Witaj na Forum Linuxiarzy
Zanim zalogujesz się, by pisać na naszym forum, zapoznaj się z kilkoma zasadami savoir-vivre'u w dziale Administracja.
Wiadomości z problemami zamieszczone w wątku "Przywitaj się" oraz wszelkie reklamy na naszym forum będą usuwane.

Problem z grub rescue

Zaczęty przez yarekyaro, Wrzesień 03, 2012, 07:38:32 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

yarekyaro

Witam wszystkich.

Mam nastepujacy problem. Zainstalowalem na laptopie zony (Asus K50C)obok win.7,  Linuxa bodajrze "Lśniący Lamparcik" lub "Karmelkowy Koliberek". Niestety nie moglem znalezc sterownikow i nie korzystalem z niego tylko z windy.

Dzisiaj postanowilem przeinstalowac "7" na "XP" jako ze to jest slaby laptop. Na nieszczescie zamiast odinstalowac Linuxa, sformatowalem partycje na ktorej sie znajdowal a na dodatek dzieciak odlaczyl mi go z zasilania zanim zamknalem system.

Efekt?

Nie moge nic zrobic. Wyskakuje komunikat: error: unknown filesystem. grub rescue>

Nie pomaga nic, ani "Hirent's Boot"(nie chce w ogole uruchamiac sie), ani nie zaskakuja instalacje windowsa.

To co potrzebowalem udalo mi sie przeniesc wiec moge spokojnie formatowac wszystko, i calkowicie usunac.

Chcialbym tylko wiedziec jak? Nie jestem niestety ekspertem i nie znam sie na komendach i konsolach.

Jesli ktos wie co moge wpisac zeby pozbyc sie problemu to bardzo prosze o rade, moze tez byc cos co mozna uruchomic z pendrive'a.

Tyle ze w Biosie juz ustawialem rozruch najpierw z CD/DVD, nastepnie USB i dopiero pozniej "twardziel". Niestety to nic nie dalo.

Bardzo prosze o jakokolwiek prosta rade.

Dziekuje

Yaro

pavroo

#1
Witaj.

GRUB nie załaduje systemu, bo usunąłeś listę rozruchową formatując partycję z Linux-em.

Jeśli chcesz zainstalować XP w miejsce 7 to możesz mieć problem ze sterownikami SATA.

Zobacz podobny wątek:

http://linuxiarze.pl/forum/dystrybucje-group4/ubuntu-kubuntu-xubuntu-lubuntu-forum6/deinstalacja-ubuntu-thread85.0/

Możesz również, bez przeinstalowywania, przywrócić bootloadera 7. Opis jest dla XP, lecz są tam dwa linki dla Win7:

http://linuxiarze.pl/winboot/

Pozdrawiam
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

yarekyaro

#2
Witam.

Dzięki za odp. Niestety komp nie chce startowac z żadnych płyt instalacyjnych.

Czy to jest Windows7 czy jakakolwiek edycja Linux'a.

W Bios'ie ustawiłem jako pierwsze urzadzenie rozruchowe CD/DVD, nastepnie jest USB i dopiero pozniej twardziel... i nic:/

Koncza mi sie pomalu pomysly, boje sie ze jednyna opcja bedzie wyciagniecie dysku z laptopa i podpiecie go pod inny komp. Mam nadzieje ze odlaczenie go od zasilania zanim zamknal sie system nie uszkodzil dysku:(

Jesli ktos jeszcze ma jakies pomysly to smialo. Ja bede nadal probowal i kopal w necie.

yarekyaro

#3
Nadal nie mogę się uporać z problemem. Znalazłem identyczny problem jak mój: http://www.max3d.pl/forum/archive/index.php/t-69771.html

Chętnie bym zainstalowal Windowsa lun Linuxa lecz nie chce mi w ogóle startować z napędów.

Płyty są dobre bo sprawdziłem na innym kompie, w Biosie mam ustawiony pierwszy CD/DVD nast. USB i dopiero twardy dysk.

Jedyne komendy jakie dzialają to: ls, po ktorej wyswietla się:

(hd0)  (hd0,5)  (hd0,3)  (hd0,2)  (hd0,1)

oraz jeszcze próbowałem komendy set, po której wyświetla się:

prefix=(hd0,5)/boot/grub

root=hd0,5

i tak samo jak w tamtym forum nie wiem dlaczego laptop zajmuje sie tym "grubem" zamiast rozpoczynac instalacje lub naprawe z plyty.

