Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Pierwszy raz na Linuxie. Linux do internetu i filmów.

Zaczęty przez xX1KeJ1Xx, Październik 03, 2017, 02:09:43 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

xX1KeJ1Xx

#30
No i jestem zmuszony pracować na Linux mint. Sparky dziwnie u mnie działa tzn jest takie dziwne przeskakiwanie okien przy przesuwaniu. Tak jak na Windowsie jak nie ma sterowników od grafy. Mint na razie chodzi całkiem sprawnie.



edit. Zapomniałbym. :d chodzi całkiem dobrze poza tym, że mikrofon nie działa :D znajomy mi mówił, że jak chcę to mogę instalować sobie minta ale w nim zawsze coś nie działa czego się używa na co dzień :D nie wierzyłem :D

christo

Napisz jakiego minta wziołeś ? Tzn. z jakim środowiskiem graficznym ?
Nie stresuj się różnymi hejterskimi podtekstami w końcu linuksowcy to tez ludzie.  ;) , jak będziesz miał prblemy z mintem zapraszam Cię na forum minta.http://forum.linuxmint.pl/
Pozdrawiam

PomPom

Cytat: xX1KeJ1Xx w Październik 24, 2017, 11:19:40 PM
edit. Zapomniałbym. :d chodzi całkiem dobrze poza tym, że mikrofon nie działa :D znajomy mi mówił, że jak chcę to mogę instalować sobie minta ale w nim zawsze coś nie działa czego się używa na co dzień :D nie wierzyłem :D
Haha :D No tak to jest z Mintem niestety.  Nie ma co słuchać ludzi bezkrytycznie, ale warto się zastanowić skąd mogło wziąć się takie zdanie :I
myk byle jak jako tako

xX1KeJ1Xx

Cytat: christo w Październik 26, 2017, 11:29:35 AM
Napisz jakiego minta wziołeś ? Tzn. z jakim środowiskiem graficznym ?
Nie stresuj się różnymi hejterskimi podtekstami w końcu linuksowcy to tez ludzie.  ;) , jak będziesz miał prblemy z mintem zapraszam Cię na forum minta.http://forum.linuxmint.pl/
Pozdrawiam

Najpierw cinnamona potem Mate. Ale zauważyłem że tylko na Ubuntu 17 działa mi mikrofon. Mint generalnie nawet mi się spodobał no ale ja sporo urzęduje na Skype więc mikrofon mi potrzebny. Teraz siedzę na kubuntu 17.10 bo na nim działa mi wszystko czego potrzebuje. Chociaż najbardziej przypadło mi do gustu środowisko cinnamon i xfce ale na xfce jest tren tearing czy coś. Jest sposób w necie żeby to naprawić i próbowałem to ogarnąć i zadziałał ten sposób ale wszystko zaczęło ciąć potem więc to raczej nie ma mojego złomka ;)

PomPom

Tearing można naprawić Comptonem. Instalujesz go, wyłączasz w usprawnieniach menadżera okien (czy jakoś tak) kompozytor i w terminalu wpisujesz "compton". Też sobie dodaj do autostartu.

Coś słyszałem, że kolejna wersja Xfce będzie miała naprawiony ten problem z tearingiem, ale trochę chyba jeszcze się na nią poczeka.
myk byle jak jako tako

xX1KeJ1Xx

Cytat: Dziadek Starowinek w Październik 27, 2017, 12:43:06 PM
Tearing można naprawić Comptonem. Instalujesz go, wyłączasz w usprawnieniach menadżera okien (czy jakoś tak) kompozytor i w terminalu wpisujesz "compton". Też sobie dodaj do autostartu.

Coś słyszałem, że kolejna wersja Xfce będzie miała naprawiony ten problem z tearingiem, ale trochę chyba jeszcze się na nią poczeka.


Kurde spróbowałbym tylko, że na Sparky xfce też mikrofon nie chce mi zadziałać :/

PomPom

myk byle jak jako tako

xX1KeJ1Xx

#37
Cytat: Dziadek Starowinek w Październik 27, 2017, 03:04:09 PM
To może Xubuntu?


Właśnie instaluje xubuntu i widzę  że mikrofon działa. Mam nadzieję że będę potrafił ogarnąć ten tearing czy jak to się tam nazywa. Jeśli zadziała to będę szczęśliwy bo xfce bardzo mi się podoba no i bardzo sprawnie działa.


Edit: Dzięki za podpowiedź z tym Comptonem... Jakoś to ogarnąłem... Ledwo ale ogarnąłem i działa :) nic nie skacze. Xubuntu chyba działa najsprawniej więc chyba zostanę na nim. Co prawda na 17.10 bo na 16 oczywiście mikrofon nie działał :D no ale teraz wszystko śmiga aż miło! ;)

TataPingu

Witam
widzę, że odbywają się tutaj dyskusje "nad wyższością świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi"

Panowie, człowiek zapytał o system, którym mógłby ew. zastąpić znaną sobie "windę".
Na pewno oczekuje systemu, z którego zaraz po instalacji, podobnie, jak z windowsa będzie mógł od razu korzystać (przynajmniej teoretycznie).

