprzednimi wydaniami, które były bardziej "konserwatywne"). Jak na debiana to prawie aktualne pakiety i kernel. Może ten krok był za duży? Nie zdążono usunąć do momentu wydania wielu błędów krytycznych. Też miałem z nim kilka problemów i sobie na razie go odpuściłem ...

[gom1]

U mnie 9.1 śmiga bezproblemowo. Co prawda nie jest za bardzo obciążony - robi za host dla wirtualki z XP oraz DNS (PiHole) - ale złego słowa na niego nie powiem. Aktualny uptime 106 dni i rośnie :-)
https://www.linuxcounter.net/machine/2025471

[PomPom]

Swoją drogą, ta gazetka z płytką ze Sparkym nadal jest dostępna? Jak OP chce przyoszczędzić neta, to może się w nią zaopatrzyć, przetestować kilka opcji i może właśnie na Sparky zdecydować.

[11sideways]

również odpuściłem sobie debiana. postawiłem docelowy system - kali.
problem ten sam. brak dźwięku. tak samo jak w debianie, przy full głośności, słychać że czasem coś zatrzeszczy, czyli jakby dźwięk był, jednak wyciszony. sprawdzone ustawienia, grupa dodana, jedyne konto to root, info z konsoli:
uid=0(root) gid=0(root) groups=0(root)

nie wiem jak szukać sterowników (strona producenta niet), nie wiem czy jest nim ALSA, mam alsa wszystkie pakiety, z kolei nie mam pojęcia jak je zaimplementować. w debianie zrobiłbym to przez synaptic albo gdebi - ogarnąłem już to, ale w kali nie ma ani tego ani tego, więc cóż mogę począć? mam tylko MC, którego nie ogarniam (dobrze myślę, że z jego pomocą coś zrobię w tym kierunku?).

pomocy  :(

[PomPom]

Bo problem z Kalim jest taki, że nie jest to dystrybucja desktopowa. Może za taką robić, ale nie ma w tej roli większego sensu i rzuca tylko kłody pod nogi. Masz pecha coś do wyboru dystrybucji. Ja na twoim miejscu bym wywalił pomysł bycia pro-userem, przynajmniej na jakiś czas teraz.

https://wiki.archlinux.org/index.php/Advanced_Linux_Sound_Architecture#Unmuting_the_channels

[robson75]

A spróbuj wklepać do terminala to:

Kod [Zaznacz] Rozwiń

pulseaudio --start
i enter.

[robson75]

Sorry, najpierw musi być komenda:

Kod [Zaznacz] Rozwiń

pulseaudio -k
a następnie:

Kod [Zaznacz] Rozwiń

pulseaudio --start