Jesli ktos wiem co zrobic to prosze o pomoc, jestem juz gotów pojechac i kupić przejściówkę SeriaATA/USB żeby podłączyc tamten dysk pod drugi laptop.

Wcześniej nawet podpiąłem go pod PC (twardziela zastąpiłem dyskiem z laptopa) i było o tyle lepiej że zaczynały działać płyty z napędu DVD lub USB, ale za to komp nie widzial dysku.

Nie pomogły żadne programy typu: GParted, trynity-rescue, super grub 2 disc, ani Hirents Boot lub instalki Windowsa czy Linuxa:/

Każda pomoc i rada na wagę złota:)

Dziękuję

pavroo

#4
Z tego co opisałeś, możliwe że doszło do jakiegoś uszkodzenia sprzętu w skutek odłączenia napięcia, podczas zamykania systemu. Możesz spróbować podpiąć dysk pod inny komp, uruchomić go z płyty i spróbować przywrócić grub. Ale problem związany z niemożliwością zabootowania z płyty może wskazywać na usterkę sprzętową. W tym Ci nie pomogę, sugeruję serwis.
Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

yarekyaro

#5
Witam po przerwie.

Uporałem się z tym. Jednak dopiero kupienie przejściówki i podpięcie dysku pod inny komp pozwoliło mi na jakiekolwiek działania. Najpierw usunąłem partycje i utworzyłem jedną nową, następnie za pomocą Hiren's Boot naprawiłem MBR. Dopiero po tym jak nadpisałem go Windowsowym MBR'em to mogłem zainstalować XP dla żony.

Przyznam że miałem już chwile zwątpienie czy nie został uszkodzony dysk przez właśnie odłączenie kompa z zasilania(laptop był bez baterii) po sformatowaniu partycji Linuxowej bez możliwości normalnego zamknięcia systemu.

Na szczęście na strachu się skończyło.

Dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie:)

Pozdrawiam.

Nika

Witam, podepnę się pod ten watek, bo problem mam podobny.

Jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o systemy linuxowe, Zorin jest moim pierwszym. Ogólnie w informatyce obycie tez niezbyt imponujące, więc proszę o wyrozumiałośćc  8) Maszyna tego forum jest mi bardzo znajoma z innego forum, ale podział tematyczny wątków już nie. Z góry przepraszam, jeśli pytam w niewłaściwym dziale/wątku i proszę administratora o ewentualne przeniesienie pytania we właściwe miejsce.

Zainstalowałam sobie Zorina 9 obok win 7. Pierwsza próba instalacji poszła nie tak, z ciekawości włączyłam sobie opcję szyfrowania i może dlatego cos się zawiesiło. Ponowiłam próbę instalacji, bo do windowsa już tez się nie dało dostać i udało się. Działało kilka dni, zanim odkryłam, że mam jakiś dziwny nieład w partycjach. Usunęłam jakąś małą 3gb i posypało się: No such partition i grub rescue, nie miałam pojęcia, o co chodzi. Zainstalowałam drugi raz, wykorzystując te poprzednie partycje sformatowane wcześniej pod zorina. Działało dwa dni. Nic nie grzebałam już w menedżerze dysków ani innych ustawieniach i dzisiaj niespodzianka: znów widze grub rescue i tym razem error: unknown filesystem. Próbowałam komend znalezionych na filmach YT, ale nie zadziałało:
set boot=(hd0,msdos6)
set prefix=(hd0,msdos6)/boot/grub
insmod normal
normal

po trzeciej linijce wracał do informacji o błędzie.

Reinstalowałam zorina ponownie, znów działa poprawnie i zorin i winda, ale jak długo? Co jest powodem, że się sypie? Jak to naprawić lub ewentualnie usunąc Zorina bez konieczności przywracania fabrycznego systemu?
Próbowałam się zarejestrować na forum zorina, mam jednak problem ze zrozumieniem wszystkiego ze strony anglojęzycznej. I nie przychodzi mail aktywacyjny, abym mogła zada pytanie >:(

Będę wdzięczna za łopatologiczną pomoc.

pavroo

Witaj
Prawdopodobnie usuwając partycję:
Cytatjakąś małą 3gb
usunęłaś /boot i bootloader nie był w stanie uruchomić systemu.

Czasami lepiej trzymać usta zamknięte i być traktowany jak idiota, niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mark Twain

Zobacz najnowsze wiadomości na forum