Dyskusje na temat wad i zalet poszczególnych dystrybucji, czy graficznych środowisk na pewno nie pomogą mu dokonać wyboru.
Jest jeszcze OK, jeśli to człowiek, który ma rozeznanie w temacie sprzętu komputerowego, OS, ich instalacji i konfiguracji.
Jeśli jednak jest to normalny UżYTKOWNIK, który dotychczas użytkował windę, musi zmienić PCta i gdzieś tam usłyszał o linuxie, to Wasze "dorady" jedyne co spowodują, to odwrotny skutek. Człowiek się tylko zniechęci.

Przecież taki nowicjusz nie ma pojęcia i przypuszczam, jak na razie nie interesują go kernele, minty, lmde, betsy, sparky, wersje, ubunta, debiany itd, itp!
- on chce mieć po prostu, przynajmniej w pierwszej fazie, W PEŁNI DZIAŁAJąCEGO PCta.

I w tym miejscu dochodzimy do sedna. Chyba najbardziej istotne jest, na jakim sprzęcie chce zainstalować linuxa.

Z jego opisu wynika, że ma to być nowy sprzęt, więc w tym miejscu odpowiedź nam się już precyzuje
Ze względu na najnowsze sterowniki w kernelu na pewno odpadają wszystkie dystrybucje "stable", a więc wszystkie na tym bazujące (np. LMDE, PointLinux  itd). Teoretycznie, odpadają nam również LTSy, bo powinna być to dystrybucja oferująca najnowsze kernele, a LTSy nie zawsze już takie mają.
Pozostają nam więc tylko wersje tzw. "bieżące", np. Ubuntu 17.10 (ew. 17.4), czy ew. godny polecenia jest też Fedora WorkStation 26.
Szczególnie w tym drugim, twórcy starają się integrować, jak najnowsze sterowniki.

Co do oprogramowania i użytkowania (zwracam się do pytającego), niezależnie od zainstalowanego systemu, zakres jest podobny.
Internet, office, grafika, foto, wideo, multimedia itd. to standardowe oprogramowanie i jest takie same pod każdym z nich.

I proszę nie mieć mi za złe, że w ten sposób reaguję, ale z doświadczenia wiem, że ludzie, którzy poza windą nie zetknęli się z innym OS, tym bardziej, jeśli ich to mało interesuje, a po prostu chcą bezpiecznie i pewnie użytkować nowego PCta, w reakcji na takie "dorady" zrezygnują z pomysłu przejścia na linuxa i zamówią "bezkłopotliwą" windę.

Jako ciekawostkę podpowiem, że w ub. roku przygotowałem lapka (z Ubuntu-Elementary-Loki) dla swojej 75-letnej teściowej, (poznała kiedyś windowsa 3., potem 98.. i na końcu XP-eka) i do dzisiaj kobiecina na tym zasuwa.
A jak sobie chwali system...
- mówi, że to "nie to badziewie (XP) które wiecznie jej coś innego robiło, niż ona chciała" ;)

Podpowiem jeszcze jedną dobrą radę.
Jeśli pytający jest w stanie tak sobie spreparować dysk, by równolegle wgrać dwa systemy, to polecam wypróbować najnowszego Ubuntu i równolegle Fedorę.
Po pewnym czasie, gdy sterowniki zostaną już zintegrowane w wersjach stabilnych, można będzie sobie wybrać wersję właściwą.
Podpowiem również to, że w przeciwieństwie do windy, cokolwiek kolega już raz zrobił, pozostaje nienaruszone nawet w momencie zmiany wersji systemu. Wszystkie konfiguracje pozostają takie same (pod własnym accountem)

Pozdrawiam

PomPom

Ja wcielam w życie swoje myślenie, że jak ktoś szuka dystrybucji Linuxa i już chce się wciągnąć w to, to powinien ogarniać takie podstawy, bo one służą do niczego innego, niż ułatwienia życia. Również wolę wytłumaczyć dlaczego polecam dane rozwiązanie. Do tego OP nawet potrafił nazwać problem "tearing" oraz poszukać rozwiązania. To bardzo ułatwia życie zarówno jemu, jak i nam, jeżeli mamy mu w czymś pomóc. Również wolę wcześniej zachęcić do pominięcia Minta, ponieważ robi on dodatkowe problemy, które zresztą na tym forum były już poruszane i z którymi ja sam się niepotrzebnie męczyłem, mimo jakiegoś obeznania. Oczywiście nie chodzi o LMDE, które działa podobnie do niezłego Minta 17.x.
Rozumiem o co ci chodzi, ale nie zauważyłem na tym forum sytuacji, gdy ktoś sobie odpuścił, gdy wątek zalany został bardziej skomplikowanymi informacjami. Wydaje mi się, że użytkownik, logując się na forum, sam wie, że pyta o trochę dokładniejszą wiedzę, niż tylko które distro i pa pa. Inna sprawa, gdy ktoś wybierze sobie distro i będzie ono działało świetnie, ale wbije do wątku typ ARCH MASTER RACE i zacznie takiej osobie truć, że Ubuntu nie jest prawdziwe, i że w ogóle to same wirusy, szpieguje i inny FUD.
Gdy mnie znajomi pytają o Linuxa, mówię o bardziej szczegółowych rzeczach. Kwestia tego, żeby powiedzieć to w odpowiedni sposób, tak aby słuchacz odniósł wrażenie możliwości, a nie skomplikowania. Tak samo, jak tłumaczę coś komuś z rodziny, to zachęcam do zapoznania się z tym bardziej.

