Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Mint 18 sarah KDE brak wifi

Zaczęty przez dariusz91, Październik 05, 2017, 10:39:40 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

dariusz91

Witam serdecznie.
Na początek serdecznie witam każdego kto tu zajrzy. Jestem nowym użytkownikiem Linuxa.
Przeglądałem wiele wątków, na różnych stronach, również anglojęzycznych. Natomiast mam nastepuący problem, rozwiązania nigdzie nie mogę znaleźć, natomiast chciałbym cieszyć się w pełni systemem. Posiadam Linux 18 Sarah KDE. Po zainstalowaniu nie odczytuje mi wifi, po prostu - nie działa. Nie widzi żadnej sieci, nie mogę się z niczym połączyć. Na windowsie problemów żadnych nie było. Jak podłączę kabel z routera to net działa, stað piszę do Was. Bardzo proszę o pomoc, robiłem już chyba wszystko co tylko mogłem znaleźć, boje się że  mogłem sobie zasyfić system. Jednak nic nie pomogło. Wszelkie aktualizacie również robiłem. Prosze o pomoc, napisanie mi krok po kroku co mogę zrobić. Wciąż mam nadzieję na rozwiązanie problemu. Jeśli to coś pomoże to posiadam laptopa Lenovo G530 Pozdrawiam

pavroo

Otwórz terminal emulator (Konsole) i podaj wyniki poleceń:
lspci -v
lsusb
sudo ifconfig
cat /etc/network/interfaces
cat /etc/resolv.conf
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

PomPom

Jak masz neta po kablu, to może dograj Mintowi nowszy kernel, np. 4.10, którego używa podstawa Minta - Ubuntu. Jest to możliwe z poziomu menadżera aktualizacji, gdzieś tam w Widoku czy innym menu obok.

Miętka nie lubi tego wifi chyba, bo sam miałem problemy, że czasami nie miałem w ogóle wifi wykrywanego. Inna sprawa, że wystarczył restart na zimno (z odczekaniem kilku sekund). Teraz zabrzmię już jak niedzielny informatyk, ale może spróbuj wyłączyć lapka i wyciągnąć baterię (jeżeli się da), tak żeby przez chwilę lapek prądu nie miał. Może to durna porada, ale taki urok Minta.
myk byle jak jako tako

gom1

Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

dariusz91

#4
Dziękuje wszystkim za rady.
Niestety nie miałem jak wcześniej zajrzeć.
Udało mi się jakimś cudem sprawić, że wifi działa. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak. Po róznych próbach, z różnych stron robłiem wszystko, mnóstwo razy restartuąc komputer. Aż w końcu pojawiło się wifi.
Raz jeszcze dziękuję.
Miałbym do Was kolejne pytanie i proszę o pomoc, ale to już założę nowy wątek.
Pozdrawiam!

Zobacz najnowsze wiadomości na forum