Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Prosze o rade w sprawie instalacji Linuxa.

Zaczęty przez Antarktyczny, Sierpień 10, 2017, 02:09:44 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

robson75

Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

gom1

To nic dziwnego, że nie chce usunąć. Do tego potrzebne jest odmontowanie partycji. A nie zrobisz tego, jeśli jest ona używana (czyli jesteś zalogowany do systemu).

Windows też nie usunie zamontowanej partycji.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

Antarktyczny

#32
Poczytalem to wszystko, i chyba jednak zainstaluje na poczatek Linuxa obok Windowsa. Pusta partycje 16 gb uzyje jako miejsca przechowania dokumentow i pdf-ow. Wtrynie tam tez muzyke,filmy na wszelki wypadek na pendrive. I wtedy z 450 Gb wyodrebnie 45 gb na Linuxa i 4 gb na Swapa. Pytanie tylko, czy bezpiecznie tak zostawiac dane na dysku, na ktorym wyodrebnie nowa partycje? Nic nie zepsuje? I jak w ogole widzicie ten pomysl? Tylko jak ogarnac /home? Ciapac z 400 gb jakie pozostaly, czy jakos inaczej,majac na wzgledzie Win?

gom1

Kurczę, nie pomogę. Jestem radykałem. Zaorałbym Windows bez ostrzeżenia ;-)
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

Antarktyczny


robson75

Zgadzam się z gom1. Wyrzucił bym na zbity pysk Windowsa z dysku twardego. ;)
Ja jestem na Linuksie od niedawna (6 lat), ale sobie nie wyobrażam powrotu do Windowsa.
Linux jest systemem który jak najbardziej spełnia moje oczekiwania i potrzeby.
Arch Linux Xfce - 64Bit Linux User #621110

Antarktyczny

#36
Udalo mi sie odpalic minta 17.3 Rosa z liveCD. Wypalilem iso na lycie,wszedlem w BIOSA, naszukalem sie w necie co i jak, i poszlo. Zajmowalem sie systemem jakies 20 minut, bo kladlem sie juz spac. Wrazenia? No nie ukrywam, nie spodziewalem sie tego,co widzialem. Nigdy nie majac jakiejkolwiek stycznosci z Linuxem, po 2 minutach zmienilem czcionke, ramki i tlo komunikatow. Bzdet,co? Otoz nie. Wedlug mnie dowodzi to otwartosci Linuxa na uzytkownika. Intuicyjnosc przez duze I. Znalezienie czegokolwiek w programach itp jest latwe. Przede wszystkim, logika ulozenia systemu. Kolejne-genialna, minimalistyczna grafika, stawiajaca na prostote i jasnosc przekazu, bez niepotrzebnych fajerwerkow zamulajacych tylko kompa. Jesli idzie o zamulanie, to system chodzil plynnie, pare razy sie tylko "zamyslil"-jak sadze, moze to wina odpalenia z Live? Po mojemu to powinno bardziej obciazac komputer,mam racje? Czy po prostu wina kompa jednak? 
I musze poruszyc temat Open Office. Jako ze czesto pisze, to Office wydaje sie byc nawet prostszy w obsludze od Worda. Takie pierwsze wrazenie, nie mialem duzo czasu.

Padly powyzej rady,bym zaoral hektary zwane Windowsem i dal sobie spokoj z takim rolnictwem :) Jedyna, podkresle, jedyna rzecz jaka mnie trzyma,to fakt, ze musze zobaczyc czy Gothic chodzi swobodnie na linuxie. Wiem ze to przegiecie, ta gra ma wiecej lat niz passat mojego sasiada,ale jak wejdzie jakis ciekawy mod to czasami ulegam sile perswazji, by jeszcze raz moc obejrzec stara dobra Kolonie :) Jesli ta seria (1 i 2) poszlaby tak jak na Windowsie, to od tego dnia Microsoft moze dla mnie produkowac nawet dmuchane baseny, nie przyciagnie mnie wiecej. Tak wiec, musze wybadac. Mimo,ze nie jestem fanem gier,to byloby spoko.

gom1

Cytat: Antarktyczny w Sierpień 11, 2017, 10:13:41 PM
Jesli idzie o zamulanie, to system chodzil plynnie, pare razy sie tylko "zamyslil"-jak sadze, moze to wina odpalenia z Live? Po mojemu to powinno bardziej obciazac komputer,mam racje? Czy po prostu wina kompa jednak?
Tak, system puszczony z Live nie będzie działać tak płynnie jak zainstalowany natywnie. Niektóre dystrybucje mają co prawda możliwość załadowania całego systemu do RAM, ale mimo to nie oceniałbym ogólnej prędkości czy też responsywności po wersji Live.
Wszędzie dobrze, ale w /home najlepiej

Antarktyczny

#38
Juz ogarnalem temat. Zainstalowalem Linixa zamiast Windowsa, sam sobie zrobil partycje,automatycznie. Spostrzezenia z instalki... Laptop wolniej sie uruchamia, ma czarny ekran z kursorem jakies 15 sekund, ale w sumie nie przeszkadz mi to. Lacznie jakies pol minuty lub wiecej na odpalenie systemu. Za to po wylaczeniu nie mieli jakis czas jak nieboszczyk Windows. Dwa lub trzy razy wyskoczyl mi komunikat o Cinnamonie w trybie awaryjnym. Wybralem opcje przywroc, zadzialala jak odswiezenie i zadnych problemow. Oba razy byly jak walczylem z najwiekszym koszmarem jaki widzialem kiedykolwiek... Linux jest swietny,ale syf czytajacy na glos po prostu mnie zniszczyl. Nie wiedzialem gdzie to wylaczyc i stracilem mnostwo nerwow na to. Ale mam juz metode na wroga: killall orca i nastaje bloga cisza :) Ogolnie chyba nie narobilem baboli z instalacja, niepokoi mnie troszke dluzszy czas uruchamiania kompa i te wywalenie connamona.

Zobacz najnowsze wiadomości na forum