Po co dualboot z Fedorą? Żeby przetestować inne rozwiązanie?
myk byle jak jako tako

TataPingu

Nie, chodzi tylko o pełne działanie maszyny.
Co prawda Cannonical stara się, by jego Ubuntu chodził na najnowszym sprzęcie, nie zawsze jednak im się to udaje. Fedora tylko jako "wentyl bezpieczeństwa". Już miałem przypadki, że ubuntu nie dał rady, a z fedorą się dało.

Gwoli ścisłości, ja również nie jestem zwolennikiem RedHata, RPMów i fedory, wolę DEBy, ale co trzeba przyznać, z fedorą ma się większe szanse na integrację najświeższych sterowników. Szczególnie dodytyczy do lapków konstruowanych pod windę (tzw. diskontowych "okazji").

Co do "tłumaczenia i wyjaśniania", jest ok, ja staram się podobnie, tylko...
- samo przejście z windy na linuxa jest już "stresem", przecież to zupełnie różne OS.

Moim zdaniem, jeśli zainteresowanemu uda się "gładko" zainstalować i uruchomić sam OS to, jeśli go to zainteresuje, pytania i dociekliwość i tak przyjdą w następnej fazie.
Jeśli nowy OS go nie zaciekawi, a jedynie korzystać będzie z działającego systemu, to Twój wysiłek jest i tak zbędny.
Może moje dywagacje wydadzą Ci się dziwne, ale wynikają one po prostu z mojego wieloletniego doświadczenia.

Niezależnie od rozwoju sytuacji, na pewno od razu działający system pozostawi pozytywną opinię o linuxsie.

Dirtracer

#41
Cześć.
Pozwolę się podpiąć pod temat i spytać o poradę. Chodzi o to jakie ma linuks wymagania, ponieważ odgrzebałem starego uszkodzonego lapka (2 GB Ram ,AMD Athlon 64 X2 1.2Ghz, ATI Radeon HD3200) naprawiłem i uruchomiłem na nim ubuntu 14LTS co prawda wersja 32 bit bo jak narazie taka tylko ruszyła  (btw to jest mój pierwszy linuks) wydaje mi się że troszkę wolno działa, albo inaczej spodziewałem sie czegoś szybszego. Czytałem trochę o dystrybucjach ale wymagania znalazłem tylko przy UBUNTU 16 , (minimum 2Ghz procek i 2 GB Ram). I tu moje pytanie: Co zainstalować żeby śmigało ale żeby nie było jakimś systemem z epoki kamienia łupanego oraz taki żeby można było coś kliknąć zainstalować z centrum oprogramowania. Bo z konsolą to jak na razie nadajemy na innych falach tzn umiem ją włączyć i tyle ;)

PomPom

myk byle jak jako tako

gom1

Cytat: Dirtracer w Listopad 10, 2017, 06:53:32 PM
Co zainstalować żeby śmigało ale żeby nie było jakimś systemem z epoki kamienia łupanego?
Chodzi Ci o wygląd czy o prędkość działania? Jeśli to pierwsze - Bodhi Linux. Jeśli drugie - Sparky Linux z LXDE albo Antix Linux. I spokojnie możesz instalować wersję 64-bitową, procek da radę.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

Dirtracer

Cytat: Dziadek Starowinek w Listopad 10, 2017, 06:59:43 PM
Ubuntu MATE albo Xubuntu, oba 16.04.

a to nie jest tak że skoro ubuntu 16 04 wymaga procka 2Ghz to inne dystrubucje z tym oznaczeniem też nie potrzebują?

Cytat: gom1 w Listopad 10, 2017, 07:03:04 PM
Cytat: Dirtracer w Listopad 10, 2017, 06:53:32 PM
Co zainstalować żeby śmigało ale żeby nie było jakimś systemem z epoki kamienia łupanego?
Chodzi Ci o wygląd czy o prędkość działania? Jeśli to pierwsze - Bodhi Linux. Jeśli drugie - Sparky Linux z LXDE albo Antix Linux. I spokojnie możesz instalować wersję 64-bitową, procek da radę.

najlepiej żeby było wyśrodkowane  :D

Zobacz najnowsze wiadomości na forum